REKLAMA

Rewolucja dla cukrzyków. Polskie firmy uwolnią ich od pomp i zastrzyków

Wspaniałe wieści dla pacjentów diabetologicznych, którzy codziennie muszą zażywać tabletki i przyjmować zastrzyki z insuliną. Polskie firmy pracują nad bezbolesnym plastrem, który wystarczy zmienić co kilka dni. Gwarantuje on większą wchłanialność i mniej komplikacji np. ze strony układu pokarmowego. Współpraca Biotts i Biotonu może sprawić, że plastry z Polski zobaczymy na rynku już za cztery lata. System stworzony przez polskich naukowców ma o wiele szerszy potencjał, a jego twórcy zapowiadają: diabetolodzy to dopiero początek, następni w kolejce są pacjenci onkologiczni. (na zdj.: Jan Hendriks, CEO Biotts, oraz dr Paweł Biernat, CTO i co-founder Biotts)

Rewolucja dla cukrzyków. Polskie firmy uwolnią ich od pomp i zastrzyków
REKLAMA

Biotts pracuje nad innowacyjnymi nośnikami dla leków od kilku lat. Ich plastry wykorzystują transdermalną metodę aplikacji - bez zastrzyków, co pomaga w zwiększeniu biodostępności substancji czynnych, o czym pisaliśmy w materiale o lekach podawanych przez skórę. Bioton to z kolei warszawska spółka akcyjna, która produkuje ludzką insulinę. To lider polskiego rynku, który już od czasów transformacji rozwija zaplecze produkcyjne.

REKLAMA

Biotts i Bioton wspólnie opracują POC

Co się kryje pod skrótem PoC? To Proof of Concept, czyli powszechnie stosowana metoda, która ma na celu udowodnienie powodzenia koncepcji (np. naukowej) w praktyce.

Współpraca pomiędzy dwoma firmami z Polski jest niezwykle istotna. Po pierwsze, pokazuje innowacyjność, która trwa w polskiej branży biotechnologicznej i technologiach medycznych – mówi Jeremy Launders, CEO Bioton.

Jego firma widzi potencjał zastosowania tej technologii w produktach, które dopiero znajdują się w fazie rozwoju. Pomoc w terapii cukrzycy wydaje się jednak doskonałym, pierwszym krokiem.

Choć wciąż w fazie badań, wczesne wyniki potwierdzają skuteczność naszego opatentowanego, uniwersalnego systemu nośnika przezskórnego MTC-Y. Insulina przenika przez skórę niemal natychmiast i osiąga okno terapeutyczne w ciągu kilku minut. Następnie utrzymuje się na stałym poziomie przez okres aż do 72 godzin, oferując pacjentom możliwość zastąpienia kilku wstrzyknięć jednym prostym plastrem – podkreśla dr Paweł Biernat, CTO i co-founder Biotts (na zdjęciu głównym po prawej).

Największą zaletą technologii Biotts jest jej bezinwazyjność. Dzięki niej pacjent może bezpiecznie zapewnić swojemu organizmowi stały poziom insuliny w osoczu krwi przez dłuższy czas. Może to poprawić jakość życia milionów chorych na cukrzycę na całym świecie. Według raportu Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej (IDF) liczba chorych na cukrzycę w wieku 20–79 lat wyniosła 537 mln w 2021 r.

Więcej o technologiach medycznych przeczytasz na Bizblog.pl:

Za 20 lat cukrzyków będzie aż 783 mln

Polska spółka ma tym większą szansę na odegranie znaczącej roli w rozwoju tej technologii, że jest autorem i wyłącznym właścicielem praw autorskich do czterech zgłoszeń patentowych. Dwa z nich weszły zaś w globalną procedurę ochrony PCT. Najpoważniejszym testem dla Biotts będzie oczywiście wprowadzenie na rynek własnych plastrów. W tym kontekście, spółka ma osiągnąć gotowość produktową już za cztery lata. To jednak dopiero początek aplikacji technologii transdermalnych w medycynie. Więcej dowiecie się z poniższej rozmowy z kluczowymi osobami dla rozwoju polskiego startupu Biotts.

Karol Kopańko, Bizblog.pl: Cukrzyca towarzyszy ludziom przez dlugie lata. W jaki sposób podnosicie komfort ich życia?

Paweł Biernat, CTO i co-founder Biotts: Leczenie cukrzycy to leczenie przewlekłe – leki są najczęściej przyjmowane do końca życia. W związku z tym ogromną korzyścią jest istotne zwiększenie komfortu tego leczenia – zastąpienie zastrzyków lub tabletek doustnych plastrem.

Forma transdermalna zapewnia stabilne dostarczanie leku do organizmu, przez co unikamy możliwych skutków ubocznych np. ze strony układu pokarmowego. W przypadku porównania z formą doustną podanie leków przy wykorzystaniu technologii transdermalnych ma zazwyczaj zwiększoną biodostępność, a tym samym lepszą skuteczność. 

Jak przedstawiają się wyniki badań?

PB: Wczesne wyniki badań nad insuliną są obiecujące, natomiast nie możemy w tej chwili zdradzać zbyt wielu szczegółów. Z pewnością stabilność podawanego leku oraz zwiększony komfort terapii leczniczych to są główne argumenty, które przeważają w metodzie transdermalnej nad innymi formami podawania leków. Nasze badanie kliniczne fazy 1A na ludziach potwierdziło skuteczność oraz bezpieczeństwo naszego nośnika MTC-Y. To daje nam solidne podstawy do dalszej pracy i rozwijania leków stosowanych m.in. w diabetologii.  

Jak wyglądają wasze plany w kontekście wprowadzenia produktu na rynek?

Jan Hendriks, CEO Biotts (na zdjęciu głównym po lewej): Planujemy przeprowadzenie badań klinicznych i uzyskanie niezbędnych zgód i certyfikacji, aby móc wprowadzić na rynek gotowy produkt z insuliną w naskórnych plastrach już w 2027 roku.

Także w USA? Jaka jest rola amerykańskiego oddziału Biotts (Biotts US) w rozwój i finansowanie projektu?

JH: Amerykański oddział Biotts US wspiera nas w procesie przygotowywania planów badawczych, aby od początku prac nad lekiem transdermalnym spełniać wymogi rejestracji naszych leków w FDA. Jest to proces, który trwa, podobnie jak rozmowy z amerykańskimi inwestorami i partnerami biznesowymi.  

W jakich jeszcze sferach leczenia planujecie wykorzystanie produktu?

REKLAMA

JH: Technologia MTC-Y jest technologią o szerokim zastosowaniu – nośnik możemy wykorzystać np. w leczeniu trudno gojących się ran, schorzeniach onkologicznych czy neurologicznych (np. alzheimer). Jesteśmy otwarci i gotowi na komercyjną współpracę przy opracowywaniu transdermalnych rozwiązań również dla innych leków. 

Niemniej mając na uwadze koszty opracowywania formulacji leczniczych, zwłaszcza koszty przeprowadzenia badań klinicznych, w najbliższym czasie koncentrujemy się na obszarze diabetologii. Naszym celem jest wdrożenie na rynek leków transdermalnych dla jak największej grupy pacjentów na całym świecie. Jesteśmy przekonani, że diabetologia to dopiero początek – nasz system transdermalny ma potencjał szerokiego wykorzystania w aplikacji leków nie tylko przeciwcukrzycowych, ale także m.in. onkologicznych, przeciwzapalnych i przeciwbólowych.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA