REKLAMA

Nadchodzi odsiecz. Raty kredytów mogą spadać szybciej i mocniej, niż wam się wydaje

Tak przynajmniej twierdzi zagraniczny bank Goldman Sachs. Znam takich, co za grosz nie wierzą prognozom Amerykanów, bo często formułują swoje tezy ostro wbrew rynkowi. Ale tym razem i w Polsce ekonomiści z mBanku odważnie trzymają się wersji, że RPP w tym roku zetnie stopy nawet do 4 proc. O ile niższe mogą być wasze raty na koniec 2025 r.?

Nadchodzi odsiecz. Raty kredytów mogą spadać szybciej i mocniej, niż wam się wydaje
REKLAMA

Zacznijmy od polskiego podwórka. Prezes NBP zapowiedział w ubiegłym miesiącu, że obniżki stóp nie może nie być w ogóle w 2025 r. To fatalna wiadomość dla kredytobiorców. Większość ekonomistów bankowych jest jednak zdania, że RPP obniży stopy. Mediana prognoz najwiekszych banków zebrana przez Business Insidera wskazuje, że stopa referencyjna spadnie w 2025 r. łącznie o 1 pkt proc., czyli główna stopa zejdzie z poziomu 5,75 proc. do 4,75 proc.

REKLAMA

Kiedy stopy zaczną spadać?

Najmniej zachwycą was prognozy Credit Agricole i Banku Millennium, bo banki te zakładają, że stopy w 2025 r. po raz pierwszy spadną dopiero w trzecim kwartale, a to oznacza, że pierwsza obniżka nastąpi w lipcu albo we wrześniu 2025 r. W sierpniu nie ma na to szans, bo to miesiąc wakacyjny i RPP nie ma zaplanowanego spotkania ws. stóp.

Większość ankietowanych banków zakłada jednak obniżki stóp od drugiego kwartału 2025 r., a w tym gronie znalazł się nawet jeden, który przewiduje obniżkę już w pierwszym kwartale i to aż o 0,5 pkt. proc. Tym bankiem jest właśnie mBank. 

0,5 pkt. proc. to podwójny ruch, bo standardowym krokiem RPP jest 0,25 pkt. proc. Pierwszy kwartał oznacza prawdopodobnie marzec, bo wtedy NBP opublikuje nową projekcję inflacji. A po niej - twierdzi mBank - w drugim kwartale stopy znów zostaną ścięte o 0,5 pkt. proc., by na koniec roku spaść do 4 proc., czyli łącznie o 1,75 proc.

To dużo. Bardzo dużo. Jak przełożyłoby się to na wysokość rat? 

Więcej wiadomości na temat kredytów mieszkaniowych:

O ile spadną raty kredytów?

Zakładając, że mówimy o kredycie oprocentowanym obecnie na 7,5 proc., któremu zostało jeszcze 20 lat do całkowitej spłaty, każde 100 tys. zł pożyczonego kapitału to rata ok. 800 zł, a po obniżce stóp o 1,75 proc. to 700 zł.  Dla kredytu o wartości 300 tys. zł oznacza oszczędność 300 zł miesięcznie, dla kredytu 500 tys. zł - 500 zł miesięcznie.

Jeśli mówimy o nowym kredycie, który miałby być spłacany jeszcze przez 29 lat, obniżka stóp o 1,75 pkt. proc. oznaczałaby ratę niższą o 115 zł za każde pożyczone od banku 100 tys. zł. Jeśli jesteście ciekawi, jak dokładnie może się zmienić wasza rata, biorąc pod uwagę skalę obniżek stóp oraz dokładne parametry waszego kredytu, polecam pobawić się samodzielnie kalkulatorem udostępnionym przez UOKiK. Można nie tylko policzyć zmianę wysokości raty w przypadku zmiany oprocentowania kredytu, ale również korzyści z nadpłaty kredytu.

Amerykanie przychodzą w sukurs

REKLAMA

Obawiacie się, że to nazbyt optymistyczne? Szczególnie że tak optymistyczna prognozę formułuje tylko jeden bank? No to znalazłam jeszcze drugi, a jest nim Goldman Sachs.

Amerykanie co prawda nie są aż tak odważni jak mBank, ale ich zdaniem również skala obniżek stóp w tym roku będzie większą niż dziś spodziewa się tego rynek. Goldman Sachs szacuje, że stopy spadną w Polsce w 2025 r. o 1,5 pkt. proc. do 4,25 proc. na koniec roku. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA