Przed nami masa wyzwań. Prezes NBP odpowiadał na pytania o inflację i stopy procentowe
Inflacja jest bardzo silnie podbita w górę przez wojnę w Ukrainie - mówił na konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński. Dodał jednak, że kurs złotówki umacnia się, a Polska ma potężnych finansowych sojuszników.
Na wtorkowej konferencji prasowej prezes NBP odpowiadał na pytania dziennikarzy, mówił o sytuacji ekonomicznej kraju oraz przedstawił jej perspektywy.
Prezes Glapiński nie ukrywał, że Polska stoi teraz przed poważnymi wyzwaniami i musi stawić czoło wielu problemom. Wśród nich wymienił wysoką inflację, pomoc Ukrainie i blisko 2 mln uchodźców w Polsce oraz zwiększone wydatki na uzbrojenie i armię.
Kurs złotówki umacnia się
Prezes Glapiński powiedział, że po deprecjacji złotego wywołanej zbrojną agresją Rosji, w ostatnich tygodniach kurs złotego umacnia się, "zgodnie z naszymi oczekiwaniami i intencjami".
Dodał, że do umocnienia złotego przyczyniły się między innymi poprawa nastrojów na rynkach finansowych oraz działania NBP, do których zaliczyć trzeba kontynuowanie podwyżek stóp procentowych, jak i wcześniejsze interwencje walutowe.
Dalsze umocnienie złotego będzie spójne z fundamentami polskiej gospodarki, będzie także działać ograniczająco na inflację - zapowiedział prezes NBP.
Amerykański Fed wspiera NBP
Glapiński poinformował również, że rozmawiał z prezesem Fed, Jerome Powellem i częścią zarządu amerykańskiego banku centralnego. -Dodał, że Amerykanie są "gotowi do wsparcia NBP".
Jak stwierdził prezes Glapiński, jest to wsparcie, którego "polski bank centralny nigdy nie będzie potrzebował, ale pokazuje ono możliwości w razie kryzysu".
Proszę pamiętać, że rezerwy walutowe Polski wynoszą 160 mld dolarów. Są potężne i znaczące, ale absolutnie nie są potrzebne do jakiegokolwiek użycia
- powiedział.
Ryzyko wysokiej inflacji i dobra koniunktura uzasadniały podwyżkę o 100 pb
Prezes NBP odniósł się także to ostatniej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce stóp procentowych o 100 pb. Jak stwierdził, "ryzyko utrzymywania się wysokiej inflacji i dobra koniunktura uzasadniały podwyżkę".
Nadal występuje bardzo silne ryzyko utrzymywania się inflacji powyżej celu NBP w horyzoncie projekcji, w horyzoncie dwóch lat. Jednocześnie sytuacja koniunkturalna pozostaje dobra, nie widzimy oznak jej znaczącego pogorszenia
- powiedział prof. Glapiński.
W trakcie konferencji prasowej prezes odpowiadał też na pytanie dotyczące maksymalnego pułapu stóp procentowych.
Jakiś czas temu mówiłem - zgodnie z tą wiedzą, która wtedy była i z szacunkami, że poziom 4,5-5 proc. nie będzie szkodliwy dla gospodarki. Ale wszystko się zmienia, są inne dane, inne okoliczności. Żadnych pułapów i punktów dojścia sobie nie wyznaczamy
– tłumaczył prof. Glapiński.
Najważniejsze pytania
Jak długo będą utrzymywać się wysokie stopy procentowe?
Te stopy, które teraz idą w górę, za jakiś czas, można przewidywać, oczekiwać, że w końcu 2023 roku - jak wszystko będzie zgodne z trendami - będą zmniejszać się
– powiedział prezes.
Adam Glapiński odniósł się także do wysokiej inflacji.
Na razie inflacja jest wysoka, dwucyfrowa i ma tendencję do wzrostu w kolejnych miesiącach tego roku, ze szczytem - jak teraz przewidujemy, nieoficjalnie - gdzieś w czerwcu, w czerwcu powinien być pik, a potem powolny spadek
– zapowiada prezes NBP.
Wojna podbiła inflację
Prezes Glapiński dodał, że wpływ na inflację, która inflacja wyniosła w marcu 10,9 proc. r/r, miała w dużym stopniu agresja Rosja na Ukrainę. Szacunki mogą wskazywać, że ten wpływ był znaczący i może sięgać nawet 4-5 pkt proc, jeśli się weźmie pod uwagę także wcześniejsze zdarzenia i działania - ogólnie: geopolitykę – podsumował prezes.
Jego zdaniem "gdyby nie czynniki geopolityczne, a głównie wojna, dynamika cen mogłaby się obecnie kształtować na znacznie niższym, jednocyfrowym poziomie, prawdopodobnie ok. 6-7 proc.".
Niestety, agresywne działania Rosji, a w końcu zbrojna napaść na Ukrainę miały miejsce i istotnie podbiły inflację. Do tego dochodzą sankcje, różnego rodzaju działania z obu stron - to wszystko razem tworzy taką spiralę podbijającą ceny
- dodał.
Kiedy wybór prezesa NBP?
Prezydent Andrzej Duda przesłał już do Sejmu swoją nominację na drugą kadencję prezesa NBP dla Adama Glapińskiego.
Wniosek o powołanie Adama Glapińskiego na kolejne sześć lat na stanowisku prezesa NBP jest już opublikowany na stronach internetowych Sejmu. Teraz ruch po stronie posłów. Ich szybkie głosowanie powinno uspokoić choć część nastrojów.
Tym bardziej, że wsparcie dla Ukrainy i wszystko co się z tym wiąże ma teraz zasadnicze znaczenie dla rządzących i przede wszystkim na tym będą się skupiać w najbliższych tygodniach.
Uspokojenie sytuacji polityczno-ekonomicznej, stabilizacja złotego i wsparcie dla Ukrainy – to argumenty, które przemawiają za szybką decyzją w sprawie przedłużenia kadencji prof. Adama Glapińskiego na stanowisku prezesa NBP. Im szybciej to się stanie tym efekty będą szybsze i silniejsze – mówią ekonomiści.
Obecna kadencja szefa NBP wygasa 21 czerwca.