Pompy ciepła w Polsce. Pojawiła się informacja o zakazie, która wywołała chaos. Ale są też inne trudności
Stowarzyszenie Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) podsumowała pierwszy kwartał 2023 r. na polskim rynku pomp ciepła. W trzech pierwszych miesiącach roku to właśnie pompy ciepła są jedyną grupą urządzeń grzewczych, w której nastąpił wzrost sprzedaży.
Z rankingu Europejskiego Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA) wynika, że nasz kraj zanotował największy, 102-proc., wzrost sprzedaży tych urządzeń. Wyprzedziliśmy Czechów (99 proc.), Holendrów (80 proc.), Belgów (66 proc.), Szwedów (60 proc.), Austriaków (59 proc.), Niemców (53 proc.) i Finów (52 proc.).
Pompy ciepła od marca 2022 r. są też najpopularniejszym urządzeniem w programie Czyste Powietrze. To wszystko przekłada się również na decyzje biznesowe. Fabryki u nas otworzą Niemcy (Grupa Bosch) i Japończycy (Daikin). Czy ten trend uda się też utrzymać w tym roku? Na to pytanie stara się odpowiedzieć PORT PC w opracowaniu dotyczącym sprzedaży pomp ciepła w I kwartale 2023 r. Okazuje się, że nadal jest bardzo dobrze.
Pompy ciepła z rządowymi dopalaczami
Między styczniem a marcem w porównaniu z analogicznym okresem w 2022 r. odnotowano wzrost sprzedaży pomp ciepła typu powietrze-woda do ogrzewania budynków na poziomie 64 proc. Wzrosło również zainteresowanie gruntowymi pompami ciepła, typu solanka-woda. Ich sprzedaż (r/r) wzrosła o 69 proc. Najmniejszym za to zainteresowaniem w tym okresie cieszyły się pompy ciepła typu powietrze-woda do przygotowania ciepłej wody użytkowej. W tym przypadku zanotowano zjazd o 55 proc.
Analiza zwraca uwagę także na programy rządowe, które tę popularność pomp ciepła tylko podsycają. Udział tych urządzeń we wnioskach o dofinansowanie w programie Czyste Powietrze wyniósł w marcu 2023 r. prawie 60 proc. (59,7 proc.). A jeszcze w styczniu 2022 r. był tych wniosków mniej niż 30 proc. I jest jeszcze piąta edycja programu Mój Prąd. Tutaj, po miesiącu od uruchomienia kolejnej odsłony, wnioski na pompy ciepła plasują się na drugim miejscu z wynikiem 1132. Prym na razie wiodą instalacje fotowoltaiczne (13 550 wniosków).
Jednocześnie z raportu Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG), pompy ciepła były między styczniem a marcem br. jedyną grupą urządzeń, która odnotowała przyrost sprzedaży w porównaniu z I kwartałem 2022 r. A na przykład sprzedaż kondensacyjnych kotłów gazowych spadła w ujęciu kwartalnym o 46 proc. − w przypadku kotłów wiszących, oraz o 56 proc. − jeżeli chodzi o kotły stojące.
Perspektywy dla rynku pomp ciepła? Obaw nie brakuje
Mimo tak dobrych wyników PORT PC zaleca umiarkowany optymizm na przyszłość. Jak czytamy w analizie:
Ale to nie jedyna bariera w inwestowaniu w te urządzenia. Dochodzi jeszcze konsekwentna i przemyślana polityka informacyjna związana z wdrażaniem nowych technologii. Co powoduje jej brak? O tym mogliśmy się przekonać niedawno, przy okazji zmian w unijnej dyrektywie f-gazowej.
Dla prawidłowego rozwoju rynku bardzo istotne są również długoterminowe prognozy cen energii elektrycznej i gazu ziemnego. Zgodnie z prognozami KE w tym zakresie, w przypadku budynków mieszkalnych w UE, relacja ceny energii elektrycznej do ceny gazu będzie w najbliższych latach kształtować się w proporcji 2,5:1 (cena energii : cena gazu), po 2030 r. ma się przesuwać w kierunku 2:1 (poziom osiągalny w 2035 r.), a po 2040 r. relacja ceny energii do ceny gazu ma wynosić 1,7:1.
Polski rynek pomp ciepła ma szanse dalej rosnąć
Zdaniem PORT PC pozytywnym sygnałem dla całej branży jest zapowiedź KE publikacji pod koniec 2023 r. strategii poświęconej rozwojowi pomp ciepła. Równie istotne jest wdrożenie rozporządzenia Net Zero Industry Act. Zgodnie z nim w katalogu projektów strategicznych znajdą się właśnie pompy ciepła, obok innych OZE: instalacji fotowoltaicznych, instalacji wiatrowych na lądzie, czy magazynów energii.
Koniec końców autorzy opracowania przewidują, że w ujęciu rocznym wzrost sprzedaży pomp ciepła typu powietrze-woda będzie na poziomie 20–30 proc., a tych gruntowych 40–50 proc.