REKLAMA

Pensje Polaków przebiły poziom 9000 zł. Ekonomiści: obniżka stóp przesądzona

Po raz pierwszy od 2022 roku roczna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw drugi miesiąc z rzędu była niższa od 8 proc. To sygnał wyhamowania presji płacowej, który może mieć znaczenie dla przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej. W obliczu słabnącej inflacji scenariusz obniżek stóp procentowych w drugiej połowie roku staje się coraz bardziej realny. Choć poziom przeciętnego wynagrodzenia brutto przekroczył symboliczne 9000 zł, to tempo wzrostu płac sugeruje, że okres gwałtownego przyspieszenia może mieć już swoje apogeum za sobą.

Pensje Polaków przebiły poziom 9000 zł. Ekonomiści:  obniżka stóp przesądzona
REKLAMA

W marcu 2025 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6444,0 tys. etatów i było o 0,9 proc. niższe niż przed rokiem. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2025 r. wyniosło 9055,92 zł, tj. wzrosło nominalnie o 7,7 proc. w porównaniu z marcem ub. roku – podał GUS we wtorek.

Marcowe dane o dynamice wynagrodzeń i zatrudnienia są zgodne z oczekiwaniami ekonomistów i dokładnie odpowiadają konsensusowi prognoz.

REKLAMA

Pensje już powyżej 9000 zł

Średnia pensja w marcu przekroczyła psychologiczną barierę 9000 zł i wyniosła dokładnie 9055,92 zł brutto. W porównaniu do lutego oznacza to wzrost aż o 5,1 proc., co tłumaczone jest wypłatą premii rocznych, kwartalnych, dodatków świątecznych, bonusów sprzedażowych oraz odpraw emerytalnych.

Dynamika wynagrodzeń powyżej 7 proc. r/r może być również efektem zmian w płacy minimalnej – ta od stycznia 2025 r. wzrosła do 4666 zł, co oznaczało skok o 8,5 proc. w porównaniu do poprzedniego poziomu obowiązującego od lipca 2024 r. (4300 zł). Wzrost wynagrodzenia minimalnego wpływa na średnie płace zwłaszcza w firmach o niższym poziomie wynagrodzeń.

Zatrudnienie w marcu 2025 r. w ujęciu średniorocznym (styczeń–marzec) również wykazało spadek – o 0,9 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału 2024 r. Przypomnijmy, że już wtedy notowano niewielką obniżkę na poziomie -0,6 proc. Tendencja ta może być efektem automatyzacji, ostrożniejszego podejścia firm do zatrudniania, a także skutkiem optymalizacji kosztów pracy przy wyższych kosztach wynagrodzeń.

Wynagrodzenia i zatrudnienie zgodne z prognozą. To dobry znak

Ekonomiści potwierdzają, że tempo wzrostu płac wróciło do poziomów sprzed 2022 r.

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w marcu o 7,7 proc. r/r, niewiele słabiej niż miesiąc wcześniej (7,9 proc. r/r) i dokładnie tak, jak prognozowaliśmy my oraz konsensus – zauważyli w komentarzu ekonomiści Banku Pekao.

Jak podkreślili, najważniejsza informacja, jaką przyniósł wtorkowy komunikat GUS, to przypieczętowanie tendencji obserwowanej od początku roku, dotyczącej wynagrodzeń.

Tempo wzrostu płac spada i najprawdopodobniej trwale obniżyło się do poziomu, który możemy uznać za „normalny” i „nie szokowy” – wskazali.

Więcej wiadomości na temat wynagrodzeń Polaków

W efekcie dopiero po trzech latach, odkąd płace w 2022 roku zaczęły rosnąć w reakcji szok inflacyjny, ich dynamika spadła poniżej 8 proc.

Zobaczyliśmy w danych o wynagrodzeniach siódemkę z przodu i to dwa miesiące z rzędu. Tym samym, znajdujemy się niecały punkt procentowy od dynamik płac, które obserwowaliśmy w latach 2017-19, czyli czasach relatywnej stabilności gospodarczej – tłumaczą analitycy Pekao.

Rośnie szansa na obniżkę stóp procentowych

Ekonomiści podkreślają, że poza wymiarem symbolicznym, wtorkowy odczyt ma też wymiar praktyczny.

Potencjalnie trwałe zejście dynamiki wynagrodzeń w okolice 7-8 proc. daje RPP silny argument za obniżką stóp procentowych (bo przecież obecny poziom stopy referencyjnej obowiązywał również, gdy płace rosły w tempie 10-12 proc. r/r!) – zaznaczają analitycy Banku Pekao.

Ich zdaniem przy osłabieniu globalnej koniunktury, niższych odczytach inflacji z perspektywą uplasowania się w celu NBP oraz słabszych wynikach przemysłu i budownictwa za marzec Rada Polityki Pieniężnej zyskała więcej niż kiedykolwiek w ostatnich miesiącach przesłanek do cięć.

REKLAMA

Naszym zdaniem obniżki stóp w maju i czerwcu (2 x 50 p.b.) są już przesądzone. Pytanie, które sami sobie zadajemy to, czy pojawi się przestrzeń na jeszcze więcej cięć w bieżącym roku i na razie decydujemy się nie formułować jednoznacznej odpowiedzi – podsumowują analitycy Pekao.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-22T12:29:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-20T22:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-20T17:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T22:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T15:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T08:42:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T20:15:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA