NSA rozstrzygnął spór trzech powiatów kłócących się o to, który z nich ma ponosić koszty utrzymania trójki dzieci w pieczy zastępczej. Sąd zakończył ten żenujący spór i wskazał jeden z powiatów, a także ostro skrytykował jego władze za uporczywe kwestionowanie wcześniejszych orzeczeń i lekceważenie prawomocnych decyzji.

Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął spór między trzema powiatami – znanymi tylko pod inicjałami b., l. i p. – dotyczący tego, który z nich ma pokrywać koszty utrzymania trójki dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej. Sprawa dotyczyła rodzeństwa, które przebywa w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Urzędnicy walczyli jak lwy o to, by nie płacić za utrzymanie tych dzieci.
Kto ma utrzymywać dzieci w pieczy zastępczej?
Dzieci trafiły do pieczy zastępczej decyzją sądu rejonowego z lutego 2024 r. Kilka tygodni później inny sąd wyznaczył do realizacji postanowienia powiatowe centrum pomocy rodzinie w powiecie p. To ono zorganizowało umieszczenie dzieci w placówce w powiecie b., jednak wkrótce pojawił się spór o to, kto powinien ponosić koszty ich pobytu.
Początkowo powiat p. zgodził się pokrywać wydatki, lecz potem uznał, że nie jest do tego zobowiązany. Wskazał, że dzieci nie były tam zameldowane, a ich pobyt miał charakter tymczasowy. Samorząd wskazał jako właściwy powiat l., w którym dzieci były wcześniej zameldowane, lub miasto L., gdzie mieścił się sąd wydający decyzję.
Powiat b., który złożył wniosek do NSA, uważał, że to właśnie powiat l. powinien finansować opiekę nad dziećmi. Przekonywał, że to ostatnie miejsce ich stałego zameldowania, a matka dzieci często zmieniała miejsce pobytu, co uniemożliwiało uznanie, że na stałe mieszkała z dziećmi w powiecie p. Z kolei powiat l. próbował przerzucić odpowiedzialność na powiat p., powołując się na oświadczenie matki, że w lutym i marcu 2024 r. mieszkała z dziećmi właśnie tam. Powiat p. jednak zaprzeczył, twierdząc, że pobyt ten był krótkotrwały i nie można go uznać za stałe miejsce zamieszkania.

Co to jest piecza zastępcza?
Piecza zastępcza to forma opieki nad dzieckiem, które z różnych powodów nie może wychowywać się w rodzinie biologicznej. Może to wynikać z choroby, uzależnień, przemocy lub trudnej sytuacji życiowej rodziców. W takich przypadkach odpowiedzialność za zorganizowanie opieki przejmuje powiat, a decyzję o jej ustanowieniu podejmuje sąd rodzinny przy udziale służb społecznych.
Opieka zastępcza może mieć różne formy – od rodzin spokrewnionych, takich jak dziadkowie czy rodzeństwo, po rodziny zawodowe lub rodzinne domy dziecka. Gdy nie ma możliwości umieszczenia dziecka w rodzinie, trafia ono do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Celem pieczy zastępczej jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa i stabilności, a także praca z rodziną biologiczną, by – jeśli to możliwe – umożliwić powrót dziecka do domu.
NSA uznał, że żaden z powiatów nie chciał przyjąć odpowiedzialności, co stanowiło tak zwany spór negatywny o właściwość. Sąd przypomniał, że zgodnie z przepisami to powiat miejsca zamieszkania dziecka przed umieszczeniem w pieczy ponosi koszty jego utrzymania. Jeśli takiego miejsca nie można ustalić, decyduje ostatnie miejsce zameldowania.
Więcej wiadomości o alimentach
Sędziowie wskazali, że sprawa ma niemal identyczny stan faktyczny i prawny jak wcześniejsze postępowania dotyczące rodzeństwa tych samych dzieci. W tamtych przypadkach również uznano, że odpowiedzialny jest powiat l. Zdaniem NSA oświadczenie matki nie zmienia ustaleń, bo zostało już wcześniej przeanalizowane w podobnych sprawach.
Uporczywe unikanie odpowiedzialności
NSA przypomniał też, że jego wcześniejsze postanowienia mają moc wiążącą i nie można ich dowolnie kwestionować. Mimo to powiat l. po raz kolejny próbował podważyć te rozstrzygnięcia, twierdząc, że spór nadal istnieje. NSA nie podzielił tego stanowiska i ponownie wskazał powiat l. jako właściwy. W uzasadnieniu wyroku sędziowie ostro skrytykowali powiat l. za uporczywe unikanie odpowiedzialności.
W opisanej sytuacji jako naganną należy ocenić praktykę jednostki samorządu terytorialnego, polegającą na odmowie przyjęcia do wiadomości swojej właściwości w sprawie, pomimo trzech kolejnych postanowień Naczelnego Sądu Administracyjnego. Stanowi to wyraz lekceważącego stosunku do prawomocnych orzeczeń sądowych oraz przede wszystkim do ciążącego zawsze na każdym podmiocie prowadzącym postępowanie administracyjne obowiązku podejmowania czynności bez nieuzasadnionej zwłoki – napisał NSA w uzasadnieniu.
NSA podkreślił, że jednostki samorządu mają obowiązek działać bez nieuzasadnionej zwłoki i respektować prawomocne rozstrzygnięcia. W tej sprawie przeciąganie sporu nie tylko wydłużyło procedury, ale też mogło utrudnić zapewnienie dzieciom stabilnej opieki.
Postanowienie NSA z 20 października kończy kilkuletni spór o finansowanie opieki nad trójką rodzeństwa. Ostatecznie to powiat l. będzie ponosił koszty ich utrzymania, co – jak przypomniał sąd – wynika zarówno z przepisów, jak i z wcześniejszych wiążących orzeczeń.







































