L4 to nie praca zdalna. Przez jeden telefon możesz stracić zasiłek
Zwolnienie lekarskie powinno służyć regeneracji, jednak w czasie jego trwania pracodawcy często chcą pozostać w kontakcie z pracownikami. Co wolno zatrudniającemu w tym zakresie, a jakie działania mogą zakończyć się kontrolą ZUS?
Ochrona prywatności w czasie trwania zwolnienia lekarskiego
Pracownik na L4 ma przede wszystkim prawo do odpoczynku i regeneracji. Nie powinien być angażowany w wykonywanie pracy zarobkowej ani czynności, które mogą wydłużyć jego chorobę lub utrudnić powrót do zdrowia. Pracodawca nie powinien więc zlecać mu żadnych zadań do wykonania, ponieważ może skutkować odebraniem zasiłku chorobowego. Nawet telefon z pytaniem o zdrowie z punktu widzenia prawa nie jest taktowny. Pracodawca nie ma prawa pozyskiwać szczegółowych danych o stanie zdrowia pracownika, zwłaszcza że są to dane osobowe wrażliwe. Nie może też przekazywać kontrahentom czy współpracownikom informacji o tym, dlaczego dana osoba przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Zwolnienie lekarskie a kontakt z pracodawcą
W trakcie trwania zwolnienia lekarskiego pracownik nie ma prawa podejmować pracy, dlatego co oczywiste, nie może tego wymagać od niego pracodawca. Niemniej jednak ma on prawo kontaktować się z pracownikiem w kwestiach organizacyjnych. Z drugiej strony, kontakt ten nie może wywierać presji na pracownika. Przepisy nie precyzują, w jakich sprawach i jak często pracodawca może dzwonić do chorego. Nie wskazują także, jakoby pracownik miał obowiązek odbierania telefonu czy odpowiadania na e-maile podczas zwolnienia lekarskiego. Przeciwnie, nadmierny kontakt z pracodawcą może nosić znamiona wykonywania pracy.
Pracodawca nie ma prawa wymagać od pracownika, aby ten stawił się w miejscu pracy, nawet jeśli podyktowane jest to względami organizacyjnymi. Samo przekazanie obowiązków powinno odbywać się telefonicznie, przy jak najmniejszym udziale chorego.
Czytaj więcej na Bizblog.pl:
Kiedy ZUS może odebrać prawo do zasiłku? Kontrola zwolnienia lekarskiego
ZUS ma prawo przeprowadzić kontrolę w zakresie prawidłowego wykorzystania zwolnienia lekarskiego:
- w miejscu zamieszkania pracownika,
- w miejscu pracy,
- w miejscu czasowego pobytu.
Z punktu widzenia kontaktów z pracodawcą najważniejsza jest kontrola w miejscu pracy. Z drugiej strony, jeśli urzędnicy przyłapią cię na wykonywaniu pracy zdalnie, wyciągną konsekwencje. Najpoważniejszą jest cofnięcie prawa do zasiłku przez cały okres trwania zwolnienia. Jeśli świadczenie zostało już wypłacone, będziesz zobowiązany do jego zwrotu. Co więcej, ZUS ma prawo zakwestionować zasadność zwolnienia, o której finalnie zadecyduje lekarz orzecznik.
Jak bezpiecznie kontaktować się z pracodawcą podczas L4?
Zwolnienie lekarskie rządzi się swoimi prawami. Choć od pewnego czasu mówi się o zmianie aktualnych przepisów, wciąż obracamy się wśród tych sztywnych i niekorzystnych dla pracownika. Ostatecznie na kontaktach z pracodawcą najbardziej stratny może okazać się pracownik. Jak zatem reagować, aby nie stracić prawa do zasiłku? Przede wszystkim nie musisz całkowicie unikać telefonów od pracodawcy. Przekazanie najważniejszych informacji jest w dobrym tonie i nie powinno narażać na konsekwencje. Natomiast w przypadku ciągłych telefonów, wymogu stawienia się w miejscu pracy lub wcześniejszego powrotu z L4, należy wyznaczyć granicę. Warto przedstawić pracodawcy swój punkt widzenia i przypomnieć o aktualnie obowiązujących przepisach, które w żaden sposób nie są elastyczne względem chorych.
W ostateczności, jeśli telefony staną się uporczywe, nie musisz ich odbierać. Możesz wrócić do pracy, zarówno fizycznie, jak i mentalnie, dopiero kiedy skończy ci się L4. Jeśli obawiasz się konsekwencji, zgłoś sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy. Jest to istotne zwłaszcza w przypadku długoterminowego zwolnienia, podczas którego pracodawca wymaga od ciebie angażowania się w sprawy firmy. Pamiętaj, że odpowiedzialność za jakiekolwiek działania leży po twojej stronie, dlatego warto dobrze się zabezpieczyć.
