REKLAMA

Morze kasy na fotowoltaikę i magazyny. Polacy się ucieszą, Mój Prąd to ich faworyt

Zgodnie z przewidywaniami i także wcześniejszą praktyką, pieniądze przeznaczone na szóstą odsłonę programu Mój Prąd rozeszły się bardzo szybko. Wystarczyły do tego niespełna dwa tygodnie. Ale pomimo wyczerpania budżetu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), operator programu, dalej przyjmował wnioski. Teraz jest już wiadomo dlaczego: pieniędzy nie powinno nikomu zabraknąć.

panele-fotowoltaiczne-coraz-bardziej-korzystne-finansowo
REKLAMA

Mój Prąd to zdecydowanie najpopularniejszy wśród Polaków program dotacji finansowych. Za każdym razem nabór wniosków we wcześniejszych edycjach kończono przed terminem z tego samego względu: było tylu zainteresowanych, że przygotowany budżet zdążył się szybciej wyczerpać. I nie inaczej było w przypadku szóstej odsłony. Zresztą eksperci przestrzegali, że te przygotowane w tym celu 400 mln zł starczy raptem ok. 17 tys. rodzin. Zainteresowanie zaś jest znacznie większe. Tym razem na koniec pieniędzy czekaliśmy 12 dni: od 2 do 13 września i było po sprawie. Nabór wniosków zaś miał być prowadzono do 20 grudnia 2024 r. A mimo to NFOŚiGW kontynuował przyjmowanie wniosków - ze względu na możliwości pozyskania dodatkowej puli środków w ramach FEnIKS 2021–2027. I właśnie jesteśmy tego świadkami. 

REKLAMA

NFOŚiGW zwiększył budżet szóstej edycji programu Mój Prąd o dodatkowe 850 mln zł. Finansowanie w łącznej wysokości 1,25 mld zł pochodzi z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko - informuje NFOŚiGW.

Mój Prąd: szósta edycja z lawiną wniosków

Tylko w te 12 dni złożono blisko 37 tys. wniosków. Do 9 października złożono ich łącznie 49 tys., z czego 18,4 tys. wniosków na ponad 262 mln zł dotyczy dofinansowania magazynów energii elektrycznej.

Aby uzyskać dofinansowanie do instalacji PV zgłoszonych do przyłączenia do sieci elektroenergetycznej od 1 sierpnia 2024 r. konieczna jest inwestycja w magazyn energii elektrycznej lub/i magazyn ciepła. Moc takiej instalacji fotowoltaicznej może wynieść od 2 kW do 20 kW - przypomina NFOŚiGW.

Więcej o programie Mój Prąd przeczytasz na Spider’s Web:

Przypomnijmy, że do tej pory - w pięciu poprzednich odsłonach programu Mój Prąd - przyznano łącznie 2,7 mld zł dofinansowania. Wniosek można składać za pomocą specjalnego formularza, portalu gov.pl, przez ePUAP oraz osobiście, odwiedzając wojewódzką delegaturę NFOŚiGW. 

REKLAMA

Od terminu zgłoszenia instalacji zależy wysokość dotacji

Szósta odsłona programu Mój Prąd promuje rozliczanie się w systemie net-billing. Liczy się w pierwszej kolejności termin zgłoszenia instalacji fotowoltaicznych do przyłączenia. Jeżeli stało się to do 31 lipca 2024 r., to wtedy magazyny energii lub magazyny ciepła (jako urządzenia dodatkowe) nie są warunkiem koniecznym do uzyskania dofinansowania. Ale jak miało to miejsce po 1 sierpnia 2024 r., to taki magazyn będzie już obligatoryjny. Przy instalacjach PV zgłoszonych do przyłączenia do 31 lipca dla mikroinstalacji o mocy od 2 do 10 kW dofinansowanie wyniesie 6 tys. zł. A jak stanie się to po 1 sierpnia: dofinansowanie będzie na poziomie 7 tys. zł dla mikroinstalacji o mocy od 2 do 20 kW. Jeżeli elementem dodatkowym będzie magazyn energii, wtedy będzie można uzyskać 16 tys. zł lub w przypadku magazynu ciepła 5 tys. zł. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA