REKLAMA

Magazyny energii. Szykuje się boom na te urządzenia w Polsce

Globalne trendy nie pozostawiają żadnych wątpliwości: bez odpowiedniej liczby i mocy magazynów energii żadnej transformacji nie będzie. Nic więc dziwnego, że prognozy na następne lata przewidują prawdziwy boom w tym obszarze. Polska też może na tym zyskać. Przecież im więcej takich magazynów, tym większa elastyczność sieci.

magazyny-energii-OZE-Moj-Prad
REKLAMA

Nasze sieci elektroenergetyczne nie są zbyt elastyczne. I przez to, jak zdarza się nadprodukcja energii, to trzeba ciąć. A że łatwiej jednak zatrzymać na chwilę pracę instalacji OZE niż całych kopalni, no to mamy do czynienia co jakiś czas z koniecznością odłączania mocy - najczęściej tych fotowoltaicznych i wypłatą stosowanych odszkodowań. Jak to można zmienić? Zdaniem Urzędu Regulacji Energetyki (URE) różnicę zrobią magazyny energii.

REKLAMA

Magazyny energii mogą aktywnie uczestniczyć w rynku bilansującym, jak również być agregowane ze źródłami OZE oraz jednostkami DSR, będą odgrywać bardzo istotną rolę w zakresie usług elastyczności i optymalizacji pracy sieci, co w znaczny sposób poprawi efektywność inwestycji w instalacje magazynowania - czytamy w najnowszym raporcie URE Magazynowanie energii elektrycznej.

Magazyny energii, czyli planowany boom na kolejną dekadę

A globalna moda na magazyny energii tylko przyspiesza. Według najnowszych szacunków Wood Mackenzie rynek światowy magazynowania energii (z wyłączeniem elektrowni szczytowo-pompowych) ma osiągnąć w 2024 r. 159 GW. Z kolei w latach 2024–2033 ma być dodanych dodatkowo 926 GW magazynów, co będzie oznaczać wzrost na poziomie o aż 636 proc.

Więcej o magazynach energii przeczytasz na Spider’s Web:

Wsparcie polityczne w zakresie zwolnień podatkowych oraz aukcji zdolności wytwórczych i hybrydowych przyspiesza rozbudowę magazynów we wszystkich regionach - komentuje Anna Darmani, główny analityk ds. magazynowania energii w Wood Mackenzie.

Światowym liderem w tej dziedzinie pozostaną Chiny z prognozowanym średniorocznym przyrostem mocy o 42 GW w ciągu najbliższych 10 lat.

Albo magazyn albo dotacja?

Polska Izba Rozwoju Elektromobilności (PIME) wylicza, że pod koniec 2023 r. w naszym kraju funkcjonowało w sumie 11 tys. magazynów energii o łącznej mocy 110 MW i pojemności w sumie na poziomie ok. 138 MWh. Jeszcze jest 166 MW mocy w stacjonarnych magazynach energii w technologii bateryjnej. Z kolei moc bateryjnych magazynów energii w Polsce była pod koniec ub.r. na poziomie 276 MW.

REKLAMA

Około 40 proc. mocy magazynów bateryjnych w Polsce stanowiły więc przydomowe magazyny energii. Dominującą technologią są obecnie baterie litowo-jonowe, a dokładnie litowo-żelazowo-fosforanowe - zauważa GLOBEnergia.pl.

Ale niebawem te wszystkie liczby mogą być już nieaktualne. A wszystko za sprawą szóstej edycji programu Mój Prąd. Nabór wniosków ma ruszyć już we wrześniu. Dotacje mają być na całe instalacje fotowoltaiczne, ale wyłącznie razem z magazynami energii. Inaczej o jakichkolwiek pieniądzach można zapomnieć. Takie rozwiązanie ma determinować coraz większą niezależność energetyczną Polaków.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA