Koniec wakacji na stacjach paliw. Ceny ruszyły w górę
Z końcem sierpnia przepadły kupony rabatowe na paliwo, jakimi kusiły największe sieci stacji w Polsce. Teraz wszyscy tankują zgodnie z cennikami wyświetlanymi na pylonach, a tu niestety nastąpiły w ostatnim tygodniu delikatne podwyżki. Co gorsza, ten trend raczej się utrzyma, bo ropa naftowa drożeje.
Jak podaje firma badawcza e-petrol.pl, ceny paliw są obecnie nieco wyższe niż w zeszłym tygodniu. Litr benzyny 95 podrożał średnio o trzy grosze do 6,68 zł, a za diesla płacimy o cztery grosze więcej, czyli 6,49 zł. Z kolei cena autogazu poszła w górę o grosz i średnio płacimy 2,76 zł za litr tego paliwa. Niestety eksperci spodziewają się, że ten trend się utrzyma.
Ceny paliw lekko w górę
Dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z e-petrol.pl prognozują, że między 4 a 10 września ceny benzyny 95 ulokują się w przedziale 6,65-6,77 zł za litr, a olej napędowy będzie kosztował w granicach 6,46-6,59 zł za litr. Dla odmiany autogaz nie powinien zauważalnie podrożeć, a jego prognozowana cena w przyszłym tygodniu to 2,73-2,80 zł za litr.
Od piątku nie można już tankować z rabatem dochodzącym do 40 groszy na litr, bo prowadzące tego typu promocje sieci stacji zakończyły je z końcem sierpnia. Eksperci e-petrol.pl uspokajają jednak, że ceny na stacjach nie będą jednak wyraźnie wyższe z tego powodu, bo rabaty nie były doliczane do prezentowanych na stacjach cenników. Przyznają, że podwyżka może nastąpić, ale „na pewno nie tak znacząca”.
Ropa naftowa drożeje
Co ciekawe, w porównaniu z cenami z ubiegłego weekendu nastąpił spadek cen hurtowych. Eksperci e-petrol.pl wskazują, że średnia cena benzyny 95 obniżyła się o blisko 53 zł na metrze sześciennym i paliwo to w hurcie kosztuje teraz 5356 zł. To jednak niewiele w porównaniu z dieslem, bo tu spadek wyniósł aż 139 zł na metrze sześciennym – do 5109 zł.
Niestety perspektywy nie są najlepsze, bo – jak czytamy w raporcie rynkowym e-petrol.pl, w ostatnich dniach sierpnia cena ropy na giełdzie w Londynie systematycznie pięła się w górę i na zamknięciu miesiąca przekroczyła poziom 86 dolarów. Niestety w pierwszych godzinach wrześniowego handlu zwyżkowy kierunek był kontynuowany i w piątkowe przedpołudnie za baryłkę ropy Brent płacono już ponad 87 dolarów.