Fatalne wyniki JSW. Wrze wśród górników
Jastrzębska Spółka Węglowa z niekończącą się listą nieszczęść. Po informacjach o pracach nad programem naprawczym dla spółki, bardzo złych wynikach za II kw. roku i kłótniach między związkowcami, przyszedł czas na charakterystykę finansową okresu od lipca do września, która również nie napawa optymizmem. A jak by tego jeszcze było za mało, to JSW zawiadomiło prokuraturę o wycieku informacji niejawnych.
To nie jest dobry czas dla JSW. Spółka najpierw informowała o miesięcznym opóźnieniu publikacji swoich wyników finansowych za II kwartał, potem dowiedzieliśmy się, że w JSW pracują nad planem naprawczym, którego jedną z konsekwencji mogą być zwolnienia grupowe, już zorganizowane w innej spółce węglowej - PGG. Zwłaszcza że zarząd spółki nie ukrywa, że jedną z chorób ją toczącą jest przerost zatrudnienia. Potem jeszcze do gardeł sobie skoczyli związkowcy z Sierpnia 80 i ze Związku Zawodowego Kadra. I jakby tego wszystkiego było jeszcze mało, teraz doszły fatalne wyniki finansowe za III kwartał. Produkcja węgla koksowego i jego sprzedaż są na niższym poziomie niż rok temu.
Sprzedaż węgla koksowego wyniosła ok. 2,45 mln ton i była wyższa w porównaniu do II kw. 2024 r. o ok. 7,9 proc., a w porównaniu do III kw. 2023 r. niższa o ok. 8,8 proc. - czytamy w komunikacie spółki.
JSW z gorszą produkcją i sprzedażą
Nie jest dobrze też w JSW ze sprzedażą węgla do celów energetycznych. W III kwartale roku wyniosła ok. 0,45 mln t - to o 21,2 proc. mniej niż w tym samym okresie w 2023 r.
Sprzedaż węgla do odbiorców zewnętrznych stanowiła w III kw. 2024 r. ok. 64 proc. wolumenu ogółem - zaznacza spółka.
Nie dość, że spółka sprzedała mniej węgla, to w dodatku jeszcze za mniej pieniędzy. Bo szacowana średnia cena węgli koksowych, sprzedanych przez JSW odbiorcom zewnętrznym w III kw. 2024 r., w stosunku do ubiegłego kwartału spadła o ok. 10 proc. Niestety, niczego dobrego nie można też powiedzieć o produkcji JSW między lipcem a wrześniem br. Ogółem wyniosła ok. 3,05 mln t, co oznacza spadek rok do roku o 10,7 proc.
Produkcja węgla koksowego wyniosła ok. 2,5 mln ton i była wyższa w porównaniu do II kw. 2024 r. o ok. 8,5 proc., a w stosunku do III kw. 2023 r. niższa o ok. 11,5 proc.; produkcja węgla do celów energetycznych wyniosła ok. 0,55 mln ton i była niższa w porównaniu do II kw. 2024 r. o ok. 2,1 proc., a w stosunku do III kw. 2023 r. niższa o ok. 6,9 proc. - informuje JSW.
Spółka zawiadamia prokuraturę
Tymczasem, jak donosi Rzeczpospolita, JSW poinformowała prokuraturę o wycieku informacji niejawnych ze spółki. Chodzi o plan naprawczy spółki, który już pojawiał się w social mediach. Ma zawierać trzy scenariusze: optymistyczny, bazowy i pesymistyczny. W tym pierwszym mówi się m.in. o zakazie zwiększania zatrudnienia w spółce, o optymalizacji dniówek sobotnio-niedzielnych i świątecznych, a także o zamrożeniu płac od I półrocza 2025 r. do I półrocza 2029 r. Z kolei scenariusz bazowy zakłada zamrożenie płac od I półrocza 2025 r. do II półrocza 2026 r., a od I półrocza 2027 r. przyjęcie średniego wynagrodzenia z 2026 r. W scenariuszu zaś pesymistycznym nie ma mowy o żadnych oszczędnościach i o żadnym zamrożeniu płac.
Biorąc pod uwagę konieczność przeprowadzenia działań oszczędnościowych przyjęto następujące prawdopodobieństwo realizacji poszczególnych scenariuszy: optymistyczny - 25 proc., bazowy - 50 proc., pesymistyczny - 25 proc. - czytamy w opublikowanym w social mediach planie naprawczym JSW.
Więcej o JSW przeczytasz na Spider’s Web:
Plan naprawczy na lata 2024–2027 mówi też o wstrzymaniu wypłat nagrody rocznej na okres 3 lat, co miałoby przynieść ponad 1,2 mld zł oszczędności. Wśród górników wrze. Zaczyna być odmieniane przez wszystkie przypadki słowo „strajk”, a kolejni komentujący nawołują do wzięcia spraw w swoje ręce, cokolwiek będzie to oznaczać.
Zawieszenie tzw. czternastek wydaje się być nieosiągalne do realizacji, a przynajmniej nie teraz. Nie zyska to akceptacji związków zawodowych, co zresztą już widać. Zarząd, przygotowując ten plan, szykuje się na pytania zarówno rady nadzorczej, jak i Ministerstwa Aktywów Państwowych w kwestii programu naprawczego - przekonuje w rozmowie z Rzeczpospolitą Jakub Szkopek, analityk Erste Securities.