REKLAMA

Sklep JSW zamknięty. Węglowa spółka wypadła z handlowej karuzeli

Jak po grudzie idzie sprzedaż opału przez spółki węglowe. Nic dziwnego, że te dwoją się i troją, żeby jednak jak najwięcej różnego rodzaju opału sprzedać klientom indywidualnym. Stąd promocje pozwalające zostawić w kieszeni nawet 400 zł na tonie, stąd też takie ułatwienia, jak odroczona płatność w sklepie PGG. Tyle tylko, że nie wszyscy mają aż tak dużo cierpliwości. Zwłaszcza gdy kupujący węgiel nie wchodzą drzwiami i oknami, a nawet nie widać żadnej kolejki zainteresowanych. Tak miało być w JSW, która właśnie swój sklep z węglem zamknęła na cztery spusty.

JSW-gornicy-nagroda-manifestacja
REKLAMA

W poprzednim sezonie grzewczym, który był pod presją kryzysu energetycznego, z dostępem do węgla, jak też z jego ceną bywało różnie. Chociaż związkowcy górniczy od miesięcy przestrzegali przed taką sytuacją, to jednak rządzący przekonywali, że po odcięciu się od dostaw węgla z Rosji, realizują alternatywne transakcje i wcale tak źle nie będzie. Ale jednak było. Niekiedy zamawiający musieli na węgiel sporo czekać, a też cena surowca pozostawiała wiele do życzenia.

REKLAMA

Zaradzić miały temu spółki węglowe, które na długo przed całą operacją sprzedawania opału samorządom terytorialnym zaczęły węglowy asortyment oferować również klientom indywidualnym. Najlepiej wyszło to sklepowi PGG, który w lutym 2023 r. mógł szczycić się obsłużeniem przeszło 500 tys. klientów. W tym czasie sprzedano im ponad 1,4 mln ton węgla. Robili, co mogli w tej sprawie też w Tauron Wydobycie, PGE, Węglokoksie Kraj oraz w JSW. I właśnie jedna z tych spółek wypadła z tej handlowej karuzeli.

Klient indywidualny w JSW węgla już nie kupi

A jak z cenami węgla w tych spółkach? Całkiem nieźle. W sklepie PGG workowany ekogroszek kupimy za 1770 zł (nie licząc kosztów transportu), a ten luzem jest po 1520 zł. Zwykły węgiel (orzech, kostka) jest po 1470 zł. W Tauronie z kolei ekogroszek w workach jest od 1799 do 1849 zł, a tradycyjny węgiel jest od 1499 do 1699 zł. Zaś w Węglokoksie Kraj za węgiel typu orzech lub kostka zapłacimy 1968 zł, a za ekogroszek workowany 2091 zł. Jedną z najtańszych ofert miała do tej pory JSW. Tam można było kupić tylko jeden rodzi opału: orzech z kopalni Budryk. Cena liczona razem z akcyzą i podatkiem VAT wynosiła ok. 1516 zł za tonę. Ale jak wynika to z ostatniego komunikatu spółki, to już nie jest aktualne. 

Skąd taka decyzja? Okazuje się, że podyktowana była małym zainteresowaniem tą ofertą klientów indywidualnych.

REKLAMA

Składy opału coraz bardziej konkurencyjne

Zagadka, dlaczego do spółek wydobywczych zgłasza się coraz mniej klientów indywidualnych, wcale nie jest aż tak trudna. Żeby ją rozwiązać, wystarczy zerknąć na obecne ceny węgla w składach opału. Np. skład Opału Kamil Tórz z Siemianowic Śląskich oferuje węgiel luzem od 1600 do 1900 zł. Ten workowany jest z kolei od 1750 do 2000 zł. Sieć składów firmy SAM-BUD-ROL, właściciel i producent takich marek ekogroszku jak: Ecodesign, Power MAX, Classic i Comfor, oferuje węgiel orzech za 2019 zł, a ekogroszek jest od 1919 do 2119 zł (bez akcyzy). Zerkamy jeszcze na ofertę Składu Opału Sylwester Nowakowski w Bytomiu: orzech jest od 1590 do 1650 zł; kostka jest po 1840 zł; ekogroszek od 1550 do 1600 zł a ekomiał: od 1050 do 1350 zł. Widać więc jak na dłoni, że to ceny porównywalne chociażby do tych w sklepie PGG. Z tą różnicą, że składy nie każą korzystać z Kwalifikowanych Dostawców Węgla (jest ich 166 w całym kraju), którzy za transport jednej tony surowca potrafią liczyć nawet ponad 400 zł.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA