REKLAMA
  1. bizblog
  2. Emerytury

Ale to będą przelewy. Już za chwilę na konta Polaków popłynie gruba kasa

Rząd i ZUS pilnie liczą, o ile wzrosną emerytalne oszczędności Polaków. Wiadomo już, że koncie podstawowym ZUS w wyniku waloryzacji przybędzie wam z dnia na dzień 14870 zł za każde 100 tys. zgromadzone na tym koncie. To oznacza, że jak ktoś uzbierał 500 tys. zł kapitału emerytalnego w ciągu całego swojego życia zawodowego, dostanie dodatkowo ponad 74 tys. zł.

29.05.2024
15:26
Ale to będą przelewy. Już za chwilę na konta Polaków popłynie gruba kasa
REKLAMA

Ta waloryzacja nie dotyczy obecnych emerytów, tylko tych, którzy przejdą na zusowskie świadczenia dopiero za parę lat. W sumie to prawie 24 mln Polaków. Podwyżka nie jest od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a od Skarbu Państwa, ale to ZUS przechowa tę kasę dla nas. Mówimy o waloryzacji składek, które odkładane są na kontach i subkontach prowadzonych właśnie przez ZUS. Właśnie się okazało, że będzie to największa podwyżka od półtorej dekady.

REKLAMA

Mowa też właściwie nie o pieniądzach, ale o zapisach na naszych kontach emerytalnych w ZUS, czyli o obietnicach tych pieniędzy, które zmaterializują się dopiero przy wypłacie świadczenia emerytalnego. W ubiegłym roku stan kont 24 mln Polaków mających konta i subkonta w ZUS zwiększył się o 450 mld zł. W tym roku będzie to jeszcze więcej.

Ile zyskają emeryci?

Każdego roku w czerwcu ZUS waloryzuje składki zgromadzone na kontach i subkontach emerytalnych i właśnie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej podało, że waloryzacja konta podstawowego wyniesienie w tym roku 14,87 proc., a wiemy już też, że waloryzacja subkonta wyniesie 9,91 proc. Dlaczego tak dużo? Bo zależy między innymi od zeszłorocznej inflacji, a ta była bardzo wysoka. 

W szczegółach wygląda to tak:

  • konto podstawowe to konto podstawowe, nie ma czego wyjaśniać - waloryzacją aż o 14,87 proc. zostaną objęte na nim składki wpłacone do końca zeszłego roku i kapitał początkowy (to dotyczy tylko osób, które pracowały przed 1999 r.). Ta waloryzacja jest najwyższa od 15 lat i niemal rekordowa, bo w XXI wieku tylko raz wskaźnik waloryzacji był wyższy i w 2008 r. wyniósł 16 proc.
    Od czego zależy ten wskaźnik? Od inflacji w poprzednim roku, owszem, ale też od wzrostu płac oraz liczy osób ubezpieczonych - wszystkie te wartości mamy obecnie bardzo wysokie.
  • subkonta w ZUS zostaną natomiast zwaloryzowane o 9,91 proc., a to akurat pochodna dynamiki PKB w ciągu ostatnich pięciu lat. Zastanawiacie się pewnie, co właściciel jest na tym subkoncie? Otóż tam są pieniądze, które ponoć rząd zabrał wam z OFE, tymczasem nie zabrał, tylko przełożył właśnie na subkonto w ZUS. Tam też obecnie trafia 7,3 proc. składki emerytalnej, jeśli ktoś zupełnie nie jest już w OFE, albo tylko 4,38 proc., jeśli nadal jest członkiem OFE. Dodatkowo na subkoncie zapisywane są też pieniądze, które OFE przekazują do ZUS w ramach suwaka bezpieczeństwa.

Więcej o składkach ZUS przeczytacie w tych tekstach:

Te procenty wyglądają nieźle, ale warto przeliczyć je na liczby bezwzględne. Otóż na koncie podstawowym w wyniku waloryzacji przybędzie wam z dnia na dzień 14870 zł za każde 100 tys. zgromadzone na tym koncie. To oznacza, że jak ktoś uzbierał 500 tys. zł kapitału emerytalnego w ciągu całego swojego życia zawodowego, dostanie dodatkowo ponad 74 tys. zł.

Z kolei na subkoncie przybędzie 9910 zł za każde zgromadzone 100 tys. zł.

Ale uwaga, żeby tych pieniędzy nie stracić

REKLAMA

A można - owszem. Głównie przez niewiedzę i nieuwagę. Bo jeśli ktoś ma już prawo do emerytury, ale nie złożył jeszcze w ZUS wniosku o jej przyznanie, lepiej niech poczeka. Jeśli zrobi to teraz, jego świadczenie zostanie ustalone w oparciu o niezwaloryzowany kapitał.

Jeśli jednak wstrzyma się z wnioskiem do lipca, jego świadczenie zostanie wyliczone w oparciu o zwaloryzowany kapitał i może być nawet o kilkaset złotych większe.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA