REKLAMA
  1. bizblog
  2. Felieton

Mięsożerny Polak generuje nawet tonę CO2 w rok. Może te świerszcze to nie jest taki głupi pomysł?

Z okazji świętowanego niedawno (20 marca) Międzynarodowego Dnia Bez Mięsa, wzięli na celownik spożycie Polaków i sprawdzili, jaki to pozostawia ślad węglowy. Wyniki nie są zbyt optymistyczne. Nie chodzi wyłącznie o emisję CO2, ale także o zużycie przy tej okazji wody. Za chwilę może wyjść więc na to, że jeżeli rzeczywiście chcemy chronić ziemski klimat przed zbytnim globalnym ociepleniem, to pomóc może nam w tym mąka ze świerszczy.

26.03.2023
9:50
emisja-CO2-slad-weglowy-mieso-Polak
REKLAMA

W Polce zazwyczaj niezbyt dużo trzeba, żeby wzbudzić ekstremalne emocje. Zwłaszcza, jak od lat społeczeństwo mentalnie i ideologicznie wydaje się podzielone na dwa przeciwstawne obozy. Tak też piarowcy z jednej i drugiej barykady podsycają nastroje. Wrzutka w jedną stronę zazwyczaj wywołuje ostrą reakcję drugiej i tak to się kręci w kółko.

REKLAMA

Teraz przez parlamentarne wybory planowane tradycyjnie na jesień, ta karuzela jeszcze tylko dodatkowo przyspieszy. Na początku 2023 r. doskonałym dla niej paliwem okazała się mąką. Ze świerszczy. To nic, że Komisja Europejska wydała tylko jednemu producentowi zgodę (czasową, na 5 lat) na wprowadzenie na rynek produktów opartych na mące ze świerszczy, która cechuje się wysoką zawartością białka i może być wykorzystywany jako substytut mąki zbożowej. To wystarczyło do podpalenia polskiego piekiełka. I usłyszeliśmy przy okazji, że Brukseli już kompletnie bije na dekiel, skoro chcą Polaków owadami faszerować. 

Ale może warto do tego na chwilę wrócić? Z okazji Międzynarodowego Dnia Bez Mięsa analitycy z firmy technologicznej Omni Calculator, korzystając z najnowszych danych odnośnie do łącznego spożycia różnych rodzajów mięs z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, obliczyli, jak na środowisko wpływa statystyczny polski konsument mięsa.

Polacy jedzą mięso i pozostawiają spory ślad węglowy

Wyniki tej analizy dają do myślenia. Wychodzi bowiem na to w Polsce, według najnowszych dostępnych danych dla 2022 r., konsumuje się 69,5 kg mięsa rocznie na osobę. Wyliczenie Omni Calculator – poza wieprzowiną, wołowiną i drobiem – uwzględnia dodatkowo średnie spożycie ryb oraz baraniny, co łącznie daje nieco ponad 82 kg. Przy założeniu, że jedna porcja wynosi 85 gramów, statystyczny tym samym Polak konsumuje rocznie 458 porcji wieprzowiny, 324 porcje drobiu, 28 porcji wołowiny, 3,6 porcji baraniny oraz 155 porcji ryb.

A to pozostawia solidny ślad węglowy. Waszak do wyprodukowania średniej ilości mięsa spożywanej w Polsce rocznie potrzeba ponad 416 tys. litrów wody, co równa się rocznemu zapotrzebowaniu na wodę dla 381 osób. Ilość zaś wygenerowanego przez chów zwierząt oraz wszystkie procesy produkcyjne dwutlenku węgla będzie równa 1091,3 kg.

Żeby wyemitować nieco ponad tonę dwutlenku węgla, musielibyśmy spalić około 460 litrów benzyny, a więc pokonać drogę o długości mniej więcej 4,3 tysiąca kilometrów - wylicza dr inż. Hanna Pamuła z Omni Calculator.

To też wartość dwutlenku węgla, którą wygenerowalibyśmy po naładowaniu do pełna baterii niemal 140 tys. smartfonów.

Nie emisja CO2, a ryż i kukurydza. No i świerszcze

Eksperci z Omni Calculator zaznaczają, że spożycie mięsa to nie tylko emisja CO2 i zużycie wody. Żeby wyprodukować tyle mięsa, ile średnio je w ciągu roku statystyczny Polak, niezbędne jest użycie prawie 2000 metrów kwadratowych ziemi. 

Tyle wystarczyłoby na wyprodukowanie ok. 700 kg ryżu lub kukurydzy - w porównaniu dla, przypomnijmy, nieco ponad 80 kg pożywienia mięsno-rybnego - przekonują analitycy z Omni Calculator.

REKLAMA

Ale mięso to nie tylko emisja CO2. Dodatkowo kompletny łańcuch dostaw artykułów spożywczych z mięs oraz ryb w takiej ilości wytworzy także ponad 10 kg dwutlenku siarki, zanieczyszczającego powietrze oraz powodującego tzw. kwaśne deszcze. To jeszcze nie wszystko. Są też konsekwencje zdrowotne takiej mięsnej diety.

Statystyczny Polak w ten sposób przekracza o 8 proc. dopuszczalne spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych. Produkty mięsne w przeciętnej krajowej dawce dostarczą także prawie jedną piątą zalecanej normy spożycia sodu. I tutaj nisko w pas kłania się mąka ze świerszczy. To źródło białka, które nie wywiera tak negatywnych skutków. Ani na klimat, ani na ludzkie zdrowie. Ostatnie badania wskazują przecież, że owady oferują od 9,96 do 35,2 gramów białka na 100 gramów, w porównaniu z 16,8 do 20,6 gramów dla mięsa.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA