Drożyzna w natarciu. Rząd bierze na tapet nasze rachunki za prąd
Inflacja, tak jak szacował dwa tygodnie temu GUS, wyniosła w październiku 5 proc. Dane są również zgodne z oczekiwaniami rynku. Jednak najciekawsze dopiero przed nami. W przyszłym tygodniu rząd zdecyduje, w jakim zakresie uwolni ceny energii, a ekonomiści będą mogli wtedy oszacować, co stanie się z inflacją w kolejnych miesiącach.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał pełne dane o inflacji, potwierdzając szybki szacunek opublikowany 31 października. Odczyt jest też zgodny z konsensusem prognoz opublikowanym pod koniec ubiegłego miesiąca.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 5,0 proc. (przy wzroście cen usług – o 6,7 proc. i towarów – o 4,3 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,3 proc. (w tym towarów – o 0,4 proc. i usług – o 0,1 proc.) – podał GUS w piątek.
Ceny energii nakręcają inflację
Z komunikatu GUS wynika, że droższa żywność (+0,7 proc.), odzież i obuwie (+3,4 proc.) oraz utrzymanie mieszkań (+0,2 proc.) podwyższyły inflację miesiąc do miesiąca odpowiednio o 0,18 p. proc., 0,13 p. proc. i 0,06 p. proc.
W porównaniu z październikiem ubiegłego roku rosnące ceny utrzymania mieszkań, w tym rachunki za prąd i ogrzewanie, (+7,9 proc.), żywności (+4,9 proc.), restauracji i hoteli (+7,2 proc.) podbiły inflację odpowiednio o 2,01 p. proc., 1,23 p. proc., 0,41 p. proc.
Sebastian Sajnóg, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego, przypomina, że obecny wzrost inflacji zawdzięczamy częściowemu uwolnieniu cen energii, do którego doszło od lipca 2024 r.
Wzrost ten w dużej mierze spowodowany jest przez częściowe odmrożenie cen energii dla gospodarstw domowych – w skali roku wzrost one o 11,4 proc. Równocześnie ceny żywności wzrosły o 4,9 proc., a inflacja bazowa wyniosła ok. 4,2 proc. – wylicza Sajnóg.
Jak dodaje, ceny usług dalej rosną w szybkim tempie.
W październiku podniosły się o 6,7 proc. r/r, podczas gdy ceny towarów zwiększyły się o 4,3 proc. Dobra koniunktura w sektorze oraz rosnące koszty pracy wciąż wpływają na rosnące ceny. Dlatego inflacja bazowa (NBP poda oficjalne dane w poniedziałek – przyp. red.) pozostanie podwyższona, a w kolejnych miesiącach możliwy jest jej niewielki wzrost – zapowiada analityk PIE.
Więcej o inflacji przeczytasz na Bizblog.pl
Inflacja wróci do celu za dwa lata NBP
Co dalej stanie się z inflacją zależy w dużej mierze od tego, co postanowi rząd. Sprawą odmrożenia cen energii rząd ma zająć się w przyszłym tygodniu. PIE przypomina, że listopadowa projekcja NBP wskazuje, że uwolnienie cen energii zwiększy inflację w I kwartale 2025 o 1,3 p. proc. do 6,6 proc.
Taki scenariusz jest jednak bardzo pesymistyczny – rząd projektuje rozwiązania mające na celu ograniczenie tempa zmian. Najnowsze prognozy banku centralnego wskazują, że trwale inflacja powróci do dopiero w 2026 roku – czytamy w komentarzu Instytutu.