Dane o PKB Polski. GUS potwierdza: Polacy wyhodowali węża w kieszeni
Główny Urząd Statystyczny potwierdził wstępny odczyt produktu krajowego brutto sprzed dwóch tygodni. Polska gospodarka wyszła na minimalny plus, ale oczekiwaniom nie sprostała. Na początku 2024 r. będziemy świadkami przyspieszenia, a zdaniem ekonomistów najlepszy wynik osiągniemy w drugim kwartale.
Produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo w 4 kwartale 2023 r. zwiększył się realnie o 1,0 proc. rok do roku wobec wzrostu o 2,5 proc. w analogicznym kwartale 2022 r. – podał GUS w czwartek.
PKB wyrównany sezonowo w cenach stałych z 2015 r. pozostał na zbliżonym poziomie do notowanego w poprzednim kwartale i był wyższy niż przed rokiem o 1,7 proc. Ogólnie odczyt nie zmienił się w porównaniu ze wstępnym szacunkiem opublikowanym przez GUS 14 lutego. Jest jednak minimalnie niższy niż wcześniejsze oczekiwania ekonomistów, którzy spodziewali się wyniku na poziomie 1,1 proc. rdr.
PKB w IV kw. 2023 r. Mocne inwestycje, słaba konsumpcja
Jakub Rybacki, szef zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważa, że wynik polskiej gospodarki złożyły się słaba konsumpcja gospodarstw domowych, bo Polacy teraz oszczędzają, oraz mocne wydatki inwestycyjne przedsiębiorstw (+8,7 proc. rdr.)
Wynik poprawiał też eksport netto, natomiast na minus działał spadek zapasów. Duże spadki w kategorii zapasy raczej związane są z problemami przy kompilowaniu danych – często ulegają rewizji w kolejnych publikacjach – zaznacza ekspert.
Więcej wiadomości Bizblog.pl o polskiej gospodarce
Komentując czwartkowe dane, ekonomiści mBanku również wskazują nam słabą konsumpcję i mocne inwestycje.
Wkład zapasów znowu mocno ujemny (-5,4 p.p.), co skompensowane zostało dodatnim wkładem eksportu netto (+3,3 p.p.). Na uwagę zasługuje również silny wzrost konsumpcji publicznej o 5,7 proc. rdr. Warto dodać, że po dziwnym Q3 dynamiki eksportu oraz importu znormalizowały się. Wnioski: konsument będzie się rozkręcał w 2024, a inwestycje będą gasły (pod koniec roku nie wykluczamy odbicia) – wskazują na platformie x.com.
Prognozy dotyczące PKB. Gospodarka ruszy, ale obędzie się bez sprintu
Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje, że w pierwszym kwartale tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy do około 2,2 proc.
Pomoże odbicie wydatków konsumpcyjnych oraz niska baza z ubiegłego roku. Zobaczymy też wyraźne hamowanie inwestycji związane z przestojem w pracach samorządów dotyczących projektów finansowanych środkami spójności UE – pisze Jakub Rybacki w komentarzu.
Jak tłumaczy, te ostatnie pojawiają się cyklicznie na początku każdej 7-letniej perspektywy. Ekspert PIE zapowiada też mniejsze inwestycje z racji na spadające zyski z działalności operacyjnej.
Rok 2024 gospodarka zamknie ze wzrostem zbliżonym do 2,4 proc. Najmocniejszy będzie II kwartał, gdzie PKB powiększy się o blisko 3 proc. rdr. W drugiej połowie roku spodziewamy się jednak słabszych wyników w związku z niewielkim wzrostem nakładów inwestycyjnych. Wsparcie z KPO uwidoczni się prawdopodobnie dopiero w ostatnim kwartale – prognozuje PIE.