Żywność, alkohol i papierosy droższe, a więc i inflacja wyższa. GUS podał komplet danych o CPI
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2019 r. wzrosły rok do roku o 2,6 proc. o 0,1 proc. w stosunku do października – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny.
Odczyt był identyczny jak we wcześniejszym szacunku flash i zgodny z oczekiwaniami ekonomistów, ale wyższy niż cel inflacyjny ustalony przez Radę Polityki Pieniężnej na poziomie (2,5 proc.).
Wyższe rachunki w restauracjach i hotelach
Inflacja #CPI w listopadzie, zgodnie ze wstępnym szacunkiem, nieznacznie powyżej celu NBP (2,6%). Przyspieszyła dynamika cen usług (do 5,3%) przy stabilizacji dynamiki cen towarów (1,7%). Szacujemy, że w listopadzie inflacja bazowa wzrosła do 2,5-2,6% r/r.
– podali ekonomiści Pekao.
W porównaniu z poprzednim rokiem wyższe ceny żywności (o 7,0 proc.), mieszkań (o 1,6 proc.) oraz w restauracjach i hotelach (o 5,3 proc.) podwyższyły wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych odpowiednio o 1,56, 0,40 i 0,33 p. proc. Niższe ceny z w zakresie transportu (o 3,4 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 1,8 proc.) obniżyły CPI odpowiednio o 0,36 p. proc. i 0,09 p. proc.
– głosi komunikat.
Inflacja w 2020. Będzie jeszcze drożej
Z wyliczeń GUS wynika, że największy wpływ na wzrost inflacji w listopadzie miały rosnące ceny żywności (0,4 proc.), mieszkań (0,1 proc.), rekreacji i kultury (0,4 proc.) oraz napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 0,4 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,09 p. proc. i po 0,03 p. proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 0,6 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 0,2 proc.) obniż̇yły z kolei inflację o 0,06 p. proc. i 0,01 p. proc.
W opinii większości ekonomistów ceny nadal będą rosły, osiągając swoje apogeum w najbliższych miesiącach, do nawet 3,5 proc. jak zapowiadają analitycy ING.