Przelałeś pieniądze nie tam, gdzie trzeba? Zobacz, jak je odzyskać
W świecie płatności elektronicznych zdarzają się sytuacje, w których środki trafiają nie tam, gdzie powinny. Na szczęście istnieją narzędzia, które pomagają odzyskać pieniądze. Dowiedz się, jak z nich skorzystać!
Błędny przelew - kluczowe zasady działania
Błędny przelew to sytuacja, w której środki trafiają na niezamierzony rachunek bankowy. Może to wynikać z pomyłki w numerze konta czy wyboru niewłaściwego odbiorcy w liście zapisanych kontaktów. Wtedy też należy zachować spokój i postępować zgodnie z procedurami. Po pierwsze, musisz poinformować bank o pomyłce. Ten natomiast ma obowiązek skontaktować się z odbiorcą nieprawidłowego przelewu i poinformować go o konieczności zwrotu środków. Niestety, odbiorca ma prawo odmówić – w takim przypadku nie pozostaje nic innego, jak dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Nadawca może też skorzystać z procedury chargeback.
Na czym polega chargeback kartowy?
Chargeback to procedura dostępna dla posiadaczy kart Visa i Mastercard, umożliwiająca zakwestionowanie transakcji dokonanej kartą płatniczą. Polega ona na tym, że bank klienta składa reklamację do organizacji płatniczej (Visa/Mastercard), która następnie prowadzi spór ze sprzedawcą. Chargeback działa więc jako formalny mechanizm ochrony kupującego. Tyle tylko, że dotyczy płatności kartą, zatem nie można z niego skorzystać w przypadku przelewu tradycyjnego. Zatem, jeśli sprzedawca wpisał na terminalu złą kwotę, a ty dokonałeś płatności, możesz powołać się na chargeback kartowy. Ale jeżeli popełniłeś błąd w numerze konta, dokonując płatności za media, swoich praw możesz dochodzić jedynie poprzez procedurę błędnego przelewu.
Czytaj więcej na Bizblog.pl:
Kiedy warto połączyć procedurę błędnego przelewu z chargebackiem?
Procedura błędnego przelewu i chargeback kartowy co do zasady znajdują zastosowanie w innych sytuacjach. Czasami jednak ich połączenie staje się możliwe. Dzieje się tak, gdy:
- sprzedawca deklaruje zwrot, ale środki trafiają na błędny rachunek,
- nastąpiło oszustwo internetowe z płatnością w dwóch kanałach (np. płatność kartą i dodatkowo przelew weryfikujący),
- sprzedawca nie odpowiada na reklamację, a klient płacił zarówno kartą, jak i przelewem (np. w ramach dopłaty).
Możliwość uruchomienia dwóch procedur jednocześnie jest więc mocno ograniczona, ale jeżeli istnieje, warto wprowadzić ją w życie. Zalety takiego rozwiązania to:
- krótki czas oczekiwania na reakcję - gdy procesy toczą się równocześnie, banki i sprzedawcy szybciej podejmują działania,
- zwiększenie szans na odzyskanie środków - aktywowane są dwa niezależne systemy kontrolne,
- dodatkowa dokumentacja - każda procedura generuje dowody, które mogą być przydatne w ewentualnym postępowaniu sądowym,
- dochodzenie swoich praw za pomocą jednego kanału, gdy drugi okazuje się nieskuteczny.
Jak długo trzeba oczekiwać na zwrot pieniędzy?
Zwrot środków zarówno w przypadku błędnego przelewu, jak i chargeback kartowego, to długotrwała procedura. Oczywiście, przy założeniu, że zareagujesz szybko, a odbiorca przelewu będzie skłonny oddać pieniądze, potrwa ona maksymalnie kilka dni. Jednak w praktyce trzeba liczyć się z nawet kilkutygodniowym oczekiwaniem. Chargeback kartowy z reguły trwa od 30 do 120 dni, a więc równie długo. Wdrożenie obu procedur jednocześnie teoretycznie skraca czas oczekiwania na zwrot, ale wiele zależy od okoliczności. Podsumowując, wtedy, gdy to możliwe, warto kontrolować finanse. To, komu płacimy, trzeba sprawdzać nawet kilkakrotnie – w przeciwnym razie odzyskanie środków może okazać się trudne.
