Średnio o 5,9 proc. zdrożały codzienne zakupy w styczniu 2025 r. w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. Najbardziej w górę poszły ceny słodyczy i deserów, owoców oraz artykułów tłuszczowych, do których zalicza się masło. Jedynie spadła cena artykułów sypkich.
Styczniowe wzrosty cen o 5,9 proc. r/r są tylko trochę wyższe od tych z poprzedzających miesięcy. Jak wynika z najnowszego raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito „Indeks cen w sklepach detalicznych”, w grudniu ceny wzrosły średni o 5,6 proc. r/r, a w listopadzie o 5,5 proc. r/r.
Wzrost cen rok do roku nie wynika z jednorazowych skoków, lecz z systematycznie rosnących kosztów produkcji, dystrybucji i pracy. Miesięczne spowolnienie dynamiki podwyżek oznacza natomiast chwilowe wyhamowanie, wynikające z efektów sezonowych – wyjaśnia dr Hubert Gąsiński z Uniwersytetu WSB Merito.
Na 17 kategorii produktów w styczniu zdrożały niemal wszystkie w przedziale od 2,8 proc. do 10,4 proc. r/r (w grudniu: od 0,2 proc. do 10,3 proc. r/r, w listopadzie: od 0,2 proc. do 16,6 proc. r/r).
Zdaniem dr. Roberta Orpycha z Uniwersytetu WSB Merito, rosnące ceny już nie wywołują takich emocji jak rok temu, choć są dotkliwie dla wielu grup społecznych.
Polacy już od kilku lat żyją z wysokimi cenami. Wyróżnić możemy trzy główne grupy przyczyn determinujących tę sytuację, a mianowicie koszty produkcji, a także rosnące płace oraz ceny energii i paliw – wskazuje ekspert.
Liderzy drożyzny
Na pierwszy miejscu drożyzny znalazły się słodycze i desery, których średnia cena wzrosła o 10,4 proc. r/r (w grudniu o 8,4 proc. r/r, w listopadzie o 10,2 proc r/r).
To oznacza, że dynamika cen w tym segmencie nie tylko utrzymuje się na wysokim poziomie, ale w styczniu ponownie przyspieszyła. Głównym czynnikiem jest sytuacja na globalnym rynku surowców, w szczególności kakao i cukru – wyjaśnia dr Hubert Gąsiński.
Na drugim miejscu znalazły się owoce. Średnio zdrożały o 10,2 proc. r/r (w grudniu o 8,2 proc. r/r, w listopadzie o 7,4 proc. r/r). Powodem jest m.in czynnik sezonowy.
Trzecie miejsce zajęły artykuły tłuszczowe (masło, margarynę, olej itd.), które zdrożały średnio o 9,7 proc. r/r.
W tej kategorii na szczególną uwagę zasługują wysokie ceny masła. Właśnie ten produkt w ostatnich miesiącach stał się synonimem zakupowego luksusu i nie jest to przypadek. Cena skupu mleka rośnie – wskazuje dr Robert Orpych.
Więcej o cenach w sklepach przeczytasz na Bizblog.pl:
Pozostałe produkty również drożeją
Na czwartym miejscu znalazły się napoje bezalkoholowe ze średnim wzrostem o 7,8 proc. r/r.
Piąte miejsce zajęło pieczywo - wzrost o 7,7 proc. r/r.
Branża piekarnicza od dłuższego już czasu zmaga się z wysokimi kosztami surowców, produkcji i dystrybucji. Decydujące znaczenie mają ceny gazu i energii. Istotna jest też presja na podwyżki płac. Do tego dochodzi niedobór wykwalifikowanych piekarzy – przypomina dr Robert Orpych.
Na szóstym miejscu znalazł się nabiał ze średnim wzrostem o 7,2 proc. r/r.
Siódme miejsce zajęły karmy dla zwierząt z podwyżką o 6,8 proc. r/r.
Na ósmym miejscu ryby - wzrost o 5,8 proc. r/r.
Na dziewiątym wędliny - wzrost o 5,7 proc. r/r.
Dziesiąte miejsce zajęło mięso - wzrost o 5,2 proc. r/r.
Na kształtowanie się cen żywności dla zwierząt mocno wpływają wysokie koszty produkcji, w tym energii i paliw. Istotna jest też presja na podwyżki wynagrodzeń. Przyrosty cen mięsa, wędlin, ale również ryb są nieznaczne. Jednak w ostatnich miesiącach można zaobserwować, że dynamika przyspiesza – ocenia dr Robert Orpych.
Na jedenastym miejscu znalazły się używki - wzrost o 5,3 proc. r/r/.
Dwunaste miejsce zajęły środki higieny osobistej - wzrost o 5,1 proc. r/r.
Na trzynastym miejscu znalazły się artykuły dla dzieci - wzrost o 4,9 proc. r/r.
W dwóch kategoriach, tj. używek i art. dla dzieci, sytuacja jest stabilna. W ostatnich trzech miesiącach dynamika wzrostu cen rok do roku nie przekraczała 6 proc. Mogła na to wpłynąć silna konkurencja między dużymi sieciami handlowymi, walczącymi o klientów. Z kolei środki higieny osobistej, które są produktami pierwszej potrzeby, podrożały ostatnio zdecydowanie bardziej niż w grudniu. Ale nadal nie notują dużego wzrostu, co należy uznać za pozytywne zjawisko – wyjaśnia dr Robert Orpych.
Czternaste miejsce w tabeli zajęła chemia gospodarcza - wzrost o 4,2 proc. r/r. W grudniu kategoria ta zajęła pierwsze miejsce w rankingu drożyzny, a ceny poszły w górę o 10,3 proc. r/r.
Duży skok cenowy w grudniu mógł być związany z intensywnym okresem zakupowym. Gospodarstwa domowe kupowały więcej środków czystości przed świętami, co pozwoliło na wprowadzenie wyższych cen. W styczniu popyt naturalnie spadł, co mogło wymusić ograniczenie podwyżek. Dodatkowym czynnikiem były wyprzedaże noworoczne – tłumaczy dr Hubert Gąsiński.
Na piętnastym miejscu znalazły się dodatki spożywcze (musztardy, ketchupy, majonezy itd.) ze wzrostem na poziomie 3,7 proc. r/r.
Szesnaste miejsce należy do warzyw - wzrost cen o 2,8 proc. r/r. W grudniu warzywa były na trzecim miejscu w zestawieniu z podwyżką o 8,6 proc. r/r.
Jeszcze kilka miesięcy temu warzywa były jedną z najszybciej drożejących grup produktów, a obecnie znalazły się na końcu zestawienia. Tak duża zmiana wynika z kilku czynników. Kluczową rolę odgrywa stabilizacja podaży i poprawa dostępności warzyw na rynku. Ponadto, po okresie świątecznym konsumenci mogli ograniczać zakupy droższych warzyw, co wywarło presję na detalistów i producentów, by nie podnosić cen. Wreszcie, warto zwrócić uwagę na efekt bazy statystycznej – wyjaśnia dr Hubert Gąsiński.
Tylko jedna kategoria produktów nie zdrożała
Tą kategorią są produkty sypkie. W styczniu ich średnia cena spadła o 0,7 proc. r/r.
W tym przypadku obserwujemy już od dłuższego czasu, że ceny rok do roku rosną nieznacznie, a nawet w niektórych miesiącach wykazują spadek. To bardzo pozytywny fakt, zwłaszcza że takie produkty są nieodłącznym elementem diety polskiego społeczeństwa – podsumowuje dr Robert Orpych.