REKLAMA

Chciał ładować samochód elektryczny w garażu bloku. Przełomowy wyrok sądu

Zapadł wyrok dotyczący ładowania samochodów elektrycznych, który może okazać się precedensowy dla elektromobilności w Polsce. Sąd uznał, że wspólnota mieszkaniowa nie miała prawa ignorować wniosku użytkownika samochodu elektrycznego o zamontowanie ładowarki w garażu podziemnym.

Chciał ładować samochód elektryczny w garażu bloku. Przełomowy wyrok sądu
REKLAMA

Mieszkaniec jednej z warszawskich wspólnot mieszkaniowych od dwóch lat walczył o zgodę na montaż stacji ładowania samochodu elektrycznego na swoim prywatnym miejscu postojowym w garażu podziemnym, ale bezskutecznie. W końcu poszedł do sądu, a ten w kwietniu wydał wyrok, orzekając, że zarząd wspólnoty złamał prawo, ignorując jego wniosek.

Wniosek o montaż ładowarki do auta elektrycznego

REKLAMA

Sprawę opisał na platformie X dziennikarz energetyczny Bartłomiej Derski. Jak wskazał, sprawa sięga lutego 2023 roku, kiedy właściciel samochodu elektrycznego złożył formalny wniosek o zgodę na instalację ładowarki o mocy do 11 kW. Do wniosku dołączył ekspertyzę techniczną, która potwierdziła brak przeciwwskazań dla takiej instalacji, ale zarząd wspólnoty nie wydał żadnej decyzji – ani pozytywnej, ani negatywnej.

Aż przez dwa lata wniosek pozostawał bez odpowiedzi, co oznaczało, że mieszkańcowi uniemożliwiono realizację inwestycji na jego własnym miejscu parkingowym. Sąd uznał, że takie działanie było bezprawne i naruszało obowiązujące przepisy. Orzeczenie zobowiązuje zarząd do wydania zgody na montaż i eksploatację stacji ładowania.

Co istotne, sąd nałożył również na zarząd wspólnoty obowiązek złożenia oświadczenia woli zgodnego z treścią przedstawionej ekspertyzy technicznej. Wspólnota została też obciążona kosztami postępowania. Może to oznaczać, że to nie wspólnota jako całość, ale jej zarządcy poniosą odpowiedzialność finansową za bezczynność i naruszenie prawa.

Derski zwraca uwagę, że akta sprawy liczą ponad 100 stron, mimo że chodzi o dość prostą kwestię. Przekonuje, że pokazuje to skalę problemów, z jakimi mierzą się właściciele aut elektrycznych w Polsce, próbujący legalnie korzystać z infrastruktury w budynkach wielorodzinnych. Sprawa ta pokazuje również, jak opór administracyjny potrafi eskalować banalne sprawy do poziomu sądowego sporu.

Więcej o samochodach elektrycznych przeczytasz na Spider’s Web:

Precedensowy wyrok

Eksperci podkreślają, że wyrok ten może stanowić istotny precedens. W wielu wspólnotach i spółdzielniach mieszkańcy napotykają podobne przeszkody – od nieudzielania zgód, przez żądanie wysokich opłat za analizy, po zakazy wjazdu dla aut elektrycznych. Tymczasem prawo jasno nakłada na zarządy obowiązki, których ignorowanie może mieć konsekwencje prawne i finansowe. Wyrok sądu może podziałać motywująco na zarządy wspólnot.

REKLAMA

Kolejne procesy cywilne przeciwko członkom zarządów wspólnot/spółdzielni będą za chwilę dotyczyć odszkodowań wynikających z braku wymaganych ustawą o elektromobilności zgód na stacje ładowania, bo ładowanie na mieście jest droższe. I tak to w Polsce prawo sobie, a spółdzielnie i wspólnoty sobie – pisze Bartłomiej Derski.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-11T20:46:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T16:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T15:08:07+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T14:21:33+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T13:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T10:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T08:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-11T06:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-10T15:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-10T09:10:10+02:00
Aktualizacja: 2025-04-10T06:25:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-10T05:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-09T22:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA