Ceny węgla z tendencją spadkową. Spółki wydobywcze powoli budzą się w nowym roku
Ostatnie dni były niekończącym się wyczekiwaniem chcących kupić węgiel na zimę. W social mediach do ostatniego momentu podawano godzinę, od której sklep PGG miał znowu otworzyć swoje podwoje. Ale jak już to zrobił, to okazało się, że z dużej chmury mały deszcz. Na wysokości zadania stanął za to Węglokoks Kraj, który najwyraźniej wie, co najbardziej kusi klientów.
„Sprzedają węgiel, którego nie mają, to zrobili przerwę”, „Jak zwieźli z Ukrainy, to będziemy kupować syf, a będą sprzedawać, jak nasz”, „Ciekawe, co będzie z cenami w nowym roku” - to tylko niektóre komentarze z social mediów, które opublikowano, oczekując na koniec przerwy w sklepie PGG. Większość spodziewała się, że prace konserwatorskie strony sklepowej zakończą się obniżką cen.
Na razie niestety nic takiego nie miało miejsca. Cena węgla w sklepie PGG pozostaje bez zmian. Obecnie w ofercie jest workowany ekogroszek Karlik i Karolinka — za 1550 zł. Za ten sam opał luzem trzeba zapłacić 1300 zł. Do tego dochodzi węgiel typu orzech lub kostka: od 900 do 1270 zł. Można też zdecydować się na Greenpal Ekomiał, który jest za 937,88 zł. Co w takim razie zmieniło się w okresie świąteczno-noworocznym? Niewiele.
Informujemy, że Sklep Internetowy z przyczyn technicznych będzie nieczynny w dniach 01.01.2023 – 03.01.2023 do godziny 12.00 – czytamy na stronie sklepu PGG.
Czy będzie obniżka cen? Bardzo możliwe. Zwłaszcza że na taki krok zdecydował się już Węglokoks Kraj.
Cena węgla, czyli mniej o ponad 300 zł na tonie
Przypomnijmy: w ostatnich tygodniach ubiegłego roku na obniżkę cen najpierw zdecydowano się w Polskim Koncernie Węglowym (dawniej Tauron Wydobycie), potem sklep PGG ogłaszał swoje promocje. Niewzruszony za to pozostawał Węglokoks Kraj, który swoich stawek nie zmienił nawet trochę.
I tak dla groszku premium Skarbek (luzem i w workach), dla kostki luzem i orzecha (luzem i workach) obowiązywała ta sama cena: 1968 zł. Z kolei za Bobrek groszek plus (luzem) płaciliśmy 1599 zł. Ale to już nie są aktualne stawki, bo Węglokoks postanowił z początkiem nowego roku je obniżyć.
Więcej o cenie węgla przeczytasz na Spider’s Web:
Obecnie workowany ekogroszek Skarbek premium kosztuje 1845 zł (mniej o 123 zł), w podobnej cenie jest też węgiel kostka luzem. Za ekogroszek Skarbek luzem zapłacimy 1660,50 zł (mniej o 307,50 zł), a z kolei za orzech luzem - 1599 zł (obniżka o 369 zł). Najtańszy jest ekogroszek Bobrek luzem, za który trzeba zapłacić 1476 zł (mniej o 123 zł).
Co na to w Polskim Koncernie Węglowym? Na razie nic – ceny pozostają bez większych korekt. Ekogroszek luzem Sobiecki jest za 1549 zł, a Jaret plus za 1499 zł. W ofercie jest jeszcze węgiel orzech za 1339 zł, kostka za 1399 zł, kostka II za 1379 zł oraz groszek: od 1129 do 1299 zł.
Węgiel wyraźnie tańszy niż rok temu
Patrząc na międzynarodową cenę węgla widać wyraźnie, że nie jesteśmy już pod taką presją, jak jeszcze rok temu, na początku 2023 r. Wtedy w portach ARA tona węgla była w przedziale od 184 do 185 dol. Teraz to raptem 108 dol. To spadek na poziomie aż 40 proc. Niestety, ale w tym tempie nie zmieniają się ceny węgla dla energetyki zawodowej i dla ciepłowni.
W pierwszym przypadku – jak informuje katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu – w listopadzie 2023 r. obowiązywała cena 665,87 zł (30,97 zł za 1 GJ). Tymczasem rok temu było taniej: 551,30 zł (25,84 zł za 1 GJ). Z kolei ciepłownie za tonę węgla w przedostatni miesiąc ubiegłego roku płaciły 649,16 zł (26,36 zł za 1 GJ). To zdecydowanie mniej niż w listopadzie 2022 r., kiedy za ton czarnego złota przyszło płacić nawet 1043,03 zł (42,17 zł za 1 GJ).