Na Black Friday wydamy nawet 500 zł, ale wzrasta liczba oszustw
W to e-commerce’owe święto, co trzeci z nas wyda ponad 440 zł. Co czwarty deklaruje zaś, że wstanie w środku nocy, aby trafić na okazję zakupową. Jak nie zachować chłodną głowę wobec natłoku promocji?
Już niedługo fani zakupów znajdą okazję do ponownego zajrzenia za cyfrowe witryny. Black Friday przypada w tym roku na 25 listopada, a Cyber Monday zaraz po następnym weekendzie - 27 listopada. Sklepy przygotowują na ten czas ciekawe promocje, które pozwolą na zaoszczędzenie części pieniędzy.
Niestety nie wszyscy sprzedawcy grają zgodnie z zasadami. Część stawia na socjotechniczne zagrywki, którymi stara się przekonać nas do zakupu. To na przykład wywieranie presji czasowej czy pokazywanie, że na składzie znajduje się już ostatni egzemplarz danego produktu.
Niestety wpływa to również na obniżenie naszej czujności w stosunku do cyberzagrożeń. Black week to bowiem również żniwa dla przestępców i naciągaczy. Przedświąteczny okres prześwietlił Raport Global State of Scams z października (badanie na grupie blisko 50 tys. osób z 43 krajów). Zgodnie z zawartymi w nim informacjami:
Nawet co czwarta osoba mogła paść ofiarą kradzieży
Dotyczy to ostatnich 12 miesięcy. Straty z tytułu oszustw przekroczyły zaś 974 mld euro. Co istotne, rosną także straty związane z oszustwami po stronie sprzedawców — w 2022 roku było to już 41 mld dol., W tym roku suma ta przekroczyć może już 48 mld dol.
Wachlarz technik używanych przez oszustów jest naprawdę bogaty. To nie tylko reklamy w mediach społecznościowych czy wyszukiwarkach, ale również fałszywe strony sklepów czy wręcz sklepy widmo, które otwierają się tylko na czas określonej promocji. Scamerzy wyłudzają w ten sposób np. dane karty, przyciągając uwagę produktami w wyjątkowo niskich cenach, które - oczywiście - są podróbkami.
Ile Polacy wydadzą na święta?
Badania Revoluta pokazują, że w czasie Black Friday co czwarta osoba szacuje wydatki na co najmniej 100 euro (440 zł), co piąta na co najmniej 200 euro (880 zł), a co dziesiąta deklaruje, że nie zamierza nic kupować. Dla 21 proc. respondentów Black Friday to zaś jedynie zabawa. Kupują by zrobić sobie przyjemność i poczuć dumę z upolowanej okazji, choć nie mają sprecyzowanych potrzeb. 9 proc. respondentów zwraca przy tym uwagę uwagę na wpływ zwrotów produktów na środowisko.
Jako ciekawostkę można zaś potraktować fakt, że 27 proc. respondentów w Polsce to prawdziwi nocni łowcy. Są gotowi wstać nawet w środku nocy, o ile pomoże to zrealizować okazyjny zakup - zwłaszcza na zagranicznych platformach e-commerce. Dwoje z pięciu zapytanych do przerwania snu przekonałby jedynie wysoki rabat.
