Nie stać nas już na bla, bla, bla. Albo weźmiemy się za paliwa kopalne, albo mamy pozamiatane
Już chyba jest po sprawie i nie ma sensu więcej organizować szczytów klimatycznych ONZ. Szkoda czasu i pieniędzy. Produkcja paliw kopalnych dalej ma się bardzo dobrze, podobnie jak emisja dwutlenku węgla. W ubiegłym roku wyjątkowo też dołożyliśmy do tego globalnego pieca. Efekt? Ziemia, w wyniku zmian klimatu spowodowanych przez człowieka, jest obecnie o 1,2 st. Celsjusza cieplejsza niż w czasach przedprzemysłowych.
Może jest tak jak wskazują to eksperci z Goldman Sachs i rzeczywiście bardzo ciepła zima w Europie pomogła obronić się przed kryzysem energetycznym. Ale to nie zmienia faktu, że coraz cieplejsza aura spycha nas bardziej w ramiona globalnego ocieplenia, co za chwilę odbije nam się potężna czkawką.
Inna sprawa jest taka, że po najnowszych ustaleniach naukowców dotyczących temperatury na poszczególnych kontynentach i na całej Ziemi - organizatorzy dotychczasowych Szczytów Klimatycznych ONZ powinni ze wstydu zapaść się pod ziemię. Bo ich debaty nie mają i nie będą mieć żadnego sensu, jeżeli dalej będą sprowadzać się wyłącznie do politycznego targu. Już teraz galopujące zmiany klimatyczne zmniejszyły plony, wysuszyły rzeki i doprowadziły do tysięcy zgonów. Zdaniem unijnego Copernicus Climate Change Service (C3S) obecnie nasza planeta jest już o 1,2 st. C cieplejsza niż w czasach przedindustrialnych.
Zmiany klimatu: to był drugi najcieplejszy rok w historii Europy
Chociaż część publicystów uparcie chce się kłócić z rzeczywistością i prawie każdy śnieg zimą witają kpinami ze zmian klimatu, to jednak fakty są bezdyskusyjne. Naukowcy UE nie mają żadnych wątpliwości: miniony, 2022 rok był najcieplejszym takim okresem dla Europy. Rekordy upałów bite były w kilkunastu krajach (m.in. Włochy, Hiszpania, Chorwacja, Francja, Niemcy). Zbyt wysokie temperatury tylko w poprzednich 12 miesiącach miały odpowiadać za ponad 20 tys. nadmiernych zgonów w Europie. Do tego doszedł też brak opadów.
Razem te czynniki wywołały najgorszą suszę w Europie od 500 lat. Ucierpiała na tym produkcja energii wodnej, a także plony m.in. kukurydzy i soi. Uzupełnieniem była jeszcze fala pożarów, która przetoczyła się od Hiszpanii po Słowenię. Przez to UE i Wielka Brytania minionego lata wyemitowały więcej CO2 niż w jakimkolwiek takim okresie w ostatnich 15 latach. Tym samym, jak wylicza C3S, stężenie dwutlenku węgla w atmosferze w 2022 r. wynosiło średnio ok. 417 ppm. Zdaniem naukowców to najwyższy poziom od ponad 2 milionów lat.
Tylko cztery razy wcześniej było chłodniej na Ziemi
To fatalne statystyki nie tylko dla Europy. Okazuje się wszak, że 2022 r. był w sumie piątym najcieplejszym rokiem dla całej Ziemi. Do tej pory cieplej było tylko w 2016, 2020, 2019 i 2017 roku. Np. w części północnej i środkowej Syberii oraz Półwyspu Antarktycznego zanotowano temperatury wyższe o ponad 2 st. C od średniej w latach 1991-2020. Z kolei obszar pokryty lodem antarktycznym był wyjątkowo mały. Dzienny lód morski zaś w lutym 2022 r. osiągnął najniższy zakres w ciągu 44 lat zapisów satelitarnych.
Naukowcy szacują, że gdyby wszystkie lodowce całkowicie się stopiły, to poziom mórz wzrósłby o ok. 70 metrów. A już teraz ten przyrost jest najszybszy od nawet 3000 lat.