REKLAMA

Ziści się koszmar tysięcy dłużników. Takie zabawy z komornikiem staną się kosztowne

Dłużnicy na celowniku komorników. Szykuje się rewolucja w Kodeksie postępowania cywilnego – komornik będzie mógł nałożyć grzywnę aż do 10 tys. zł za brak wykazu majątku lub niepoinformowanie o zmianie adresu. To jedno z najpoważniejszych zaostrzeń, jakie mają wejść w życie w ramach nowelizacji przepisów.

Ziści się koszmar tysięcy dłużników. Takie zabawy z komornikiem staną się kosztowne
REKLAMA

Wzrosną grzywny w postępowaniu egzekucyjnym: komornik będzie mógł nałożyć grzywnę w wysokości do 10 tys. zł na dłużnika, jeżeli ten bez usprawiedliwionej przyczyny nie złoży wykazu majątku wraz z oświadczeniem o jego prawdziwości i zupełności. Projekt zakłada, że surowe kary – do 10 tys. zł padną też na dłużników, którzy nie dopilnują obowiązku powiadomienie o zmianie miejsca pobytu.

Dłużnicy nie od dziś próbują unikać egzekucji, uciekając w klasyczne zagrywki: nie odbierają korespondencji, nie pojawiają się w sądzie, a najczęściej… po prostu zmieniają miejsce pobytu, nie informując o tym nikogo. Taki zabieg, choć powszechny, nie oznacza końca problemów — wręcz przeciwnie. Nowe przepisy przewidują surową grzywnę dla tych, którzy celowo utrudniają działania komornika lub sądu, „znikając z radaru”. Kara może sięgnąć nawet 10 tys. zł.

REKLAMA

Obecne kary finansowe są za niskie

Utrudnianie egzekucji komorniczej to niejedyna sytuacja, w której będzie można zostać ukaranym wyższą grzywną. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego proponuje, by dotyczyło wszystkich okoliczności, w których przepisy nie określają maksymalnej stawki.

Chodzi między innymi o niestawienie się świadka na wezwanie sądu, opóźnienie opinii przez biegłego, czy na osoby, które w złej wierze lub lekkomyślnie zgłosiły zarzut podważenia prawdziwości dokumentu urzędowego lub prywatnego.

Autorzy ustawy wskazują, że obecna maksymalna stawka 3 tys. zł została ustalona dokładnie przed dziewięciu laty i jest zdecydowania za niska, a przez to nieskuteczna.

W związku z upływem czasu, występującymi po tej dacie procesami inflacyjnymi i realnym spadkiem siły nabywczej pieniądza, kwota ta stała się jednak zbyt niska, aby funkcja, jaką ma wypełniać grzywna z art. 163 § 1, mogła być przez nią każdorazowo realizowana.

Stąd propozycja podwyższenia maksymalnej kary do 10 tys. zł.

Maksymalne kary to rzadkość

W praktyce sądy egzekwują tylko co dziesiątą grzywnę. Eksperci zaznaczają jednak, że kary finansowe nakładane w postępowaniach sądowych mają przede wszystkim funkcję przymuszającą. Ich celem nie jest zasilanie budżetu państwa, lecz skłonienie uczestników postępowania do określonych działań, takich jak stawienie się na rozprawie czy przekazanie opinii.

Choć faktycznie egzekwowana jest tylko niewielka część tych kar, samo ich nałożenie często przynosi zamierzony skutek. Podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny do 10 tys. zł może skutecznie zmotywować adresatów do wykonania obowiązków, nawet jeśli ostatecznie kara zostanie uchylona.

Za co grozi mandat? Czytaj na Bizblog.pl:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-10T07:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-09T16:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-09T13:50:32+02:00
Aktualizacja: 2025-05-09T12:46:38+02:00
Aktualizacja: 2025-05-09T10:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-09T08:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-09T06:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-08T13:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-08T11:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-08T10:52:13+02:00
Aktualizacja: 2025-05-08T04:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-07T22:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-07T13:49:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-07T11:03:24+02:00
Aktualizacja: 2025-05-07T09:17:12+02:00
Aktualizacja: 2025-05-07T09:00:10+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA