REKLAMA

Kiedy zarobkami dogonimy bogate kraje Unii? Spokojnie, mamy na to jeszcze pół wieku

Średnia płaca w Polsce rośnie dużo szybciej niż średnie zarobki w całej Unii Europejskiej, dlatego tylko kwestią czasu jest, kiedy dogonimy bogate kraje starej Unii. Według obliczeń firmy badawczej Grant Thornton przy obecnym tempie wzrostu płac nastąpi to w 2069 roku, czyli za - bagatela - 50 lat.

dane gus zatrudnienie pensje
REKLAMA

Grant Thornton w środę zaprezentował najnowszą edycję swojego badania „Salary Catch Up Index”, co można przetłumaczyć jako wskaźnik nadrabiania zaległości. Obliczeń dokonano na podstawie dynamiki wzrostu wynagrodzeń w latach 2016-2018.

2069 r. wydaje się bardzo odległą datą, ba, wielu z nas nie będzie już wtedy na tym świecie. W rzeczywistości to całkiem optymistyczna prognoza, bo zaledwie dwa lata temu celowaliśmy w 2077 rok. To pokazuje, jak bardzo wzrosła przecięta płaca brutto w Polsce na tle innych krajów UE.

 class="wp-image-1034326"

Wbrew pozorom dużo szybciej niż średnią unijną dogonimy przeciętną płacę w Niemczech. Według wyliczeń ekspertów Granta Thorntona nastąpi to już w 2057 r.

Jeszcze tylko 400 lat i dogonimy Estonię

Które kraje dogonimy najwcześniej? Za osiem lat Portugalię, a za dziesięć - Grecję. Kolejnym naszym celem będzie Hiszpania, z którą pod względem średniej płacy zrównamy się w 2032 roku.

Musimy za to zapomnieć o dogonieniu części naszych równolatków, jeśli chodzi o staż w Unii Europejskiej. Przy obecnym tempie przyrostu płac Czechy dogonimy w 2099 r., a Estonię w... 2399 roku.

 class="wp-image-1034344"

Jak Grant Thrornton tłumaczy podkręcenie przez Polskę tempa nadrabiania zaległości płacowych? Z jednej strony to wynik przyspieszenia dynamiki płac w Polsce z 4,53 do 4,66 proc. co jest zasługą przede wszystkim silnego wzrostu gospodarczego, ale też spadku dynamiki wynagrodzeń w UE (z 2,65 do 2,58 proc.) i Niemczech (z 2,17 do 1,05 proc.).

Szóste miejsce od końca

Jak podkreślają autorzy raportu, „choć zmiany te mogą wydawać się niewielkie, liczone nawet w dziesiątych punktu
procentowego, to w długim okresie – jako tzw. procent składany – odgrywają dość istotną rolę”.

REKLAMA

Analitycy firmy badawczej przypominają, że jeszcze w 2000 r. średnie zarobki w Polsce sięgały zaledwie 23,5 proc. średniej unijnej, a w zeszłym roku było to już 35,5 proc. Polska wciąż jednak zalicza się do najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej – pod względem średnich zarobków zajmujemy 6. miejsce od końca.

 class="wp-image-1034335"
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-04T05:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T05:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T22:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T18:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T17:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T15:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T11:27:02+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T11:07:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T10:48:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T08:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T05:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T22:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T20:39:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T16:11:38+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T14:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T12:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T07:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T06:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T04:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T04:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T22:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T20:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T19:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T18:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T16:49:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T15:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T14:11:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA