PGG stawia na błękitny węgiel. Nie dymi, nie truje, daje ogromne ilości ciepła
Polska Grupa Górnicza (PGG) wspólnie z samorządem województwa śląskiego oraz spółką Polchar - specjalizującą się w technologiach odgazowania węgla - pracują nad uruchomieniem w regionie wytwórni bezdymnego, niskoemisyjnego paliwa typu błękitny węgiel. To realizacja jednego z postulatów podpisanej w maju 2021 r. umowy społecznej z górnikami, czyli inwestycji w ekologiczne technologie węglowe.
Pomysł był taki: trzeba z węgla kamiennego stworzyć paliwo uszlachetnione, charakteryzujące się niską emisją zanieczyszczeń do powietrza, a przy tym o wartości opałowej nie niższej od wartości, jaką ma paliwo bazowe, czyli zwykły węgiel. Taki opał powinien mieć też niską zawartość popiołu i nie powodować spieków w palenisku. Naukowcy z Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu (dzisiaj Instytutu Technologii Paliw i Energii) błękitny węgiel stworzyli już dekadę temu. Przeszkodą w jego upowszechnieniu były jednak koszty wytwarzania. Obecnie chcą temu zaradzić PGG, samorząd województwa śląskiego oraz spółka Polchar.
Nawet niewielki kilkuprocentowy dodatek błękitnego węgla wyraźnie poprawia parametry fizykochemiczne groszków (m.in. obniża ich spiekalność). PGG wykorzystuje ten potencjał, dodając błękitny węgiel jako składnik obniżający emisję do bardzo popularnych groszków Karlik i w najbliższej przyszłości Pieklorz - zapowiada Iwona Szczygioł, wiceprezes ds. sprzedaży PGG.
Błękitny węgiel: bezdymna propozycja dla gospodarstw domowych
PGG temat podjęła na nowo kilka lat temu. Wrócono do współpracy ze spółką Polchar i w efekcie błękitny węgiel jako specjalny, niskoemisyjny składnik, dodawany zaczął być do najlepszych węgli z górnośląskich kopalń. Właśnie tak powstał groszek Karolinka, który gwarantuje przy spalaniu 30-procentową redukcję emisji zanieczyszczeń, w tym pyłu PM2.5 i PM10, benzo(a)pirenu oraz 70-procentową redukcję WWA, czyli węglowodorów aromatycznych. Jak przekonuje PGG: to propozycja dla gospodarstw domowych ogrzewanych węglem na obszarach pozbawionych sieci gazowej i ciepła sieciowego, gdzie obecnie nie ma alternatywy dla kotłów węglowych.
Więcej o węglu przeczytasz na Spider’s Web:
Zastosowanie tego paliwa nie wymaga kosztownych inwestycji w wymianę kotłów i posiadanych instalacji. Można spalać je w dotychczas użytkowanych kotłach, uzyskując wymierny efekt ekologiczny - zapewnia Iwona Szczygioł.
Obecnie w sklepie PGG można kupić już bezdymne paliwo Błękitny Plus w big bagach, a od niedawna też w w 15-kg workach, pakowanych na palety o wadze 750 kg, które kurierzy dostarczą wprost pod wskazany adres. Taki opał można także odebrać w sklepie stacjonarnym kopalni oraz przez sieć Kwalifikowanych Dostawców Węgla.
Najlepsza lokalizacja przy dużym odbiorcy ciepła
PGG, razem ze śląskimi samorządowcami i spółką Polchar, poważnie rozważają wybudowanie wytwórni nowego opału. Ponieważ przy obróbce termicznej w trakcie wytwarzania błękitnego węgla wydzielają się ogromne ilości ciepła, to optymalną lokalizacją dla takiego zakładu byłoby sąsiedztwo dużego odbiorcy ciepła lub pary technologicznej. W województwie śląskim bierze się pod uwagę tereny przylegające do zakładu przemysłu papierniczego, w niedużej odległości od kopalni, co przełożyłoby się na oszczędności w transporcie.
To byłaby nasza cegiełka w procesie zazieleniania kraju. Błękitny Plus na bazie węgla opałowego ze śląskich kopalń dla gospodarstw domowych jest idealnym paliwem na tzw. ostatnią milę w drodze do całkowicie bezemisyjnego ogrzewania naszych domów. Jest zatem rozwiązaniem na szybką i łatwą likwidację niskiej emisji, która doskwiera mieszkańcom zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym - twierdzi Leszek Pietraszek, wicemarszałek Województwa Śląskiego.
Problemem może być też cena. Tona takiego opalu w sklepie PGG kosztuje 2000 zł, wyraźnie więcej niż pozostałe węgle (1400 zł i mniej). Dlatego rozważana jest możliwość dofinansowania zakupu błękitnego węgla przez odbiorców domowych.
