REKLAMA

Turystyka na ochłodę. Polacy dołączają do europejskiego trendu i uciekają przed skwarem

W nieznośnym upale, czy podczas pożarów trawiących wakacyjne kierunki w Europie Południowej, trudno jest docenić uroki urlopu. Okazuje się, że tego lata Polacy będą chętniej latać w chłodniejsze rejony. Zresztą za letnim chłodem rozglądają się już wczasowicze w innych krajach, a Brytyjczycy na celowniku mają polskie wybrzeże.

Turystyka na ochłodę. Polacy dołączają do europejskiego trendu
REKLAMA

Poprzedniego lata Europa była rozgrzana do czerwoności. Od czerwca do sierpnia średnia temperatura na Ziemi wyniosła 16,77 st. C i pobiła dotychczasowy rekord ciepła z 2019 r., który wynosił 16,48 st. C. Słupki termometrów szalały nie tylko na Starym Kontynencie, ale i w Ameryce Północnej, Azji i Afryce. Czerwiec, lipiec i sierpień przeszły same siebie – i były o 1,2 st. C cieplejsze od średniej z lat 1951-1980.

REKLAMA

W pogoni za cieniem

Jeśli dodać do tego susze, upały, czy pożary, które w ubiegłym roku trawiły choćby Rodos i Gran Canarię, planowanie wakacji – jeśli nie podoba nam się wizja spędzenia urlopu w klimatyzowanym pokoju - staje się coraz trudniejsze.

Wraz z pogłębiającym się kryzysem klimatycznym i rosnącymi zniszczeniami spowodowanymi przez ogień w ostatnich latach staje się coraz bardziej oczywiste, że sezony pożarów w Europie będą się nadal powtarzać - wskazała Komisja Europejska w ubiegłorocznym raporcie.

Okazuje się, że planując urlop, Polacy zaczynają rozglądać się za nieco chłodniejszymi kierunkami.  

Wśród kierunków wschodzących na liście top letnich destynacji coraz większym zainteresowaniem cieszą kraje, takie jak Holandia, Wielka Brytania, Skandynawia czy właśnie Szwajcaria. Dotychczas dla wielu były to kierunki aspirujące, głównie z listy marzeń. Jednak, jak pokazują analizy Kiwi.com, ich popularność sukcesywnie rośnie – podaje Magdalena Szlaz z Kiwi.com.

Biuro podróży online Kiwi.com wzięło pod lupę Szwajcarię. Okazuje się, że Polacy są dziś się w top 5 narodowości, które najczęściej będą tam podróżować w tym roku, głównie do Zurychu i Bazylei. W porównaniu z 2023 r. liczba rezerwacji wzrosła o ponad 48 proc. O tym, że rodacy częściej wybierają drogą Szwajcarię na wakacyjny urlop, a nie tylko szybkie city breaki, świadczy czas pobytu. W porównaniu z ubiegłym rokiem mniej podróżujących decyduje się na krótkie wyjazdy trwające do trzech dni, z kolei więcej wybiera pobyty od czterech do sześciu dni, a co dziesiąty (11 proc.) na miejscu spędza od siedmiu do dziesięciu dni.

Więcej o podróżach można przeczytać poniżej:

Brytyjski dziennik radzi: zamień Algarve na polskie wybrzeże

Być może nie trzeba jednak szukać daleko. W lutym brytyjski dziennik The Independent umieścił Sopot na liście kierunków, które warto odwiedzić latem 2024 r., jako "zapewniające chłód – nawet w szczycie sezonu - alternatywy dla europejskich destynacji".

Z tym chłodem to może lekka przesada, bo według eksperymentalnej długoterminowej prognozy IMiGW od czerwca do sierpnia 2024 r. w całej Polsce średnia miesięczna temperatura powietrza znów będzie powyżej średniej z lat 1991-2020. Niemniej dziennik nie ma wątpliwości, że:

Nadszedł czas, aby zamienić palącą Andaluzję w kontynentalnej Hiszpanii na chłodniejsze Wyspy Kanaryjskie, zamienić portugalskie Algarve na polskie wybrzeże Bałtyku i zastąpić popularne greckie wyspy niemieckimi odmianami.

Globalne ocieplenie wywraca wakacyjne trendy

The Independent uważa, że osoby poszukujące cienia mogą być zachwycone, trendy w wakacyjnych podróżach zmieniają się, a letnie wyjazdy, zapewniające odświeżającą opaleniznę, stają się coraz mniej popularne.

REKLAMA

W świetle trwającego kryzysu klimatycznego Brytyjczycy – zwykle skłonni do gotowania się za granicą – kierują chęć wojaży na wybrzeże Europy, gdzie nie będą więźniami klimatyzacji w pokoju hotelowym, nie będą też pocić się z powodu południowego wskaźnika UV - wskazuje dziennik.

Obok Sopotu na liście chłodniejszych kierunków znalazła się też Ostenda w północno-zachodniej Belgii, La Gomera na Wyspach Kanaryjskich kusząca atlantycką bryzą, Tartu w Estonii, Sylt - czyli największa z Wysp Północnofryzyjskich w Niemczech, jezioro Bled z turkusowymi wodami w Słowenii, Machico na Maderze, Pori w Finlandi, Haarlem w Holandii, Skagen w Danii.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA