Czy można polecieć na Maltę do w czterogwiazdkowego hotelu ze śniadaniem w cenie za 800 zł? Według platformy eSky, jeśli zaplanujemy wiosenny city break z odpowiednim wyprzedzeniem, to jak najbardziej. Jeśli ktoś preferuje wypoczynek na Cyprze, to zapłaci przybliżoną kwotę, choć o posiłek w cenie hotelu będzie trudniej. Popularne są także Ateny, Barcelona i Alicante: trzydniowy city break z lotem i hotelem w cenie wyniesie ok. 1,2 tys. zł od osoby. Za to Rzym nie cieszy się już tak dużą popularnością.
Według danych platformy eSky.pl i agencji GfK to na przełomie stycznia i lutego Polacy zaczynają myśleć o wiosennych city breakach. I nic dziwnego, ponieważ blisko połowa ankietowanych rodaków rezerwuje krótkie podróże od jednego do trzech miesięcy przed wylotem. Badanie to pokazuje również, że 70 proc. Polaków podróżujących w zeszłym roku wybrało się na city break. Na jakie kierunki zwracamy uwagę tej wiosny oraz ile płacimy za kilkudniową podróż z lotem i hotelem w cenie?
Malta, Hiszpania i Cypr będą faworytami Polaków tej wiosny
eSky.pl podaje, że wiosną 2024 r. 22 proc. Polaków rezerwująca city break na własną rękę wybierze się do Hiszpanii: przede wszystkim do Barcelony, Alicante i Malagi. Koszt city breaku w tym ostatnim mieście na południu kontynentalnej Hiszpanii wynosi średnio 1 tys. zł od osoby za lot i hotel. Atrakcji jest tam bardzo dużo, bo można zobaczyć uliczne pokazy flamenco, wejść na liczne wzgórza z panoramą miasta czy odwiedzić słynne muzea sztuki współczesnej.
Eksperci zaznaczają, że nieco drożej, bo odpowiednio 1,2 tys. zł i 1,3 tys. zł za lot i hotel kosztuje wyjazd do Alicante i Barcelony. W Alicante średnia temperatura wiosną to 18-24 stopnie Celsjusza, a samo miasto zyskało sławę m.in. dzięki zamkowi Santa Barbara na szczycie Góry Benacantil, kolorowym kamienicom w Starym Mieście oraz piaszczystym plażom. Natomiast Barcelona przyciąga podróżników wyróżniającą się architekturą Gaudiego na czele z Sagrada Familia i Parkiem Güell, a także tętniącą życiem ulicą La Rambla i lokalnymi przysmakami.
Dzięki prowadzonym cyklicznie badaniom wiemy, że elastyczność i wygoda to jedne z najczęstszych przyczyn, dla których Polacy stawiają na samodzielnie zorganizowany city break z lotem i hotelem w cenie. Decydując się na krótki wyjazd do hiszpańskich miast, najchętniej rezerwujemy nocleg w czterogwiazdkowym obiekcie, wybierając zarówno te oferty, które zapewnią im co najmniej śniadanie, jak i wyżywienie we własnym zakresie w alternatywnych formach zakwaterowania, jak np. apartamenty – mówi Jarosław Grabczak, odpowiedzialny za rozwój oferty produktowej w Grupie eSky.
Sporym zainteresowaniem wśród osób planujących city break cieszy się Malta (19 proc.). W tym roku jest to jeden z najtańszych kierunków na wiosnę: obecnie podróż do miast Sliema i Qawra to wydatek rzędu 800-900 zł dla jednej osoby, w tym lot w dwie strony i pobyt w 4‑gwiazdkowym hotelu. Co istotne, ta cena najczęściej już zawiera śniadanie, a niektóre oferty także obiadokolację.
Polacy odwiedzający wiosną Maltę doświadczą umiarkowanie ciepłej pogody, bo osiąga ona wtedy 17-22 stopnie oraz nie ma opadów deszczu. Będzie ona dobrym wyborem zwłaszcza dla tych osób, które lubią uprawiać sporty wodne czy próbować kuchni bogatych w nowe smaki – podaje eSky.
Więcej wiadomości na temat podróży można przeczytać poniżej:
Rzym przestaje być tak popularny, jak dawniej
Platforma informuje, że od lat polskich turystów niezmiennie kuszą city breaki w największych europejskich metropoliach takich jak Rzym czy Ateny. Ten pierwszy powoli przestaje być podróżniczym numerem jeden, ale mimo to więcej niż jedna trzecia osób planuje wiosenną podróż do obu miast (po 18 proc. rezerwacji). Za kilkudniowy wypad w Wiecznym Mieście zapłacimy ok. 1,2 tys. zł od osoby. Z kolei pobyt w Atenach jest tańszy o 100 zł i wynosi 1,1 tys. zł za lot i hotel.
To są kolebki naszej kultury, cywilizacji, które umiejętnie łączą je z nowoczesnością. Gdy Polacy lecą tam wiosną, to zarówno w Rzymie, jak i w Atenach decydują się na nieco niższy standard noclegu niż np. w Hiszpanii czy na Malcie: z reguły wybierają bowiem hotele 3-gwiazdkowe. To dlatego, że na Maltę i Hiszpanię nawet w krótkim okresie patrzymy z perspektywy wyjazdów wakacyjnych, nawet gdy są one poza sezonem. Dlatego szukamy tam większej ilości udogodnień, a brak jednej gwiazdki w Rzymie czy Atenach kompensujemy dobrą lokalizacją względem atrakcji turystycznych lub posiłkiem wliczonym w cenę – tłumaczy Jarosław Grabczak.
Przedstawione dane dotyczą rezerwacji pakietowych lot+hotel na platformie podróży eSky.pl z wylotami między 1 marca a 31 maja 2024 r., dla których podróż potrwa od dwóch do czterech dni. Kierunki omówione w tekście odpowiadają za 83 proc. rezerwacji do 10 najpopularniejszych krajów w analizowanym okresie. Zaprezentowane ceny to średnia wartość podróży w dwie strony uwzględniająca koszt przelotu i noclegu dla jednej osoby.