Podróż tym pociągiem trwa 26 godzin. Krajobrazy oszałamiają
Kursujący po jednej z najpiękniejszych tras kolejowych i oblegany szczególnie zimą turecki Express Wschodni rozpoczyna nowy sezon. Licząca 1300 km 26-godzinna podróż wiedzie przez ośnieżone, górzyste tereny wschodniej Antolii. Nic dziwnego, że bilety rozchodzą się w oka mgnieniu. Ambasada Turcji w Polsce na taką atrakcję namawia Polaków.
To jeden z najpopularniejszych pociągów pasażerskich w Turcji, a zainteresowanie nim lawinowo rośnie szczególnie w ostatnich latach. Licząca 1310 kilometrów trasa rozpoczyna się w Ankarze, stolicy Turcji, a następnie prowadzi przez miasta Kırıkkale, Kayseri, Sivas, Erzincan i Erzurum, kończąc bieg w malowniczym Kars.
Najlepiej podróżować zimą
Taka podróż, w trakcie której pociąg staje aż na 50 przystankach, w sumie trwa 26 godzin.
Podróżni swobodnie mogą podziwiać widoki, bo Express Wschodni, który właśnie rozpoczął nowy sezon, jedzie ze średnią prędkością 80 km/godz.
Powodów, dla których trasa uważana jest za jedną z najpiękniejszych, jest kilka. Wiedzie między stepami środkowej Anatolii, strumieniami i górskimi zboczami w okolicach Erzincan, aż do pokrytego puchem Kars, gdzie znajduje się stacja końcowa i jeden z najstarszych ośrodków osadnictwa w Anatolii.
Atutów tego kierunku jest więcej, zimową podróż do Kars można połączyć z jazdą na nartach w ośrodku Sarıkamış. Centrum sportów zimowych leży na południowy zachód od Kars, na górze Çamurlu, na wysokości 2100-2634 m n.p.m.
Więcej na temat podróży w Bizblog.pl:
Express Wschodni w wersji turystycznej połączonej ze zwiedzaniem
Pociąg cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że w 2019 r. doczekał się swojej turystycznej wersji. Liczbę przystanków na tym połączeniu zmniejszono do 29, a podróż turystyczna jest nie tylko z nazwy. Podczas wydłużonych do trzech godziny przystanków organizowane są wycieczki w mijanych miastach. Podróżni mogą spać w ośmiu wagonach sypialnych, z czego każdy posiada dziesięć przedziałów. Oczywiście, nie brakuje też wagonu restauracyjnego.
W tym sezonie Turystyczny Express Wschodni zatrzyma się na dłużej na stacjach Erzincan i Erzurum w kierunku Kars oraz na stacjach İliç, Divriği i Sivas w stronę Ankary, czyli w trakcie podróży powrotnej – mówi Emilia Potocka z biuro prasowego Biura Radcy ds. Kultury i Informacji Ambasady Turcji w Polsce, która do podróży chce zachęcić naszych rodaków.
Dodaje, że Express Wschodni napędza turystykę, szczególnie zimą.
Urok miasta Kars, będącego ostatnim przystankiem na trasie, oraz innych malowniczych anatolijskich miast, wiodących przez ten szlak, przyczyniły się do tej renomy. Hotele w centrum Kars utrzymane są w stylu bałtyckim, a miejskie restauracje, słyną z kaukaskich pokazów i przytulnej atmosfery w mroźne zimowe wieczory.
Choć taka podróż jest marzeniem wielu miłośników kolei, nie łatwo je spełnić. Sprzedaż biletów rozpoczyna się z 30-dniowym wyprzedzeniem, a znikają one w kilka godzin.
Tureckie biura podróży zazwyczaj kupują duże ilości biletów, aby odsprzedać je na organizowane przez siebie wycieczki, zapewniając swoim klientom miejsce w pociągu, dlatego zdaniem wielu mieszkańców bilety tak szybko się rozchodzą. Pojedyncze bilety można kupić jedynie z miesięcznym wyprzedzeniem, co czyni je upragnioną nagrodą dla nielicznych - donosi CNN.
Ile kosztuje ta piękna atrakcja? Cena zależy od sezonu. Waha się od 6 tys. do 12,5 tys. lir tureckich w szczycie (a więc ok. 720-1500 zł) za pokój w którym podróżować mogą maksymalnie dwie dorosłe osoby i dwoje dzieci do lat sześciu.
.
