REKLAMA

Czerwona kartka dla polskiego rządu. To nas będzie słono kosztować

Miało być całkiem nowe otwarcie, a emocje miały ustąpić miejsca logice. Bo przecież transformacja energetyczna miała być jednym z priorytetów rządu Donalda Tuska. Ale już teraz wiadomo, że takie były jedynie plany, z których nic na razie nie wyszło. Kolejne organizacje piszą w tej sprawie do szefa rządu i apelują o przyspieszenie. Greenpeace Polska z kolei ocenił pierwsze półrocze rządu pod względem realizacji umowy koalicyjnej w zakresie ochrony klimatu i środowiska. Jest bardzo źle.

transformacja-energetyczna-wegiel-emisja-CO2-rzad
REKLAMA

Falstart ustawy wiatrakowej, mieszanie z aktywami węglowymi kosztem wartości udziałów spółek i ostatni brak międzyrządowego konsensusu w sprawie nowych norm jakości węgla - to tylko ostatnie przykłady na to, że rząd Donalda Tuska nie ma żadnej spójnej wizji przyszłej transformacji energetycznej. Jesteśmy świadkami jedynie incydentalnych działań, które w żadnej mierze nie składają się na żadną całość. Widzą to kolejne gremia i apelują do premiera, żeby trochę jednak swoimi resortami potrząsnął. Bo te energetyczne opóźnienia będą Polaków słono kosztować. 

REKLAMA

Bezpieczeństwo energetyczne Polski będzie pod coraz większą presją wobec braku realnej strategii związanej z przebudową systemu energetycznego opartej o racjonalne procesy inwestycyjne - czytamy w piśmie do Tuska od Konfederacji Lewiatan, Eksperckiej Rady ds. Bezpieczeństwa Energetycznego i Klimatu oraz Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska.

Transformacja energetyczna, czyli ostatnia dekada węgla?

Nadawcy apelu do szefa rządu przypominają, że Polska jest szóstym największym rynkiem energii w UE, który wykazuje poziom emisji CO2 dwukrotnie wyższy niż średnia Unii. A to głownie dlatego, że węgiel dalej ma ponad 60 proc. udział w produkcji ciepła i energii elektrycznej. To zaś, jak przekonują piszący do Donalda Tuska, zagraża konkurencyjności polskiego przemysłu i zasobności portfeli konsumentów. Dlatego węgiel trzeba pożegnać jak najszybciej. 

Konieczne jest podjęcie racjonalnych zmian na polskim rynku energii, w szczególności odblokowania potencjału rozwoju OZE w Polsce, usunięciu barier w rozbudowie sieci przesyłowych i dystrybucyjnych, przywrócenia mechanizmów rynkowych na rynku hurtowym i detalicznym sprzedaży energii elektrycznej i ciepła, a także podjęcia decyzji w zakresie realnego scenariusza odejścia polskiej energetyki od węgla. Ten ostatni aspekt jest szczególnie ważny z perspektywy sektora wytwarzania energii w Polsce do roku 2035, zastępowania wycofywanych mocy w latach 2028 – 2035 i ogromnie ważnego aspektu społecznego transformacji górnictwa w Polsce - czytamy w apelu.

Więcej o transformacji energetycznej przeczytasz na Spider’s Web:

Organizacje podkreślają, że brak podjęcia działań w kwestii strategicznych decyzji dotyczących mocy w energetyce i ciepłownictwie spowoduje, że Polska ugrzęźnie w wysokich kosztach energii elektrycznej i ciepła.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski będzie pod coraz większą presją wobec braku realnej strategii związanej z przebudową systemu energetycznego opartej o racjonalne procesy inwestycyjne - nie mają wątpliwości autorzy listu do szefa rządu.

Czerwona kartka od Greenpeace Polska

Tymczasem Greenpeace Polska także postanowił ocenić pierwsze półrocze rządu Donalda Tuska i to jak idzie realizacja umowy koalicyjnej w zakresie ochrony klimatu i środowiska. Przeanalizowano: rozwój OZE; odejście od paliw kopalnych; objęcie 20 proc. lasów ochroną przed wycinką; nowe Parki Narodowe oraz ochronę rzek.

O ile za plany koalicja dostała niezłe oceny, to ich realizację oceniamy jak na razie jednoznacznie negatywnie - twierdzi Marek Józefiak, ekspert do spraw polityki ekologicznej i rzecznik prasowy Greenpeace Polska.

Jeszcze gorzej aktywiści oceniają poczynania gabinetu Tuska w energetyce. Zwracają uwagę, że dalej nie ma ustawy, która odblokuje rozwój taniej energii z wiatru. 

REKLAMA

W tej sprawie nie można czekać ani chwili dłużej, to być albo nie być dla naszego bezpieczeństwa energetycznego i rozwoju na kolejne lata – uważa Mikołaj Gumulski z działu kampanii klimatycznych Greenpeace Polska.

Greenpeace Polska akcentuje chaos decyzyjny na poziomie kłócących się ze sobą resortów przemysłu, aktywów państwowych i klimatu, brak realnego planu transformacji, a także dolewanie kolejnych miliardów na wydobycie węgla, który jest niesprzedawalny i zalega na stale rosnących hałdach. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA