To nie hotel na kółkach. To pałac na szynach. Luksusowy pociąg od projektanta jachtu Steve’a Jobsa. ZDJĘCIA
Nie chodzi o cel, a o drogę - mówi podróżnicze powiedzenie. Na pokładzie tego luksusowego pociągu rzeczywiście można oddać się jedynie kontemplacji. Zaraz po tym, jak wysupłamy 300 mln dolarów na jego budowę. Jeśli chcecie poczuć odrobinę luksusu, zajrzyjcie do środka tego niezwykłego pociągu.
Autorem projektu pociągu G Train jest Francuz Thierry Gaugain - doświadczony w tworzeniu konceptów luksusowych pojazdów – od motocykli, po prywatne samoloty. Gaugain wcześniej zaprojektował m.in. jacht Venus dla Steve’a Jobsa. Teraz na tapet wziął jednak stworzenie pociągu, który będzie jak „wąż sunący przez piaski pustyni lub ptak szybujący w nocy”.
Wagony mogą zamienić się w basen lub wybieg dla modelek
Najwięcej miejsca zajmie zaś zakwaterowanie samego właściciela, do którego gestii – obok sypialni – oddano również jadalnię, biuro i łazienkę.
Jeden z wagonów ma być również podręcznym magazynem „zabawek”, takich jak off-roadowe samochody, motocykle i samochody. Mogą się one niewątpliwie przysłużyć, jeśli pociąg zatrzymywać się będzie w ciekawych miastach lub w pobliżu cudów natury.
Pociąg może stać się centrum kultury
Gaugain wspominał w rozmowie z BI, że jego marzeniem jest połączenie technologii, sztuki i światła w jednym doświadczeniu, które zmieniałoby się zależnie od pory dnia. Właśnie dlatego inkrustowane złotem okna mają zmieniać stopień przepuszczalności światła i tworzyć unikalny klimat w wagonach.
Jeden z nich będzie wyposażony w tarasy, które pozwolą gościom na dopijanie drinków i podziwiania otoczenia w tym samym czasie.
G Train nie będzie demonem prędkości. Ma osiągać maksymalnie 160 km/h
Ile ma kosztować taki luksusowy pociąg? Gaugain szacuje koszt budowy na 300 do 350 mln dolarów. Rozbieżność wynika z możliwości dostosowania wagonów do preferencji właściciela. Mogą je bowiem wypełniać dzieła sztuki, równikowe rośliny czy najnowsze zdobycze technologii.
Budowa pociągu ma być międzynarodowym przedsięwzięciem, w którym wziąć udział mają szwajcarscy konstruktorzy i francuscy wytwórcy szkła.
Projektant podkreśla, że nabywca pociągu nie pożałuje inwestycji. Ma się ona zwrócić nie tylko w postaci uwagi mediów, ale i możliwości wynajmuj pociągu na różne okazje.