Średnia emerytura urosła jak na drożdżach. Wyjątkowo wysoka waloryzacja
Średnia wysokość świadczenia emerytalnego w pierwszym półroczu wyniosła 3780 zł brutto i była o 14,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. Z powodu wysokiej inflacji waloryzacja rent i emerytur w tym roku była wyjątkowo wysoka, ale koszty życia także szybko rosną. Na szczęście dzięki dobrej sytuacji na rynku pracy i dużej liczbie ubezpieczonych cudzoziemców coraz lepsza jest sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są świadczenia.
ZUS podsumował sytuację finansową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są nasze emerytury i renty. Przychody FUS-u okazały się wyjątkowo wysokie dzięki wzrostowi przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw o 11,7 proc., obniżeniu bezrobocia rejestrowanego do 4,9 proc. oraz rosnącej liczbie osób objętych ubezpieczeniami emerytalno-rentowymi. Wskaźnik pokrycia wydatków wpływami ze składek wyniósł rekordowe 85,1 proc.
Emerytury wypłacane przez ZUS
Fundusz Ubezpieczeń Społecznych po sześciu miesiącach 2024 r. pozostawał w dobrej kondycji finansowej. Świadczy o tym wysoki poziom wskaźnika pokrycia wydatków wpływami ze składek i ich pochodnych – mówi Paweł Jaroszek, członek zarządu ZUS-u nadzorujący pion finansów.
Jaroszek zwraca uwagę, że największą pozycją przychodów FUS-u były składki na ubezpieczenia społeczne. Ich kwota w pierwszym półroczu wyniosła 173,8 mld zł i była aż o 14,8 proc. wyższa od osiągniętej w tym samym okresie 2023 r. Wpływy składek wyniosły 172,2 mld zł i były o 16 proc. większe niż rok wcześniej.
Z danych ZUS-u wynika, że liczba osób objętych ubezpieczeniami emerytalno-rentowymi na koniec czerwca wyniosła 16,24 mln i była o 12,3 tys. większa niż rok wcześniej. Aż 71,2 proc. ubezpieczonych stanowili pracownicy, kolejne 11 proc. to osoby prowadzące działalność gospodarczą i osoby z nimi współpracujące, a pozostałe 8,3 proc. ubezpieczonych to osoby pracujące na podstawie umowy-zlecenia, umowy agencyjnej lub umowy o świadczenie usług.
Więcej o emeryturach przeczytacie w tych tekstach:
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zwraca uwagę na bardzo dobrą sytuację na polskim rynku pracy, co w praktyce nie tylko oznacza historycznie niskie bezrobocie, ale także niedobór pracowników w wielu branżach. Sytuację w dużym stopniu ratuje imigracja zarobkowa, a obecnie już 7,1 proc. ubezpieczonych w ZUS-ie ma obywatelstwo inne niż polskie. Na koniec czerwca w ZUS-ie było zarejestrowanych ponad 1,16 mln obcokrajowców. Oznacza to wzrost o 6 proc. w stosunku do stanu na koniec czerwca 2023 r.
Oczywiście najliczniejszą grupą wśród imigrantów zarobkowych od lat są obywatele Ukrainy, którzy stanowią dwie trzecie legalnie pracujących w Polsce obcokrajowców. Na koniec pierwszego półrocza zarejestrowanych w ZUS-ie było ich 771,2 tys., co stanowiło 66,5 proc. wszystkich obcokrajowców oraz 4,7 proc. wszystkich ubezpieczonych w ZUS-ie. Na drugim miejscu są Białorusini, których w ZUS-ie jest 134 tys.
Coraz więcej emerytów
Koszty Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w okresie styczeń–czerwiec wyniosły nieco ponad 203 mld zł i były o 27,7 mld zł większe niż w tym samym okresie 2023 r. Łączna kwota wypłat świadczeń emerytalno-rentowych oraz pozostałe świadczenia, przede wszystkim zasiłków wyniosła aż 198,0 mld zł. Same wydatki na emerytury i renty finansowane z FUS-u wyniosły 180 mld zł, czyli o 16,1 proc. więcej niż przed rokiem.
Przeciętna wysokość emerytury z FUS-u w pierwszym półroczu wyniosła 3779,99 zł i była o 14,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. Rośnie nie tylko średnie świadczenie, ale także liczba beneficjentów. W pierwszym półroczu wypłacono 6,28 mln emerytur, czyli o 121,8 tys. więcej niż w tym samym okresie 2023 r.
