W sklepie PGG niby jest duża promocja, ale to trochę ściema. Klienci szukają alternatywy
Jeszcze tylko do końca czerwca w sklepie PGG obowiązuje promocja, dzięki której przy drugim zamówieniu tona opału może być tańsza o nawet 400 zł. Przy okazji zwiększa się liczba Kwalifikowanych Dostawców Węgla (KDW), którzy jednak nie cieszą się zbyt dużym powodzeniem wśród klientów. Ci narzekają bowiem na koszty transportu, który niekiedy potrafią zniweczyć promocyjny zysk. Dlatego w social mediach prowadzone są zakrojone na szeroką skalę poszukiwania tańszej alternatywy.
Teraz kupowanie opału w sklepie PGG wygląda tak: klient zamawia interesujący go asortyment i ma pięć dni na dokonanie odpowiedniego przelewu, który zawiera oprócz samej ceny węgla także koszt transportu. Następnie jest dodatkowe 30 dni na odbiór tego towaru od konkretnego dostawcy. Możemy to zrobić sami albo umawiamy się na dowóz pod dom. Nikt nam przy tym nie narzuca wyboru konkretnego KDW, to jest całkowicie po stronie klienta.
Wybór nie jest łatwy, bo liczba dostawców stale rośnie i jest ich już w bazie w sumie 165 w całej Polsce. Najwięcej (ponad 30) w województwie śląskim, najmniej w zachodniopomorskim (1) oraz podlaskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim (po 3). Przy czym KDW to już nie tylko transport opału. Teraz oficjalni dostawy sklepu PGG pomogą też klientowi założyć konto i dokonać zakupów online.
Każdy klient, który zwróci się do KDW o pomoc w założeniu konta w sklepie PGG S.A. i złożeniu zamówienia, taką pomoc otrzyma — obiecuje sklep PGG.
Horrendalne stawki transportu
Złośliwi klienci sklepu PGG twierdzą, że te nowe obowiązki KDW mają tylko jedno zadanie: bronić horrendalnych stawek kosztów transportu, które są tym wyższe im mniej KDW na danym terenie działa. Np. w województwie zachodniopomorskim funkcjonuje tylko jeden KDW ze sklepu PGG. Cena transportu: 410 zł za tonę węgla.
W województwie podlaskim obowiązują ceny od 333 do 428 zł, w pomorskim od 295 do 355 zł a w warmińsko-mazurskim od 315 do 374 zł. Tymczasem najdroższa oferta KDW ze śląskiego to 184,50 zł od spółki z Panek. Najtańsza zaś w śląskim wykazie jest oferta firmy z Suszca, która kasuje za transport jednej tony opału zamówionego w sklepie PGG raptem 49,16 zł. To prawie dziewięć razy więcej niż najwyższa stawka KDW (428,96 zł).
Czytaj też: Jak kupić węgiel na zimę w sklepie PGG?
I to właśnie niektóre te ceny najbardziej wiercą dziurę w brzuchu klientom sklepu PGG, którzy często ociągają się przez to z odbiorem zamówionego opału i ten tygodniami zalega na placach dostawców. Nic więc dziwnego, że w social mediach zaczęły pojawiać się transportowe alternatywy.
Transport węgla po całej Polsce, możliwa wysyłka kurierem workowanego. Możliwy transport łączony: workowanie, kruszenie — ogłasza się ktoś na Facebooku.
Promocja na tańszy węgiel tylko do końca czerwca
Promocja pozwalająca drugie zamówienie kupić taniej o 400 zł na jednej tonie opału ma trwać jeszcze tylko przez dwa tygodnie z okładem - do końca czerwca. W międzyczasie sklep PGG wprowadził inne zmiany, takie jak wyłącznie gwarancji koszyka (co pogrzebało również dzienny limit ilości dodawania produktów do koszyka).
Tym samym, jeżeli transakcja nie będzie dokończona w jednej sesji zakupowej, to zawartość koszyka będzie usunięta i kolejną sesję zaczniemy z czystym kontem. Zmieniono także sposób logowania klientów sklepu PGG. Już nie potrzeba w tym celu Profilu Zaufanego, jak to było do tej pory. Od teraz wystarczy założyć Konto Klienta w sklepie PGG i gotowe, można już robić opałowe zakupy online. Jest też jedna, mniej fajna informacja: pod koniec maja z ofert sklepu PGG wycofano ekogroszek Pieklorz.
Z uwagi na uwarunkowania geologiczno-górnicze skutkujące podwyższoną spiekalnością węgla — tłumaczy sklep PGG.
