Nowa promocja w sklepie PGG. Tak taniego węgla już dawno nie oglądaliście
Promocja w sklepie PGG, dzięki której cena drugiego zamówienia jest obniżona o 400 zł za tonę, ma obowiązywać do końca lipca. Ale coraz częściej pojawiają się kłopoty z płatnościami. Bo wyskakuje drugie konto bankowe i klienci zaczynają się gubić. Platforma zakupowa PGG ostrzegała o tym w połowie miesiąca, teraz podpowiada kupującym, co w takiej sytuacji zrobić.
Przy polskich kopalniach zalega znów dużo węgla. W maju 2022 r. przy kopalniach było 1,27 mln t węgla. W lipcu 1,18 mln t, w sierpniu tylko 1,02 mln t, a we wrześniu - 1,08 mln t. Pobity tym samym został rekord sprzed 15 lat, kiedy we wrześniu 2008 r. zapasy polskich kopalni opiewały na 1,17 mln t węgla. Jesienią ubiegłego roku coś się zmieniło i zapasy zwały znowu zaczęły rosnąć, by w maju 2023 r. osiągnąć poziom 2,46 mln t. Być może dlatego PGG robi co może, by zachęcić klientów do zakupów w sklepie internetowym prowadzonym przez spółkę.
Czytaj też: Jak kupić węgiel na zimę w sklepie PGG?
Cena węgla coraz bliżej 1000 zł za tonę
Gruby węgiel w sklepie PGG można kupić już od 1100 zł. Do tego dochodzą jeszcze bonusy obowiązujące do końca lipca: drugie zamówienie tańsze o 400 zł od tony i gwarancja darmowego transportu z kopalni do składu Kwalifikowanego Dostawcy Węgla (KDW). To oferta znacznie atrakcyjniejsza od tej Tauronu, gdzie najtańszy węgiel jest za 1499 zł. Daleko z tyłu zostaje Węglokoks sprzedający węgiel indywidualnym klientom w okolicach 2000 zł za tonę.
Rzeczywiście nasza oferta i pomysł na dystrybucję stały się wyznacznikiem standardu obsługi klienta na rynku - nie ukrywa Tomasz Rogala, przed PGG.
Kłopot z płatnościami, PGG odsyła do operatora Przelewy24
Zainteresowanie ofertą sklepu PGG jest naprawdę spore, być może z tego powodu pojawiły się pierwsze kłopoty, dotyczące realizacji płatności za zamówiony opał. Takie sygnały zaczęły pojawiać się w social mediach.
Omyłkowo wysłałem pieniądze za drugą transzę zamówienia podając nr konta z pierwszego zamówienia. Co zrobić żeby wrócili pieniądze? - zastawia się jeden z internautów na Facebooku.
PGG wcześniej przestrzegała klientów, że przy finalizacji promocyjnego, drugiego zamówienia generowany jest nowy numer konta bankowego.
Prosimy klientów o nie wpłacanie środków na konto które zostało wygenerowane przy pierwszym zamówieniu, ponieważ utrudni to i wydłuży proces realizacji zamówień oraz spowoduje zwrot środków na konto wskazane w Profilu Klienta, a zamówienie będzie posiadało status oczekującego na płatność - radzi sklepach PGG.
Ale ten komunikat chyba nie poskutkował i coraz więcej klientów zaczęło mieć problemy z płatnością za drugie zamówienie. Tym razem sklep PGG postanowił kierować ich bezpośrednio z Biurem Obsługi Klienta Operatora Płatności, czyli Przelewy24 - telefonicznie lub mailowo.
Więcej KDW, cena transportu została utajniona
Jednocześnie rośnie liczba KDW. Teraz w bazie sklepu PGG jest ich w całej Polsce zarejestrowanych w sumie 179. Trudno się temu dziwić. Wszak to bardzo intratny teraz biznes. Nawet jak obowiązuje gwarancja darmowego transportu opału z kopalni do KDW. Bo i tak rachunek transportu już z KDW do klienta trzeba uiścić. Najdrożsi żądają nawet więcej niż 400 zł od tony opału.
Wcześniej najtańszego KDW można było łatwo znaleźć, wybierając taką rubrykę w zestawieniu, dzięki czemu KDW byli sortowani od najdroższego do najtańszego lub odwrotnie. Ale cenniki KDW chyba na tyle zawstydziły PGG, że tej rubryki już nie ma. I teraz, chcąc sprawdzić cenę transportu, trzeba wchodzić na każdego KDW oddzielnie i tam szukać stosownej informacji. To zdecydowanie utrudnienie dla klientów, ale przynajmniej taryfy KDW aż tak bardzo nie biją po oczach.