REKLAMA

Bon energetyczny klepnięty przez rząd. Sprawdź, czy się załapiesz

Zgodnie z zapowiedziami na posiedzeniu rządu przyjęto projekt ustawy o bonie energetycznym. Na ostatniej prostej legislacyjnej nie doszło do poważniejszych zmian. O przyznaniu zapomogi zdecyduje kryterium dochodowe, ale ma też obowiązywać zasada złotówka za złotówkę. I lepiej nie przegapić okazji, bo nabór wniosków ma trwać tylko dwa miesiące. Bez tej pomocy rachunki za prąd będą wyraźnie wyższe.

rachunki-za-prad-gospodarstwa-domowe-rzad
REKLAMA

To podstawowe rozwiązanie gabinetu Donalda Tuska, dzięki czemu Polacy w drugiej połowie roku, już po odmrożeniu cen energii i gazu, mają nie zbankrutować. Chociaż i tak przewiduje się, że rachunki za prąd wzrosną o ok. 29 proc., a te za gaz - o ok. 15 proc. Po licznych konsultacjach rząd w końcu przyjął przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt dotyczący bonu energetycznego, który ma zrekompensować nowe stawki za prąd i gaz po 30 czerwca 2024 r.

REKLAMA

Jest dobra decyzja rządu, bo będzie to wsparcie - komentował Krzysztof Gawkowski, wicepremier i mister cyfryzacji tuż po posiedzeniu, zorganizowanym wyjątkowo w Katowicach z okazji Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Rachunki za prąd, czyli ratunkiem bon energetyczny

W pierwszej kolejności o przyznaniu bonu energetycznego decydować ma kryterium dochodowe: maksymalnie do 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym i do 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Wartość bonu energetycznego ma z kolei wynieść minimalnie 300 zł a maksymalnie nawet 1200 zł. Wysokość bonu przewidziano dla następujących gospodarstw domowych:

  • jednoosobowego -300 zł,
  • 2-3 osobowego - 400 zł,
  • 4-5 osobowego - 500 zł,
  • z 6 lub więcej osobami - 600 zł. 

Wartość tej zapomogi rośnie dwukrotnie w przypadku kiedy główne źródło ogrzewania zasilane jest energią elektryczną, jak ma to miejsce np. w przypadku pomp ciepła. Dotyczyć ma to ok. 5 proc. gospodarstw domowych. Wtedy:

  • jednoosobowe gospodarstwo może liczyć na 600 zł;
  • 2-3 osobowe - na 800 zł;
  • 4-5 osobowe - na 1000 zł;
  • sześcio- i więcej osobowe - na 1200 zł.

Bonem energetycznym obligatoryjnie objęci będą emeryci ze świadczeniem poniżej minimalnej emerytury oraz emeryci i renciści ze świadczeniem równym najniższej emeryturze.

Więcej o rachunkach za prąd przeczytasz na Spider’s Web:

Obowiązywać ma zasada złotówka za złotówkę. Dzięki temu na bon energetyczny od rządu mogą liczyć się też ci, którzy nie łapią się na widełki kryterium dochodowego. W takim przypadku zapomoga też będzie przyznawana, ale będzie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia. Taka pomoc ma być realizowana jeszcze w ostatnim kwartale 2024 r. lub na początku 2025 r. Decydować będzie termin złożenia wniosku.

Cena maksymalna i dwa miesiące na wniosek

REKLAMA

Ten zaś można będzie składać w swojej gminie wyłącznie w okresie od 1 sierpnia do 30 września br. Bon, który ma trafić łącznie do 3,5 mln gospodarstw domowych, będzie wypłacany jednorazowo, a minimalna kwota tego energetycznego wsparcia ma wynieść 20 zł.

Dodatkowo przyjęty przez rząd projekt przewiduje cenę maksymalną energii na poziomie 500 zł za 1 MWh dla klienta indywidualnego (bez interwencji rządu to byłoby 739 zł za 1 MWh) i 693 zł za 1 MWh (bez względu na zużycie) dla instytucji samorządowych, podmiotów użyteczności publicznej, np. szkół, żłobków, szpitali oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Regulacja zakłada, że za stosowanie tych cen maksymalnych przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają stosowną rekompensatę. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA