Polski przemysł zadziwia. Nasze fabryki samochodów również, ale w trochę inny sposób
Produkcja przemysłowa poszła w górę zaskakująco mocno, zdecydowanie powyżej prognoz. Niestety tym samym śladem podąża również wskaźnik cen dóbr produkcyjnych PPI, który od roku cały czas pnie się w górę.
Analitycy, których PAP Biznes zapytał o prognozy, spodziewali się wzrostu produkcji w grudniu o 13 proc., a w ujęciu miesięcznym spadku o 6,3 proc.

Od stycznia do grudnia 2021 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 14,9 proc. wyższa z 2020 r. Przed rokiem odnotowano spadek o 1 proc. Po odsezonowaniu w grudniu 2021 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 13,7 proc. wyższa niż przed rokiem, a miesiąc do miesiąca spadła o 0,2 proc. W całym czwartym kwartale przemysł wzrósł o 13,2 proc.
Energia podbiła grudniowy wynik, motoryzacja zalicza zjazd
Wzrosty odnotowano we wszystkich grupowaniach przemysłowych. Najwyższe w przypadku dóbr związanych z energią – o 39,4 proc., zaopatrzeniowych – o 17,6 proc. i inwestycyjnych – o 12,6 proc.
Rok do roku produkcja sprzedana wzrosła w 30 działach przemysłu, najwięcej w przypadku metali o 42,7 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 33,8 proc., napojów o 22,1 proc., w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń o 23,3 proc. Spadek wystąpił w czterech działach, największy w produkcji odzieży.

Miesiąc do miesiąca odnotowano spadek w 20 działach, największy w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych o 14,5 proc., wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny o 14,4 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych o 13,9 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep o 13,0 proc.
Ten ostatni przypadek pokazuje, jak niepewna wciąż panuje sytuacja w motoryzacji, poprawa w listopadzie była najwyraźniej jednorazowym wyskokiem. Fabryki mają przestoje, wciąż brakuje podzespołów, przede wszystkim elektroniki.
Wzrost wystąpił w 13 działach, największy w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń o 51,3 proc., wydobywanie węgla poszło w górę o 19,6 proc., a wytwarzani, zaopatrzeniu w energię i ciepło o 17 proc.
Ożywienie w UE dopala polski przemysł
Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że za wzrosty w polskim przemyśle odpowiada szybki wzrost aktywności gospodarczej w Europie.
Jeśli chodzi o inflację producencką PPI, to wzrosła z 13,2 do 14,2 proc., wyraźnie powyżej prognoz analityków na poziomie 13,5 proc.

Marcin Klucznik z PIE wskazuje, że mocno w skali miesiąca wzrosły ceny energii o 5,4 proc., ale w pozostałych sekcjach mamy do czynienia ze stabilizacją – w przetwórstwie przemysłowym ceny wzrosły o zaledwie o 0,2 proc. względem listopada.