REKLAMA

Oferują 10 tys. zł miesięcznie, a chętnych brak. Polskie firmy muszą zatrudniać pracowników ze Wschodu

Branża IT ma coraz większe problemy z obsadzeniem wakatów. 44 proc. polskich firm zatrudnia programistów ze Wschodu, a w planach ma to 75 proc. – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez serwis Just Join IT.

Oferują 10 tys. zł miesięcznie, a chętnych brak. Polskie firmy muszą importować programistów z Ukrainy, Rosji i Białorusi
REKLAMA

Programiści to w naszym kraju jedna z najlepiej opłacanych grup zawodowych, ich zarobki cały czas dynamicznie rosną. Z najnowszych opublikowanych we wtorek danych GUS wynika, że we wrześniu najwyższą płacę w sektorze przedsiębiorstw odnotowano właśnie w sekcji „Informacja i komunikacja” w wysokości 10 001,58 zł. W porównaniu z sierpniem 2021 r. wzrost wynagrodzenia w tej sekcji wyniósł 8,2 proc. A i tak choć IT jawi się jako raj dla pracowników, liczbę wakatów w tej branży szacuje się na ok. 50 tys.

REKLAMA
 class="wp-image-1577572"

Na tle Europy dramatu nie ma, bo w innych krajach deficyt specjalistów w branży IT ocenia się na 300 tys. i prognozuje, że w ciągu najbliższych kilku lat sięgnie miliona osób. Załatać ją mogą programiści z Ukrainy, Białorusi i Rosji.

Programiści z importu

Badanie Just Join IT pokazuje, że polskie firmy najchętniej zatrudniłyby midów (84 proc.), juniorami ze Wschodu zainteresowanych 16 proc. pracodawców. Jeśli chodzi o najbardziej doświadczonych programistów, to w tej chwili zatrudnia ich 63 proc. pracodawców z branży IT, a w ciągu pół roku, do końca pierwszego kwartału 2022 r., ich odsetek ma wzrosnąć do 70 proc.

 class="wp-image-1577575"

W przebadanej grupie firm najwięcej, 45 proc., specjalistów ze Wschodu pracuje w języku JavaScript, 32 proc. w Pythonie i 27,3 proc. w PHP. Z prognoz jednak wynika, że w najbliższym czasie udział JavaScript wzrośnie do 49 proc., a miejsca Pythona i PHP na podium zajmą Java (40,5 proc.) i DevOps (32 proc.). Najmniejszym zainteresowaniem cieszą się HTML (2,7 proc.) i Support (2,7 proc.).

Branża IT chciałaby, ale się boi

Analizując wyniki badania, Just Join IT podkreśla, że sytuacja w Polsce dynamicznie się zmienia, a pochodzący zza wschodniej granicy programiści stają się coraz bardziej atrakcyjni dla działających nad Wisłą firm.

W tej beczce miodu znajdziemy oczywiście i łyżkę dziegciu. 60 proc. polskich pracodawców jest przekonanych, że zatrudnienie Ukraińca, Białorusina lub Rosjanina wiąże się z dodatkowymi trudnościami formalnymi, co osłabia zapał hr-owców do szukania kadr za wschodnią granicą.

REKLAMA

Piotr Nowosielski, prezes Just Join IT, zdradza, że właśnie z tego powodu nawiązał współpracę z polsko-ukraińską organizacją Moja Firma, która od dziesięciu lat pomaga zatrudniać polskim pracodawcom programistów z Ukrainy, Białorusi i Rosji. Jak podkreśla szef Just Join IT, od samego początku ambicją jego firmy było zapewnienie pomocy polskim pracodawcom w znalezieniu najlepszych programistów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA