ManpowerGroup opublikował raport „Niedobór talentów 2025”. Z badania wynika, że 55 proc. polskich organizacji z branży nowych technologii mówi o trudnościach w rekrutacji kandydatów o pożądanym profilu. Eksperci wskazują, że jednym z czynników powodujący ten stan, to mniejsza rotacja w organizacjach, spowodowana niepewnością zatrudnienia w nowych spółkach oraz wpływ AI na rynek pracy.

Organizacje działające w obszarze IT w Polsce wskazują na największe wyzwanie z pozyskaniem potencjalnych pracowników z:
- kompetencjami technicznymi (34 proc.),
- umiejętnościami z obszaru IT oraz analizy danych (27 proc.),
- zakresu logistyki i operacji (25 proc.),
- znajomością HR (21 proc.),
- sprzedaży i marketingu (18 proc.),
- obszaru produkcji (18 proc.).
Paweł Łopatka, ekspert rynku pracy IT oraz dyrektor Experis w Polsce, wskazuje, że spadek niedoboru talentów w branży IT może być wynikiem kilku czynników.
Jednym z nich jest mniejsza rotacja w organizacjach, spowodowana niepewnością zatrudnienia w nowych spółkach oraz wpływem AI na rynek pracy. W obliczu zmieniającej się sytuacji gospodarczej pracownicy częściej wybierają stabilność w dotychczasowych firmach, co zmniejsza presję rekrutacyjną – mówi Paweł Łopatka.
Dodatkowo według niego coraz większa popularność programów reskillingu oraz szerokie możliwości pracy zdalnej sprawiają, że pracodawcy mogą łatwiej pozyskiwać, ale też rozwijać talenty. W efekcie można zaobserwować delikatne obniżenie wskaźnika niedoboru, choć nadal pozostaje on na wysokim poziomie.
Powrót do biur będzie nieunikniony
Branża nowych technologii, która uchodziła niegdyś za najbardziej elastyczną, także powoli stawia teraz na pracę stacjonarną. Paulina Świątkiewicz, HR Business Partner portali z ofertami pracy justjoin.it & rocketjobs.pl wskazuje, że choć światowe trendy głośno sugerują, że powrót do biur będzie nieunikniony, jeszcze długo polscy programiści będą dyktować warunki w tym temacie.
Widać niewielki spadek liczby ofert całkowicie zdalnych, natomiast cały czas mniej więcej po równo rozkładają się oferty z opcją pracy hybrydowej i zdalnej. Jak pokazuje nasz raport, ogłoszenia gdzie pracodawcy oferują pracę w pełni stacjonarną to niespełna 7 procent. Branża IT nadal będzie wiodła prym w elastycznym podejściu do trybu pracy, a biura nie będą ich stałym miejscem wykonywania obowiązków – ocenia Paulina Świątkiewicz.
Ekspertka zauważa także, że w tym obszarze dominują dwie formy współpracy, czyli B2B oraz umowa o pracę.
Co ciekawe, specjaliści wskazują, że praca w ramach umowy o pracę daje im poczucie stabilności, benefity i możliwość rozwoju w ramach struktury firm. Pozostając w temacie dodatków pozapłacowych, to nieodłącznym elementem jest możliwość pracy zdalnej i elastyczny czas działań, często traktowane już jako standard. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się również wszelkiego rodzaju pakiety medyczne, a także 4-dniowy tydzień pracy czy możliwość workation – tłumaczy Świątkiewicz.
W tych branżach kandydaci będą mogli przebierać w ofertach
Jak pokazują dane Job Market Inisghts, w ubiegłym roku w polskiej sieci pojawiło się niemal 240 tysięcy ofert pracy kierowanych do kandydatów IT oraz telekomunikacji. Na największy wachlarz możliwości zmiany mogły liczyć osoby zainteresowane stanowiskami takimi jak DevOps Engineer, Java Developer, Data Engineer, Fullstack Developer czy Senior Java Developer.
Więcej wiadomości na temat pracy można przeczytać poniżej:
Zdaniem Łopatki, kompetencje przyszłości w IT to przede wszystkim umiejętności związane ze wdrażaniem nowych technologii, takich jak AI, analiza danych, cyberbezpieczeństwo oraz ekspercka znajomość niektórych systemów. Jednak to nie wszystko.
Kluczowym elementem przewagi rynkowej kandydatów będzie również rozwijanie umiejętności biznesowych. Inżynierowie oraz specjaliści techniczni powinni ewoluować w kierunku roli konsultantów, którzy nie tylko rozumieją technologię, ale także potrafią zidentyfikować potrzeby interesariuszy, zrozumieć motywacje stojące za podejmowanymi decyzjami na wyższym szczeblu – komentuje dyrektor Experis w Polsce.
W jej opinii taka wiedza pozwala na skuteczne przełożenie tych założeń na zadania inżynieryjne, dostarcza wartość dla firmy w sposób bardziej spójny, efektywny. Pozwala też na lepsze pozycjonowanie się w hierarchii wartości technologicznej.
Rosnące znaczenie mają umiejętności miękkie, zdolność adaptacji do zmian, efektywna komunikacja oraz umiejętność współpracy w zróżnicowanych zespołach. W dobie dynamicznych zmian technologicznych, a także biznesowych kluczowa będzie chęć nieustannego uczenia się i gotowość do podejmowania nowych wyzwań - podsumowuje ekspertka.
Analizując globalny niedobór talentów, można zauważyć, że pracodawcy obszaru nowych technologii wskazują na największą lukę kompetencji w branży:
- IT i analizy danych (54 proc.),
- inżynierii (29 proc.),
- sprzedaży i marketingu (20 proc.),
- logistyki oraz operacji (18 proc.).