REKLAMA

Od CRM do PRM: Partnerplace zmienia reguły gry w zarządzaniu relacjami dla MŚP

Partnerplace.io to system PRM do zarządzania relacjami z zewnętrznymi partnerami B2B. Pozwala zaoszczędzić nawet 1,5 etatu na każdych 100 partnerów. Już teraz ma pierwszych klientów z Polski i zagranicy.

Od CRM do PRM: Partnerplace zmienia reguły gry w zarządzaniu relacjami dla MŚP
REKLAMA

PRM to skrót od Partner Relationship Management (pol. zarządzanie relacjami z partnerami). W mniejszych odpowiada za to jedna, maksymalnie dwie osoby, co nakłada na nie duże obowiązki, a profesjonalistom często brakuje narzędzi.

REKLAMA

Przy kilkudziesięciu partnerach systemy CRM oraz proste arkusze kalkulacyjne przestają wystarczać. Do tej pory segment MŚP nie miał zbyt dużego wyboru - ze względu na swoją cenę systemy PRM były stosowane głównie w międzynarodowych korporacjach i zazwyczaj nie były w ogóle dostępne dla mniejszych przedsiębiorstw - mówi Kacper Gugała, zarządzający platformą Partnerplace, wcześniej odpowiedzialny za obszar rozwoju polskiego rynku partnerstw w popularnej platformie e-commerce.

Odpowiedzią na te problemy ma być Partnerplace. To platforma do budowania i zarządzania relacjami z polecającymi partnerami. Partnerplace zbiera dane, śledzi historię współpracy i komunikacji, wylicza wysokość prowizji i pozwala zarządzać jej wypłatami. Partnerzy mają więc otrzymać transparentny wgląd w to, co dzieje się z dostarczonymi przez nich poleceniami (tzw. leadami).

Klienci startupu mogą dostosować narzędzie do własnych potrzeb, np. identyfikacji wizualnej i osadzić platformę na własnej domenie czy korzystać z firmowych adresów mailowych.

Partnerplace celuje w branżę IT

Użytkownikami Partnerplace są najczęściej firmy oferujące produkty lub usługi IT, które wykorzystują zewnętrznych partnerów i programy poleceń jako źródło pozyskiwania klientów. W tym gronie znajdują się m.in. dostawcy platform e-commerce i systemów do zarządzania przedsiębiorstwem, rozwiązania z obszaru MarTech, hostingu, płatności i cyberbezpieczeństwa, a także wszelkiego typu agencje.

Mają to być głównie dostawcy oprogramowania i usług. To np. firmy rozwijające systemy ERP, e-Commerce czy rozwiązania MarTech, ale także firmy świadczące usługi marketingowe lub prawne. Wśród klientów platformy znajdują się zarówno podmioty z Polski, jak i zagranicy, w tym z USA i Holandii.Globalnie wartość rynku zarządzania partnerstwami szacowana jest obecnie na 3 mld dol. i przewiduje się, że w ciągu najbliższych 8 lat jej średni wzrost wyniesie 5 proc.

Czytaj więcej o polskich firmach:

Właśnie te liczby przekonały fundusz Tar Heel Capital Pathfinder do zainwestowania 1,5 mln zł w Partnerplace. Dzięki dodatkowym funduszom spółka może przyspieszyć rozwój. Na koniec roku celuje w kilkadziesiąt tysięcy złotych powtarzalnych przychodów z subskrypcji miesięcznie. Klientom prezentuj prostą kalkulację, polegającą na oszczędności nawet 1,5 etatu na każdych 100 partnerów. Od tych wyliczeń zaczynam swoją rozmowę z Kacprem Gugałą.

Karol Kopańko, Bizblog.pl: Wyjaśnijmy na początku jak doszliście do tej kalkulacji.

Kacper Gugała, Partnerplace: Dokonaliśmy tej kalkulacji na podstawie własnych doświadczeń oraz feedbacku partnership managerów. Zsumowaliśmy czas potrzebny na wszystkie czynności wchodzące w zakres zarządzania relacjami z partnerami, w tym komunikację, udostępnianie danych, informowanie o statusach leadów oraz postępach w sprzedaży, rozliczanie prowizji, edukowanie partnerów i onboarding - przy 100 partnerach to ok. 220 roboczogodzin miesięcznie. Założyliśmy, że średnio jeden etat obejmuje 135 godzin miesięcznie efektywnej pracy. Automatyzując i usprawniając te czynności za pomocą Partnerplace uwalniamy więc czas pracowników nawet do ok. 1,5 etatu. 

Jak będzie działał ten „marketplace partnerstw”?

Jego użytkownicy będą mieli dostęp do listy potencjalnych partnerów, z którymi będą mogli nawiązać kontakt jednym kliknięciem. Platforma będzie dodatkowo wskazywać partnerów najlepiej dopasowanych do danego użytkownika ze względu na profil klientów (im bliżej do profilu idealnego klienta, tym wyższy stopień dopasowania).

Będzie to ogromne usprawnienie dla użytkowników, bo zdejmuje z nich nie tylko konieczność poszukiwania firm partnerskich o odpowiednim profilu, ale też identyfikowania w ich strukturach konkretnych osób odpowiedzialnych za partnerstwa.

Ilu użytkowników zakładacie?

W ciągu kilku miesięcy od uruchomienia marketplace planujemy kilkuset potencjalnych partnerów. 

A teraz ilu korzysta z platformy?

Po 3 miesiącach od launchu z platformy korzysta 10 firm. Nasz największy klient zarządza za pośrednictwem Partnerplace relacjami z ponad 100 partnerami. 

Jak będziecie dalej rozwijali produkt?

Wrzesień będzie kolejnym bardzo aktywnym miesiącem rozwoju funkcji platformy - planujemy wdrożyć 4 nowe funkcje, w tym centrum notyfikacji (pełniące funkcję asystenta Partnership Managera, np. przypominające o tym, że dawno nie kontaktowaliśmy się z partnerem X), narzędzie do onboardingu partnerów (pozwalające na zautomatyzowanie pierwszych tygodni/miesięcy współpracy, raportowanie (czyli dashboard z najważniejszymi KPI dot. partnerstwa/partnerów) oraz dwustronne API (obecnie mamy jednostronne). 

A potem?

REKLAMA

Do końca października wprowadzimy też wspomniany wcześniej marketplace partnerstw. W kolejnych miesiącach planujemy dodawać kolejne funkcje i ułatwienia dla użytkowników. 

Będziemy też dalej prowadzić aktywne działania promocyjne, m.in. skupiając się na pozyskiwaniu coraz większej liczby użytkowników wersji freemium (dostępnej dla firm posiadających do 25 partnerów). Do końca roku chcielibyśmy kilkukrotnie zwiększyć liczbę płacących klientów. 

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA