REKLAMA

Najbardziej zadłużone pokolenie w Polsce. Silna chęć posiadania wciągnęła ich w długi

Jeśli przez chwilę pomyśleliście, że chodzi o pokolenie Z urodzone po 1995 r. ze smartfonem w ręku, to się mylicie. Choć to właśnie ci młodzi pracownicy dopiero wchodzący na rynek pracy często postrzegani są jako osoby, które wszystko chcą mieć od razu, to jednak nie jest to grupa, która zadłużyła się na potęgę. Są to ich rodzice.

Najbardziej zadłużone pokolenie w Polsce. Silna chęć posiadania wciągnęła ich w długi
REKLAMA

Pokolenie X, bo o nim mowa, to osoby urodzone w latach 1965-1980. Ten X ma oznaczać niewiadomą i niepewność jutra, na które miały ogromny wpływ przemiany ustrojowe, jakie dokonywały się w tamtych czasach takie, jak chaos, strach, ale również mocne zakorzenienie w tradycji. W Polsce jest to pokolenie PRL.

REKLAMA

Obecni 45-54 latkowie to dojrzali pracownicy, którzy są cenieni na rynku pracy. Są uważani za sumiennych, pracowitych i lojalnych wobec firmy, z którą często wiążą się na wiele lat. Choć cenią sobie poczucie stabilności i niezależności, to jednak uchodzą za osoby zagubione w chaosie współczesności, które również pogubiły się w finansach. Świadczą o tym najnowsze dane.

Finansowe kłopoty pokolenia X

Zaległości pokolenia X z tytułu nieterminowego opłacania bieżących rachunków, rat kredytów i pożyczek wynoszą już 24,3 mld zł. To niemal co trzecia złotówka z całej puli zaległości przypadającej na Polaków - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowej BIK.

Właśnie oni najbardziej "oberwali" przez przedłużające się problemy gospodarcze będące konsekwencją najpierw pandemii, a później wysokiej inflacji i wyższych stóp procentowych.

Aż co dziewiąta osoba z pokolenia X (11,4 proc.) ma problemy finansowe. Obecnie zmaga się z nimi 576,7 tys. osób - to o 13,7 tys. więcej niż przed rokiem.

Tacy sumienni, a tacy zadłużeni. Dlaczego?

Na swoich barkach 45-54 latków dźwigają wiele problemów. Natomiast przyczyną takiego stanu rzeczy jest również silna chęć posiadania.

Jednak problemy finansowe pokolenia X nie są wynikiem wyłącznie konsumpcjonizmu. Zdaniem eksperta spore znaczenie ma również okres życia, który sytuuje 45-54 latków pomiędzy wchodzącymi w dorosłość dziećmi, na które już nie otrzymują świadczenia 500+, ale wciąż wspierają je finansowo, bo same nie potrafią się jeszcze utrzymać, a coraz starszymi i gorzej radzącymi sobie rodzicami. Zarówno jedni jak i drudzy wymagają ich pomocy, za którą idą konkretne wydatki.

W efekcie Polska jest jednym z krajów UE o najwyższym udziale gospodarstw domowych z co najmniej trzema dorosłymi osobami mieszkającymi pod jednym dachem. Odsetek ten wynosił w 2021 roku aż 45 proc. i był ponad dwukrotnie wyższy niż średnia w Unii Europejskiej.

Wsparcia finansowego wymagają także rodzice pokolenia X, którzy sami nie zawsze są w stanie sobie finansowo poradzić z rosnącymi nakładami na leczenie, leki czy rehabilitację.

Kolejną przyczyną narastających kłopotów pokolenia X są także rozwody.

REKLAMA

I dodaje, że zobowiązania, którym można było bez problemu sprostać we dwójkę, w pojedynkę czasami są już nie do udźwignięcia, stają się nawet podstawą do ogłoszenia upadłości konsumenckiej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA