REKLAMA

Na Zachodzie deflacja, a w Polsce? Eurostat podał najnowsze dane

Eurostat podał, że inflacja konsumencka w Polsce w październiku wyniosła 6,3 proc. To nieco mniej niż 6,6 proc. podane przez Główny Urząd Statystyczny, ale instytucje te mają inne sposoby wyliczania wskaźnika wzrostu cen. Z jednej strony cieszy hamująca drożyzna, ale niepokoi fakt, że Polska wciąż należy do krajów unijnych z najwyższym wskaźnikiem inflacji. Unijna średnia to już tylko 3,6 proc., a są kraje, w których występuje deflacja, czyli nie spadek nie tempa wzrostu cen jak u nas, lecz po prostu spadek cen.

Na Zachodzie deflacja, a w Polsce? Eurostat podał dane
REKLAMA

Eurostat poinformował w piątek, że stopa inflacji w strefie euro wyniosła w październiku 2,9 proc., a w całej UE osiągnęła poziom 3,6 proc. Jeszcze rok temu było to odpowiednio 10,6 i 11,5 proc.

REKLAMA

Więcej o gospodarce przeczytacie w tych tekstach:

Najwyższa inflacja występuje wciąż na Węgrzech (9,6 proc.) i w Czechach (9,5 proc.), natomiast w Belgii, Holandii i Danii w październiku wystąpiła deflacja. Warto zaznaczyć, że trzeci z tych krajów nie jest w strefie euro.

Inflacja w Polsce wciąż wysoka

Opuściliśmy TOP5 w niechlubnym rankingu wśród krajów UE – zwracają uwagę ekonomiści banku Pekao.

W środę Główny Urząd Statystyczny podał ostateczny odczyt wskaźnika inflacji, który okazał się o 0,1 pkt proc. wyższy, niż wskazywały wstępne dane. Szybki odczyt z ostatniego dnia października mówił o inflacji na poziomie 6,5 proc., co było zaskakująco niskim wynikiem. Ekonomiści spodziewali się obniżenia stopy inflacji w stosunku do września, ale nie aż w takim stopniu.

Inflacja w ostatnich miesiącach szybko spada, co jednak oznacza tylko tyle, że ceny rosną nieco wolniej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Nie można też zapominać o efekcie bazy, czyli porównujemy obecne ceny do tych sprzed roku, gdy inflacja szalała już na dobre. Zgodnie z oceną GUS-u wskaźnik inflacji w stosunku do września w górę ciągnęły zwłaszcza wyższe ceny odzieży i obuwia, żywności, mieszkań oraz łączności.

Inflacja bazowa w dół

REKLAMA

Dobrą informacją jest to, że inflacja bazowa w październiku obniżyła się do równych 8 proc., podczas gdy jeszcze we wrześniu wynosiła 8,4 proc. Przypomnijmy, że inflacja bazowa to taki wskaźnik, który z grubsza odsiewa wszystkie czynniki chwilowe, na które polityka monetarna banku centralnego ma najmniejszy wpływ. Ekonomiści PKO BP zwrócili uwagę, że „impet inflacji bazowej jest w trendzie spadkowym, jeśli wyłączyć nadzwyczajny wrzesień”.

Patrząc na dłuższą perspektywę, impet cen bazowych wciąż pozostaje znacząco powyżej średniej. Dalej pozostajemy daleko od wartości zgodnych z celem inflacyjnym (ok. 0,2 proc. m/m) – napisali z kolei analitycy mBank Research.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA