Masło nadal drożeje. W styczniu cena była prawie 30 proc. wyższa niż w styczniu 2024 r. Wiele sieci handlowych ograniczyło promocje na masło, choć nie można tego powiedzieć o dyskontach, w których ten rodzaj tłuszczu regularnie jest w obniżonej cenie. Natomiast eksperci przewidują, że cena wzrośnie jeszcze bardziej i przebije kolejny pułap - za 200-gramową kostkę trzeba będzie zapłacić 12 zł w cenie regularnej, a w promocji 8,99 zł lub więcej. I ma się to wydarzyć już wkrótce, bo jeszcze przed Wielkanocą.

Masło zdrożało w styczniu w sklepach średnio o 29,2 proc. r/r - wynika z najnowszego raportu UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupy Blix.
To znaczący wzrost, który odzwierciedla globalne i lokalne napięcia inflacyjne. Główne przyczyny to rosnące koszty surowców, energii oraz logistyki – komentuje Julita Pryzmont, współautorka raportu z Hiper-Com Poland.
Tanie masło poszukiwane
Okazuje się, że od ponad roku to właśnie masło jest najbardziej poszukiwanym produktem promocyjnym. Potwierdzają to kolejne raporty Grupy Blix.
To zjawisko nie powinno nikogo dziwić. Jest to artykuł kupowany przez większość konsumentów i drastycznie drożeje w ostatnim czasie. Sieci handlowe, starając się ograniczyć wzrost cen masła, rezygnują nawet z dużej części swoich marż. W ten sposób budują atrakcyjność ofert dla klientów – wyjaśnia Piotr Biela, współautor raportu z Grupy BLIX.
Natomiast konsumentów czeka wzrost cen w sklepach. Jak wskazuje Julita Pryzmont, sytuacja na rynku masła jest wciąż niestabilna i dynamiczna, a dalszy jej rozwój zależeć będzie m.in. od globalnych trendów w produkcji mleka, polityki rolnej, kursów walut czy ewentualnych zmian w strategiach handlowych sieci detalicznych. Z kolei Piotr Biela mówi, że przyszedł czas na wyznaczenie nowego progu psychologicznego.
Prawdopodobny jest scenariusz, że masło będzie kosztowało nawet 12 zł w cenie regularnej i 8,99 zł lub więcej w promocji. Myślę, że te poziomy osiągniemy jeszcze przed Wielkanocą, o ile na rynku nie wydarzy się nic nadzwyczajnego w tej kwestii – uważa Piotr Biela.
Więcej o cenach masła przeczytasz na Bizblog.pl:
Promocje na masło najczęściej w dyskontach
Upolować masło w promocyjnej cenie jest z kolei coraz trudniejsze. Z najnowszych danych wynika, że w styczniu 2025 r. w sieciach handlowych było o 11,6 proc. mniej promocji niż rok wcześniej. Akcje rabatowe najbardziej ograniczyły supermarkety (o 22,7 proc. mniej r/r), sieci convenience (o 21,9 proc.), hipermarkety (o 10,7 proc. mniej) oraz w sklepach cash & carry (o 6,7 proc. mniej). Ale nie w przypadku dyskontów, które zwiększyły liczbę promocji na masło aż o 12,5 proc.
Jak tłumaczy Piotr Biela, chcąc uzyskać atrakcyjną cenę masła w promocji, sklepy zmuszone są do jego sprzedaży bez marży lub nawet poniżej ceny zakupu.
W takich warunkach najczęściej ograniczają liczbę promocji, które obciążają ich budżety. Ale mimo znacznego wzrostu cen regularnych, przekraczających już 10 zł, masło w promocji nadal potrafi kosztować 4,99-5,99 zł za kostkę. To oznacza, że albo sieć dopłaca do akcji rabatowej, albo oferuje promocję w wyższej cenie – wyjaśnia ekspert.
Z kolei Julita Pryzmont na podstawie wyników badania wskazuje, że ogólnie sklepy ograniczają promocje w celu ochrony marż, jednak nie dotyczy to dyskontów.
Dyskonty natomiast, znane z agresywnej polityki cenowej, mogą wykorzystywać mniejszą aktywność konkurencji, aby przyciągnąć klientów i wzmacniać swoją pozycję na rynku. Wzrost liczby promocji w tym formacie może również wynikać z ich długoterminowej strategii budowania lojalności klientów poprzez utrzymanie atrakcyjnych cen na kluczowe produkty spożywcze – mówi.
Jak podsumowuje ekspert z Grupy Blix, wiodące sieci dyskontów mogą zainwestować więcej w działania wizerunkowe i zrobić mocniejsze promocje na masło. Pozostali gracze nie mają szans w tym maślanym wyścigu, więc odpuszczają i skupiają się na innych produktach.