Chcą poprawić wizerunek Lasów Państwowych. Zyski ze sprzedaży drewna pójdą na szczytny cel
Do niedawna Lasy Państwowe kojarzone były głównie jako etatowa przybudówka dla polityków i ich znajomych. Teraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) chce to naprawić. Stąd pomysł na projekt ustawy, który część zysków ze sprzedaży drewna przeznaczyć na ochronę przyrody.
Paulina Hennig-Kloska, szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska, na antenie Jedynki Polskiego Radia, poinformowała, że wspólnie z Lasami Państwowymi pracuje nad ustawą, która spowoduje, że część zysków wypracowanych przez przedsiębiorstwo zostanie przeznaczonych na ochronę przyrody.
Te pieniądze będą do dyspozycji parków narodowych, regionalnych dyrekcji ochrony środowiska. Przeznaczone zostaną na ważne projekty środowiskowe, które są potrzebne, by utrzymać bioróżnorodność na terenie kraju. Także po to byśmy mogli się cieszyć pięknymi parkami, w których coraz częściej i chętniej spędzamy czas - przekonuje szefowa resortu klimatu i środowiska.
Przy okazji Lasy Państwowe przypominają, że leśnicy od zawsze wspierali ochronę przyrody i nigdy się od tego obowiązku nie uchylali.
Lasy Państwowe zrzucą się na ochronę środowiska
Ochrona przyrody ma otrzymywać regularny zastrzyk pieniędzy od Lasów Państwowych. Te mają wnosić opłatę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), a jej wysokość będzie zależna od ilości pozyskanego drewna. Stawka za każdy metr sześcienny drewna pozyskanego w danym roku kalendarzowym ma wynieść 6 zł. W przedziale 35-40 tys. m sześc. to już będzie 8 zł, w przedziale 40-45 tys. m sześc. - 15 zł i 30 zł, pod warunkiem że ilość drewna będzie większa niż 45 tys. m sześc. Wartość wpłat oszacowano na od 210 do 255 mln zł rocznie.
Przyjęty mechanizm, zgodnie z którym pozyskanie drewna niesie zwiększenie środków na ochronę środowiska, przyczyni się do zwiększenia spokoju społecznego, gdyż obywatele będą mieli świadomość, iż cięcia w lasach niosą dodatkowe środki na ochronę środowiska - czytamy w projekcie ustawy.
Więcej o Lasach Państwowych przeczytasz na Spider’s Web:
Proponowane przepisy zakładają również wsparcie dla edukacji ekologicznej, tworzenie nowych parków narodowych oraz intensyfikację działań ochronnych w Puszczy Białowieskiej. Jak przekonuje rząd taki mechanizm pozwoli też na pokrycie wkładów własnych, wymaganych przy realizacji projektów współfinansowanych z funduszy europejskich.
Główne założenia ustawy obejmują również coroczną waloryzację stawek oraz możliwość wyłączenia z obliczeń drewna pozyskanego w wyniku klęsk żywiołowych lub działania siły wyższej - zaznacza MKiŚ.
Konsultacje społeczne zbyt wąskie?
Lasy Państwowe na swojej stronie przypominają, że mamy do czynienia ciągle z projektem ustawy, nad którą będzie jeszcze procedował parlament. Obecnie trwają konsultacje społeczne, która skończą się na początku lutego. Leśnicy przy tej okazji przypominają, że co roku na ochronę przyrody wydają blisko miliard złotych, w tym ponad 50 mln zł przekazują parkom narodowym. I zaznaczają, że ustawa o lasach ma już 34 lata.
Wielokrotnie podkreślaliśmy, że wymaga nowelizacji. Jeśli część zysku Lasów Państwowych miałaby być przekazana, musi to odbyć w sposób najbardziej transparentny. Najlepiej bezpośrednio do budżetu państwa, by te pieniądze mogły zostać wykorzystane tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne - twierdzą leśnicy.
W projekcie ustawy znalazł się też zapis, który zabrania z tych środków finansować zadań, których bezpośrednim celem jest gospodarcze wykorzystanie pozyskanego drewna. Leśnicy obiecują, że będą wsłuchiwać się we wszystkie uwagi.
Uważamy, że grono konsultujących powinno być szersze niż kilka organizacji pozarządowych - twierdzą.