We wtorek euro spadło do najniższego poziomu od dwóch dekad, a przyłożył się do tego ostatni wzrost europejskich cen gazu. To z kolei zwiększyło obawy, że strefa euro pogrąży się w recesji. Dodatkowo nastąpiło odbicie rentowności amerykańskich obligacji skarbowych.
Dołącz do Amazon Prime z tego linku, skorzystaj z promocji (30 dni za darmo) i kupuj taniej podczas pierwszego Amazon Prime Day w Polsce.
Od początku tygodnia wiele walut znajduje się pod presją. Wtorkowy spadek euro o 1,2 proc. doprowadził do najsłabszego poziomu tej waluty od końca 2002 r. Japoński jen ponownie był blisko 24-letniego minimum, podczas gdy norweska korona, po strajkach pracowników w firmach wydobywających gaz, spadła o 1,2 proc.
Ekonomiści twierdzą, że ryzyko wpadnięcia Europy w recesję wyraźnie rosło po kolejnym dużym, 17-procentowym skoku cen gazu ziemnego. Podwyżka dotyczy zarówno Europy kontynentalnej, jak i w Wielkiej Brytanii. Gazowe szaleństwo może jeszcze bardziej nakręcić inflację.
Euro traci na wartości
Przy pogarszającym się obrazie energetycznym i wyraźnym wzroście zagrożeń dla wzrostu gospodarczego, perspektywy dla euro są mgliste
- powiedział agencji Reuters dyrektor ds. badań rynków globalnych w MUFG, Derek Halpenny.
Traderzy z pierwszej linii, którzy rozmawiali z Reutersem, powiedzieli, że we wczesnych obrotach doszło również do dużego zamówienia w dolarach, być może dlatego, że rynki amerykańskie zostały zamknięte w poniedziałek z okazji święta 4 lipca.
Jeden z nich powiedział, że ten ruch, w połączeniu z niepokojem związanym z ceną energii, wywołał reakcję łańcuchową, która rozlała się na rynki akcji i rynki obligacji, co przyspieszyło spadek euro, przekraczając najniższy poziom z 2017 r., wynoszący 10340 dolarów.
Duża zmienność spowodowała również, że wspólna europejska waluta spadła do najniższego poziomu w stosunku do franka szwajcarskiego od 2015 r.
W międzyczasie siła dolara pchnęła jena z powrotem do najniższego poziomu od 24 lat. Ostatnia cena wynosiła 135,79 za dolara.
Złoty również cierpi
Europa Wschodnia również odczuła trudną sytuację Euro ponieważ jej kraje są jednymi z najbardziej uzależnionych od rosyjskiego gazu. Główny indeks walutowy MSCI EM FX osiągnął najniższy poziom od listopada 2020 r., a waluty powiązane z euro, takie jak węgierski forint, polski złoty i rumuński lej, spadły o 1,6-2,3 proc. w stosunku do dolara.
Najsłabsze od prawie 20 lat euro sprawiło, że złoty gwałtownie traci na wartości. Rano kurs wynosił 4,70 zł, a o godz. 16już 4,75 zł. Gwałtowne osłabienie złotego nie pozostało bez wpływu na cenę amerykańskiej waluty. Dolar jest obecnie najdroższy od ponad 20 lat i kosztuje 4,64 zł.
Strach przed recesją znów się nasila
- powiedział Stuart Cole, główny ekonomista ds. makro w Equiti Capital.
Czytaj także: Nie uwierzycie, ile od marca można było zarobić na rublu. Złoty? Szkoda gadać…
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.