Już ponad połowa Polaków pracuje w trybie hybrydowym. Okazuje się jednak, że pytanie „czy jest możliwość home office?” – dla wielu rodaków wcale nie jest aż tak ważne, jak mogłoby się wydawać. Na liście priorytetów znacznie wyżej plasujemy dzisiaj: wynagrodzenie, zadowolenie z pracy i pewność zatrudnienia. Powrót do biur okazał się zatem o wiele mniej bolesny, niż wcześniej się wydawało.
Choć pandemiczne zawirowania dawno już za nami, część pracowników nadal nie wyobraża sobie powrotu do pracy stacjonarnej. Wprawdzie badania pokazują, że w ostatnich dwóch lata pracodawcom udało się zagonić kolejnych pracowników do biur, to wzrosty nie należą do imponujących. Światowy odsetek pracujących stacjonarnie według badań ADP Research Institute „People at work: A Global Workforce View” wzrósł bowiem z 52 proc. w 2022 r. do prawie 55 proc. w 2023 r. Przy czym udział pracowników hybrydowych spadł o dwa punkty procentowe. Swoją pozycję obronili natomiast pracujący zdalnie – bo odsetek osób na home office prawie się nie zmienił – na świecie to ciągle 12 proc.
Ponad połowa Polaków ma hybrydowy model pracy
Z tych samych badań wynika, że w Polsce pracodawcy przychylniejszym okiem patrzą na łączenie pracy z domu i z biura. W formie hybrydowej zatrudnionych jest bowiem aż 52 proc. rodaków (na świecie „tylko” 33 proc.). Jednocześnie z badań ADP Research Institute przeprowadzonych wśród 34 tys. pracowników w 18 krajach, wynika, że pracę całkowicie zdalną, bez konieczności zaglądania do biura, wykonuje dziś tylko 1,5 proc. polskich pracowników (gdy na świecie odsetek ten sięga 12 proc.!). I to głównie z branż takich: mediach, marketing, IT i telekomunikacja.
Czy wielu rodaków dalej marzy o zdalnej pracy? Niekoniecznie. Według badań elastyczność miejsca pracy znajduje się u nas poza podium pracowniczych priorytetów. Pracownicy pytani o to, co jest dla nich w pracy najważniejsze najczęściej wskazują: wynagrodzenie (68,2 proc.), zadowolenie z pracy (42 proc.) i pewność zatrudnienia (35 proc.). Na kolejnych miejscach plasują się elastyczne godziny pracy (30 proc.), rozwój kariery (25 proc.), szkolenia i rozwój (22 proc.). I dopiero elastyczność miejsca pracy (14 proc.)
Lista priorytetów się zmienia
Zainteresowanie elastycznymi formami pracy nie zniknie. Zmienia się jedynie kolejność priorytetów na liście korzyści, jakich oczekują pracownicy, takich jak rozwój kariery i przyjemność z pracy – mówi dr Nela Richardson, główna ekonomistka ADP. Nasze badanie stanowi ważną lekcję dla pracodawców. Chociaż pracownicy lubią autonomię, jaką oferują elastyczne formy pracy, mają również poczucie, że pracodawcy w tej sytuacji bardziej ich monitorują. Pracodawcy powinni ustalić jasne standardy dotyczące pracy poza siedzibą firmy i jasno je komunikować, aby budować zaufanie.
Więcej o rynku pracy przeczytacie w tych tekstach:
Badania pokazują też, że co pokolenie, to nieco inne preferencje. I tu zaskoczenie: elastyczność niekoniecznie jest domeną młodych. Pracownicy w wieku co najmniej 55 lat, przywiązują większą wagę do elastyczności godzin pracy niż ich młodsi koledzy: 33 proc. dojrzałych pracowników zalicza elastyczny czas pracy do swoich najważniejszych priorytetów, wśród tych w wieku 18-24 lata – odsetek wynosi 28 proc.
Dla młodszych pokoleń bardziej liczy się swoboda wyboru między home office, pracą hybrydową, a biurem. Jest ona priorytetem dla 15 proc. pracowników w wieku od 18-24 lat i tylko 8 proc. w grupie 55+.
Ciemne strony pracy zdalnej
Tym, którym home office jawi się jako pracownicze eldorado analitycy jasno pokazują, że taka praca nie jest pozbawiona wad. Mówią tak zresztą sami pracownicy. Według raportu ADP Research Institute pracujący w trybie zdalnym częściej mają poczucie, że są monitorowani przez swoje organizacje. Większość respondentów, niezależnie od trybu pracy, uważa, że monitorowane są ich obecność oraz czas poświęcony na wykonywanie obowiązków, ale przekonanie to jest częstsze wśród pracowników zdalnych - 68 proc. Tak samo uważa 65 proc. pracowników hybrydowych i 60 proc. stacjonarnych.
Poza tym pracownicy zdalni częściej czują niepokój o bezpieczeństwo zatrudnienia (24 proc.) niż pracownicy stacjonarni (19 proc. ) i hybrydowi (20 proc.).