REKLAMA

Spryciarze już o tym wiedzą i jadą bez trzymanki. Masz kredyt hipoteczny w PLN? Zobacz, jak zrobić bank na 130 tys. zł

Jak sprytnie zaoszczędzić 130 tys. zł na odsetkach od kredytu hipotecznego? Musisz nadpłacić 21 tys. zł, nie obniżając wysokości raty. Żeby oszczędzić 40 tys. zł, wystarczy nadpłacić kredyt kwotą 5 tys. zł. Wielu Polaków w ostatnich miesiącach doskonale zrozumiało ten mechanizm i jak tak dalej pójdzie, pozbawią banki miliardów złotych zysków z tytułu odsetek.

Spryciarze już o tym wiedzą i jadą bez trzymanki. Masz kredyt hipoteczny w PLN? Zobacz, jak zrobić bank na 130 tys. zł
REKLAMA

Nadpłaty kredytów hipotecznych robią furorę w Polsce. 34 mld zł – tyle i to zaledwie w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku Polacy przeznaczyli na nadpłatę kredytów hipotecznych zaciągniętych w złotych – szacuje HRE Investments w oparciu o dane NBP.

REKLAMA

Choć uczciwie trzeba przyznać, że w tej kwocie mieszczą się pieniądze, które kredytobiorcy spłacili bankowi, sprzedając mieszkanie, na które zaciągnięty był kredyt. Wtedy przecież ze środków ze sprzedaży spłaca się przedterminowo hipotekę. Tak czy inaczej, bijemy w tym roku rekordy. HRE szacuje, że jeśli do końca roku utrzymamy podobne tempo nadpłat, w sumie sięgną one aż 45 mld zł. To dwukrotnie więcej niż w 2021 r. i aż dziewięciokrotnie więcej niż w 2019 r.

Nic dziwnego, jak ktoś zagląda do listów wysłanych przez bank, i widzi, że rata kapitałowa to grosze w porównaniu do tego, jaką część całej raty pochłaniają odsetki. Cóż, oprocentowanie kredytów hipotecznych, a więc WIBOR + marża banku to już 9-10 proc. A jeszcze rok czy dwa lata temu to było zaledwie 2-3 proc.

Kto żyw i ma jakąkolwiek gotówkę, wykorzystuje ją, by nie pozwolić bankowi kosić takich odsetek. Pod warunkiem, że zastanowił się choć raz, czy da się temu jakoś zapobiec. A da się, jeśli macie jakiekolwiek oszczędności, albo choć korzystacie z wakacji kredytowych i to nie dlatego, że nie stać was już na ratę, ale dlatego, że po prostu możecie.

Nie każdy zdaje sobie sprawę, jak wiele w skali całego kredytu można zaoszczędzić, nadpłacając kredyt. Ale musicie wiedzieć, jak to dobrze robić. Bo obniżenie miesięcznej raty dzięki nadpłacie dla wielu może wyglądać kusząco, ale naprawdę wielkie korzyści odnosi się, jeśli wcale nie zdecydujecie się na obniżenie raty, ale na skrócenie okresu kredytowania.

Ile można zaoszczędzić na hipotece? Oto wyliczenia dla 5000, 10 tys. i 21 tys. zł

HRE wylicza to na przykładzie kredytu na 300 tys. zł na 25 lat, zaciągniętego rok temu. Rata takiego kredytu to obecnie ok. 2,6 tys. zł. Jeśli nadpłacicie 10 tys. zł z kapitału, miesięczna rata może obniżyć się o ok. 80-90 zł. Szału nie ma.

Ale przy nadpłacie o 21 tys. zł – a tyle własne można odłożyć przy takim kredycie dzięki wakacjom kredytowym – miesięczna rata może spaść nawet o około 180-190 zł. Lepiej. W skali całego okresu kredytowania, zakładając, że zostały wam jeszcze 24 lata spłaty, oszczędność przekracza 53 tys. zł. To już wygląda bardzo dobrze.

Ale co, jeśli zamiast obniżenia raty poprosimy o skrócenie okresu kredytowania? Wtedy łączna korzyści to aż około 130-140 tys. zł - o tyle mniej bank na nas zarobi z tytułu odsetek od kredytu, a to dlatego, że kredyt dzięki nadpłacie będziemy spłacać o pięć lat krócej.

Żeby was zachęcić, policzę dla Was jeszcze przykłady mniejszych kredytów i mniejszych nadpłat. Zostańmy jeszcze przy tym samym kredycie na 300 tys. zł, ale ponieważ nie macie zbyt wiele oszczędności, nadpłacacie jedynie 5 tys. zł. Wtedy okres kredytowania skróci się o 1,5 roku, a to oznacza oszczędność ponad 40 tys. zł.

A co, jeśli kredyt jest mniejszy? Załóżmy, że nie zaciągnęliście go rok temu, na dołku, ale kilka lat lat temu i do spłaty pozostało jeszcze 150 tys. zł rozłożone na kolejne 15 lat. Nadpłata 5 tys. zł pozwoli zaoszczędzić dzięki skróceniu okresu kredytowania ponad 15 tys. zł, przy nadpłacie 10 tys. zł to już prawie 30 tys. zł, a przy nadpłacie 21 tys. zł – ponad 50 tys. zł.

Policzenie tego dla własnego kredytu nie wymaga tajemnej wiedzy, każdy może to zrobić, bo UOKiK na swoich stronach udostępnia odpowiedni kalkulator.

WIBOR nie spadnie poniżej 6 proc. przed dekadę

Prawda jest taka, że to mocno teoretyczne wyliczenia, bo taka oszczędność byłaby, gdyby stopy procentowe przez cały okres kredytowania były ciągle na tak wysokim poziomie jak dziś. Czy przez kolejne 10, 20, 30 lat nie spadną? To raczej niemożliwe.

REKLAMA

Ale z drugiej strony, nie liczcie, że stopy procentowe szybko pójdą w mocno w dół. HRE Investment zresztą wskazuje na kontrakty terminowe na stopę procentową i to z długoletnią perspektywą. Pokazują one, że profesjonalni uczestnicy rynku spodziewają się, że WIBOR 3M w ciągu najbliższych 10 lat będzie średnio poziomie ok. 6 proc.

To oczywiście może się jeszcze mocno zmienić, nikt nie ma szklanej kuli, ale jak macie teraz jakieś zaskórniaki (oprócz tych na czarną godzinę, dających poczucie bezpieczeństwa), nadpłacajcie swoje kredyty, bo nic lepszego z tymi pieniędzmi nie moglibyście zrobić.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA