REKLAMA

Nękali telefonami i próbowali naciągać na fotowoltaikę. Dostali potężną karę

Nie tylko męczyli ludzi natarczywymi telefonami bez wcześniejszej zgody na kontakt, ale też kłamali, znacznie zawyżając kwoty możliwych do pozyskania dotacji do instalacji fotowoltaicznych. UOKiK właśnie surowo ukarał firmę Asmanta Call Center, a także osoby odpowiedzialne za taki bezprawny, agresywny marketing bezpośredni. Dodatkową karą jest podanie ich personaliów do publicznej wiadomości.

Nękali telefonami i naciągali na fotowoltaikę. Dostali karę
REKLAMA

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o nałożeniu na Asmanta Call Center kary w łącznej wysokości 1 210 208 zł za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Za umyślne dopuszczanie do naruszenia przez spółkę tych przepisów surowe sankcje spotkały także osoby zarządzające tą firmą: Robert Persona dostał karę 150 tys. zł, a Marcin Sperka 100 tys. zł.

REKLAMA

Co ciekawe, ukarani menedżerowie byli wcześniej powiązani z niedziałającą już w Polsce firmą Euro Callcenter, której UOKiK przyglądał się w ramach postępowania wyjaśniającego. Wątpliwości wobec Euro Callcenter także dotyczyły uciążliwego i nierzetelnego telemarketingu. Urząd uznał, że pracując dla dwóch spółek, prowadzących taką samą działalność oraz znając wcześniejsze zastrzeżenia UOKiK-u, obaj działali umyślnie i są osobiście odpowiedzialni za nieuczciwe działania spółki Asmanta.

Agresywny marketing na zlecenie

Asmanta Call Center to firma zajmująca się telemarketingiem wykonywanym na zlecenie innych firm. Połączenia wykonywane są przez konsultantów albo przez boty. Podczas połączeń telefonicznych nie rozmówcy nie tylko są namawiani na instalacje fotowoltaiczne czy zapraszani na spotkania handlowe, ale także zbierane są ich dane do dalszego wykorzystania w marketingu.

Jak podkreśla urząd, dzwonienie z informacją handlową do osób, które nie wyraziły na to zgody, jest niedozwolone prawnie, a o taką zgodę nie można również pytać na początku rozmowy. Taką nieuczciwą praktykę stosowała właśnie Asmanta, która nie posiadała pozwolenia właścicieli numerów telefonicznych na marketing bezpośredni. Do UOKiK-u wpłynęły skargi od konsumentów, którzy zgłaszali, że otrzymywali liczne niechciane połączenia. Niektórzy twierdzili wręcz, że miały one nękający charakter i utrudniały im życie.

Nękanie telefonami bez wcześniejszego uzyskania zgody na kontakt to jednak nie wszystko, czego dopuszczała się Asmanta. UOKiK ustalił, że telemarketerzy przekazywali nieprawdziwą informację, że konsument może liczyć na 20,5 tys. zł dotacji przy wykonaniu mikroinstalacji fotowoltaicznej w ramach rządowego „Programu Priorytetowego Mój Prąd Część 1) Program Mój Prąd na lata 2021-2023”. W rzeczywistości kwota takiej dotacji na fotowoltaikę mogłaby wynieść maksymalnie 5 tys. zł.

Straszą przez telefon odłączeniem prądu

UOKiK zwraca uwagę, że gdy konsumenci zgłaszali wątpliwości co do wysokości dotacji, byli zapewniani o możliwości uzyskania wysokiej korzyści, a w scenariuszach rozmów zawarte było nawet straszenie ryzykiem blackoutu, czyli wyłączenia prądu, lub kilkukrotnym wzrostem cen energii.

Intensywność niechcianych kontaktów i utrudnianie usunięcia swojego telefonu z bazy danych to najczęstsze powody skarg konsumenckich mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u.

REKLAMA

Z uwagi na możliwość popełnienia przestępstwa w związku z działalnością Euro Callcenter, prezes UOKiK-u złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej. Urząd współpracuje z organami ścigania, informując o wszczęciu i przebiegu postępowania w sprawie praktyk stosowanych przez spółkę Asmanta.

Decyzja prezesa UOKiK-u o nałożeniu kar na spółkę Asmanta i jej menedżerów nie jest prawomocna, spółce i osobom nią zarządzającym przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA