Chcesz radykalnie obniżyć rachunki za ogrzewanie? Zastosuj taktykę salami i trzy proste sztuczki
Rosnące ceny coraz bardziej dają się Polakom we znaki. Najnowsze badanie CBOS nie pozostawia złudzeń. Już 86 proc. z nas odczuwa skutki drożyzny. Najbardziej sen z powiek spędzają nam podwyżki cen energii. Chociaż jest dodatek węglowy i energetyczny, to i tak rachunki za ten sezon grzewczy będą pewnie szokować. O domowe sposoby na ich przynajmniej częściowe zmniejszenie pytamy Łukasza Dembskiego, akredytowanego audytora certyfikatu Zielony Dom. Stosując proste triki, można obniżyć rachunki o 50-60 proc.
Oszczędzenie energii to już nie kwestia wyboru, ale obowiązku. Zdaniem ekspertów Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC) ubiegły rok rozpoczął nowy trend w polskim budownictwie. A to dzięki zaostrzeniu przepisów w zakresie oszczędności energetycznej i izolacyjności cieplnej oraz debiutowi rodzinnego certyfikatu Zielony Dom. W tym postępowaniu ocenie podlega nie tylko sam budynek, ale również sposób, w jaki został zaprojektowany i wybudowany, a także aranżacja otoczenia.
Wszystko to sprawiło, że staliśmy się świadkami ewolucji mieszkaniowej, branży inwestycyjno-projektowo-wykonawczej i budownictwa mieszkaniowego – przekonuje Łukasz Dembski, akredytowany audytor certyfikatu Zielony Dom, partner zarządzający firmą Dembski-Nowak.
Sytuację skomplikował mocno kryzys energetyczny. Polacy muszą przez to nauczyć się oszczędzać energię. Inaczej będą skazani na rekordowe rachunki. Ale Łukasz Dembski odradza totalny pesymizm i przekonuje, że na własną rękę też można podjąć stosowne działania.
Ogrzewanie na początek. Zamiast kręcić termostatem, ubierz sweter
Jak tej zimy mamy zadbać o własny komfort cieplny, przy okazji nie wykrwawiając się finansowo? Zdaniem Dembskiego na takie pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Na szczęście nie jesteśmy w sytuacji tysięcy Ukraińców, którzy w wyniku bombardowań rzeczywiście są odcięci od ciepła – zwraca uwagę.
Akcentuje, że do tej pory energia w Polsce była relatywnie tania. Przez to nie za bardzo przejmowaliśmy się temperaturą panującą w mieszkaniu i tym, przy jakich najlepiej funkcjonujemy. A może to być od 16 do nawet 22 stopni. Ale kręcenia termostatami przy grzejnikach lepiej zostawić na sam koniec.
Swój komfort można poprawić na kilka sposobów, wśród których wymienić można np. ćwiczenia fizyczne celem poprawienia krążenia krwi, odpowiedni ubiór do odczucia termicznego tj. gdy odczuwam zwiększenie chłodu, ubieram bluzę lub sweter zamiast odkręcenia grzejnika, piję ciepłe napoje czy używam odpowiedniej grubości kołdry podczas snu – wylicza Łukasz Dembski.
Oszczędzanie energii zacznijmy od uszczelnienia okien i drzwi
Zdaniem eksperta najlepszym i – co lepsze – bezkosztowym sposobem na oszczędzanie energii we własnych czterech ścianach jest uszczelnienie okien i drzwi. W przypadku zaś prac termomodernizacyjnych dobrze jest stosować taktykę salami, czyli kawałek po kawałku.
Kolejnym ważnym i nisko kosztowym działaniem może być wyizolowanie pomieszczenia nieogrzewanego od ogrzewanego tj. położenia warstwy styropianu lub wełny na ścianie pomiędzy zimnym garażem a częścią mieszkalną lub na stropie pomiędzy poddaszem a częścią mieszkalną - przekonuje Dembski.
Dzięki podjęciu tych działań powinniśmy uzyskiwać minimalne oszczędności, które najlepiej kierować od razu na docieplenie ścian zewnętrznych oraz wymianę stolarki okiennej. Do naszej dyspozycji, jak przekonuje ekspert, pozostają jeszcze nieoczywiste sposoby na zmniejszenie energetycznych rachunków.
Przykładem może być odsłanianie firan i zasłon, gdy do okna wpadają promienie słoneczne, celem nagrzania wnętrza budynku lub obniżenie temperatury grzania wody na piecu celem uniknięcia potrzeby mieszania wody gorącej z zimną dla uzyskania tzw. wody letniej - wylicza akredytowany audytor certyfikatu Zielony Dom.
Oszczędzaj wodę, zrezygnuj z kąpieli, wybierz prysznic
Wcześniej domowe sposoby na oszczędzanie energii i tym samym zmniejszenie zimowych rachunków o nawet 60 proc. podało Forum Energii w raporcie „Jak obniżyć rachunki za energię przed najbliższą zimą?”. Padają tam różne propozycje. Od regulacji temperatury w poszczególnych pomieszczeniach mieszkania, czy domu, przez montaż ekranów zagrzejnikowych i kończąc na regulacji pogodowej na kotle lub węźle cieplnym. Na poziomie 25 proc. szacowane są na przykład oszczędności płynące z zastąpienia kąpieli – prysznicem.
Średniej wielkości wanna ma pojemność ok. 150–200 litrów, podczas gdy pod prysznicem zużywamy ok. 10–15 litrów wody na minutę. Dziesięciominutowy prysznic pozwala zatem zaoszczędzić każdorazowo ok. 50 litrów wody oraz energię niezbędną do jej podgrzania – wykazują eksperci Forum Energii.