Jazda pociągami pendolino jest kreowana w Polsce na najwyższy poziom luksusu podróżowania, który PKP Intercity stara się podkreślać, odtwarzając Nokturn Es Dur Fryderyka Chopina na każdym postoju na stacji. Przez lata ten obraz psuł jednak brak dostępu do wi-fi, ale od pięciu lat dostęp do bezprzewodowego internetu jest w standardzie. Podczas ostatniej podróży pendolino zauważyłem, że spółka PKP Intercity za przywilej korzystania z wi-fi żąda więcej, niż powinna.
PKP Intercity opublikowały w czwartek komunikat, w którym zwróciły uwagę, że dokładnie za miesiąc minie 10 lat odkąd pociągi pendolino zaczęły kursować w jej barwach. Pierwsze składy wyruszyły w trasę z pasażerami 14 grudnia 2014 roku i był to absolutny przełom jakościowy na polskiej kolei.
Wi-fi w pendolino
Niezwykła cisza nawet podczas jazdy z maksymalną prędkością, komfort foteli i obsługa podróżnych wzorowana na przemyśle lotniczym oznaczała całkowite zerwanie z obrazem podróży polską koleją, jaki ukształtował się w głowach Polaków. Niestety podobieństwa do lotu samolotem obejmowały też brak dostępu do pokładowego wi-fi, a zmieniło się to dopiero pięć lat temu.
Kilka dni temu miałem okazję skorzystać z usług Express InterCity Premium na trasie Kraków-Warszawa i choć pendolino jeździłem już wiele razy, tym razem zwróciłem uwagę na dość ciekawą rzecz. To, że trzeba zaakceptować regulamin, gdy łączymy się z siecią dostarczaną przez jakąś firmę, jest zupełnie zrozumiałe i zwykle robimy to mechanicznie, nie zwracając uwagę na to, co właściwie klikamy.
W przypadku łączenia się z siecią wi-fi w pendolino sytuacja jest o tyle ciekawa, że nie wystarczy zaznaczyć deklaracji o zapoznaniu się z regulaminem i akceptacji jego postanowień. Przycisk „Wchodzę” pozostaje wtedy nieaktywny, co widać na poniższym zrzucie ekranu:
Aby móc skorzystać z sieci wi-fi na pokładzie pendolino, musimy jeszcze zaznaczyć drugie pole, czyli zgodzić się na przesyłanie przez PKP Intercity informacji handlowych drogą elektroniczną. Problem polega jednak na tym, że sama spółka pisze, że „wyrażenie tej zgody jest dobrowolne” i może być ona wycofana w dowolnym momencie przez wysłanie maila na odpowiedni adres. Gdy zaznaczymy to pole, przycisk „Wchodzę” magicznie staje się aktywny i możemy zacząć korzystać z wi-fi w pendolino.
Zgoda na spam jest dobrowolna, ale wymagana
Dlaczego PKP Intercity wymusza na nas „dobrowolną” zgodę na spam reklamowy, bo w przeciwnym razie nie możemy się połączyć z siecią wi-fi? Zapytałem o to spółkę kolejową w środę, a biuro prasowe PKP Intercity odpisało, że „postara się przesłać odpowiedź jutro”, czyli w czwartek. Nic takiego jednak nie nastąpiło.
Przy okazji zwróciłem uwagę na inną ciekawostkę tego rodzaju. Gdy wchodzimy na stronę PKP Intercity, pojawia się komunikat o ciasteczkach i tutaj także czeka nas niespodzianka. Jeśli zaznaczymy tylko „Niezbędne”, możemy tylko wybrać przycisk „Zezwól na wszystkie” lub „Odmowa”. Aby pojawił się przycisk „Zezwól na wybór”, musimy zaznaczyć jedną z opcjonalnych kategorii.