REKLAMA

Szukacie taniego węgla? To coraz trudniejsze, a kolejna kopalnia się zamyka

Chociaż w portach ARA, europejskim benchmarku dla ceny węgla, od miesiąca wieje nudą, to na rodzimym podwórku kolejny miesiąc trwa tendencja zwyżkowa i chyba tak już będzie do startu sezonu grzewczego w październiku. Drożej jest zarówno w spółkach wydobywczych, sprzedających czarne złoto klientom indywidualnym, w składach opału i na ogłoszeniach aukcyjnych. Bo też węgla w Polsce jest coraz mniej, nie dość, że wydobycie szura po dnie, to do likwidacji przeznaczane są kolejne kopalnie.

cena-wegla-sezon-grzewczy
REKLAMA

Jakby tylko opierać się na wykresach cenowych z portów ARA, to można dojść do wniosku, że na rynku węgla jest od dłuższego czasu stabilnie i nudnie, nic się nie dzieje. Owszem, na początku czerwca byliśmy świadkami niespodziewanej zwyżki, ale w pozostałym okresie, licząc od końca kwietnia, jest bardzo spokojnie, a cena węgla waha się w przedziale od 101 do 107 dol. za tonę. Obecnie tona czarnego złota wyceniana jest na ok. 105 dol. 

REKLAMA

Warto przypomnieć, że w szczycie kryzysu energetycznego, w pierwszej dekadzie marca 2022 r., tona węgla potrafiła kosztować blisko 460 dol. W Polsce energetyka od tygodni płaci coraz mniej: w maju to było ok. 482 zł, a jeszcze rok temu o tej porze obowiązywała stawka ok. 716 zł. Na tańszy opał mogą liczyć również nasze ciepłownie, które piątego miesiąca roku płaciły za tonę węgla ok. 592 zł. W maju 2023 r. to było ok. 1032 zł. Czy na tak znacznie niższe ceny opału mogą także liczyć klienci indywidualni? Sprawdzamy.

Cena węgla. W spółkach tanio już było

Niestety, rozpoczynający nietradycyjnie u nas w październiku sezon grzewczy zbliża się coraz większymi krokami i klienci indywidualni raczej nie mają teraz szans na niższą cenę węgla. A to, że będzie już tylko drożej, jest raczej pewne. W lipcu już swoje stawki podniosły spółki wydobywcze: PGG, Węglokoks Kraj i Południowy Koncern Węglowy. W sklepie PGG 31 lipca kończy się promocja „Wiosenne Rabaty 2024”, dzięki której tonę opału (przy zamówieniu co najmniej 2 t) można kupić o 100 zł taniej. Bez tych rabatów za workowany groszek Karolinka Premium trzeba zapłacić 1750 zł. Zakup groszku - w workach lub bez - groszku Karlik i Pieklorz, to wydatek w wysokości 1550 zł. Węgiel typu orzech jest od 1250 do 1570 zł; a węgiel typu kostka od 1300 do 1420 zł. Pamiętajmy jeszcze o kosztach dostawy. W bazie sklepu PGG obecnie zarejestrowanych jest 221 Kwalifikowanych Dostawców Węgla, a ci koszą dwa razy: za transport z kopalni i za dowóz do klienta. 

Z kolei Południowy Koncern Węglowy proponuje workowany ekogroszek Sobieski za 1430 zł i workowany ekogroszek Jaret plus za 1360 zł (luzem kosztują odpowiednio 1280 i 1210 zł). Za kostkę zapłacimy od 1160 do 1190 zł, a za orzech od 1150 do 1260 zł. Najdrożej jest bodaj w Węglokoksie Kraj, który oferuje Bobrek groszek plus luzem za 1537,50 zł i Skarbek groszek premium luzem za 1722 zł. Jest jeszcze kostka i orzech luzem za 1752,75 zł. Najwięcej trzeba zapłacić za Skarbek groszek premium w workach - 1968 zł.

Walka o klienta w składach opału i na aukcjach

A jak te ceny opału mają się w składach? Też jest wyraźnie drożej niż jeszcze przed kilkoma tygodniami. Np. skład węgla Almas w Lędzinach ma ekogroszek luzem od 1450 do 1650 zł, kostka jest od 1650 do 1750 zł, a orzech od 1500 do 1600 zł. Z kolei skład węgla Kazmet z Chorzowa sprzedaje węgiel orzech luzem za 1450 zł i pakowany za 1500 zł, węgiel kostka luzem za 1550 zł oraz ekogroszek luzem za 1400 zł i pakowany za 1500 zł. W ofercie jest jeszcze miał węglowy za 950 zł. Wszystkie ceny podane są brutto. I jeszcze skład opału Medex z Bobrowników: w ofercie m.in. ekogroszek ekoRambo za 1299 zł, czy orzech premium za 1499 zł. 

Więcej o cenie węgla przeczytasz na Spider’s Web:

Spory wybór opalu jest ciągle wśród ogłoszeń aukcyjnych umieszczanych na Allegro czy OLX. Tak można trafić np. na węgiel kostka za 1700 zł, bez doliczanego ekstra transportu. Najdrożej wyceniany zaś ekogroszek na Allegro jest za jakieś ok. 2500 zł. Chociaż są też oferty ekogroszku wycenianego na 1399 zł, tylko że za pół tony. Na super okazje warto polować na OLX. Tutaj można np. trafić na ofertę 3 ton węgla typu orzech (z kopalni Knurów) za 3000 zł i cena jest jeszcze do negocjacji. Ale bez większego problemu znajdziemy też droższe propozycje, np. ekogroszek Energo premium sprzedawany jest za 1570 zł.

W Polsce jest coraz mniej węgla i kopalni

I to nie jest jedynie kwestia szurającego od miesięcy po dnie wydobycia węgla, które w tym roku na razie tylko raz było powyżej 4 mln t (styczeń 2024 r.: 4,12 mln t). Żeby było wszystko jasne: przed majem 2020 r., kiedy produkcja zaliczyła najniższy wynik w historii: 3,19 mln t - do takiej sytuacji w polskim górnictwie węgla kamiennego nie doszło nigdy wcześniej. Ale powoli jesteśmy też świadkami zwijania się najmniej rentowych kopalni. Nie chodzi jednak w tym przypadku o ustalenia umowy społecznej, której harmonogram zakłada fedrowanie do 2049 r. Węglokoks Kraj poinformował o wydaniu przez Wyższy Urząd Górniczy negatywnej opinii dotyczącej robót górniczych w KWK Bobrek-Piekary w rejonie Bobrek-Miechowice.

Od stycznia 2026 r. konieczne będzie rozpoczęcie działań likwidacyjnych. Planujemy przeprowadzić likwidację naszej Kopalni własnymi siłami - twierdzi Węglokoks Kraj.

REKLAMA

Teraz z kolei przyszedł czas na Zakład Górniczy Siltech w Zabrzu, który swego czasu był pierwszą prywatną kopalnią węgla kamiennego w Polsce. Jeszcze niedawno wydajność produkcyjna w ciągu roku na jednego górnika wynosiła tutaj 1100 t, a dzisiaj to już ok. 800 t. I wychodzi na to, że meta jest już niedaleko. 

Kończy się nam złoże i jeśli wszystko pójdzie z godnie z planem, z końcem przyszłego roku zakończymy działalność górniczą - zdradza w rozmowie z nettg.pl Jan Chojnacki, prezes zarządu Siltech.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA